"Ghostbike" - biały rower ku czci zmarłego rowerzysty

[Makenzen]

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,12705838,Uczcili_potraconego_rowerzyste__Postawili_ghostbike.html
Z tego artykułu dowiedziałam się, że na świecie istnieje zwyczaj stawiania białego roweru, tzw. ghostbike, w miejscu, w którym zginął rowerzysta. Akurat zbliżają się dni, w których wspominamy tych, co odeszli, więc rzucam taki temat. Widzieliście gdzieś w Warszawie albo w innym mieście taki rower, ustawiony ku czci zmarłego rowerzysty? Mnie się coś pałęta po głowie, że widziałam coś takiego na którymś z warszawskich mostów, chyba Śląsko-Dąbrowskim. A wy?

[fionotron]

Nie widziałem, ale inicjatywa- pomysł jest bardzo trafiony.
Jestem ZA!
Pozdro.

[oelka]

W Poznaniu była taka akcja, po tym jak samochód rozjechał dziewczynę jadącą na rowerze.

Krzysztof

[fionotron]

No to pozostaje naśladować nam Poznań albo zagranicę.

[Raffi]

W Warszawie nie pamiętam ghostbików, co nie znaczy, że ich nie było.

[qwerJA]

W Warszawie nie pamiętam ghostbików, co nie znaczy, że ich nie było.

Bo postały jeden dzień zanim ZOM je sprzątnął.