Autor Wątek: A pochwale się rozkreklamuje.  (Przeczytany 15439 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szczurek

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolontariat i rower to podstawa
    • Klub Ośmiu Kapelusz
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Paź 2012, 08:24:41 »
Miroslavka powiedz jakie rzeczy a postaram się napisać o nich. pisze posta co 2-3 dni bo tak pozwalami czas.
Chcesz być wolontariuszem ? Chcesz działać ?
Zapraszam www.kapelusz.org

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Paź 2012, 15:27:43 »
Czy to znaczy, że zgadłam? :D

Mam kilka pomysłów czekających na realizację:

- rower - piękna damka motobecane, ale szczerze powiedziawszy momentami zastanawiam się, czy jednak go nie sprzedać. Zacząć należałoby od malowania, ale doszłam do wniosku, że będę musiała je zlecić i pomalować proszkowo. Na razie dostał nową kierownicę, chwyty i dzwonek. Jakbym nie miała na czym jeździć, pewnie szybciej bym się za niego zabrała :)

- stare drewniane stoliki w liczbie sześciu sztuk, do polakierowania (ewentualnie delikatny decoupage?). Mam nadzieję, że zrobię to sama, ale do tego potrzebuję chyba tygodnia zupełnie wolnego... i prób na dwóch pozostałych stolikach.

- ławka z przedpokoju - tak samo do odnowienia, bo się odbarwiła wrr.. od soku jabłkowego (tu może być większy problem, bo raczej nie jest z litego drewna)

- abażur od odlotowej starej lampki. Chciałabym zrobić jakiś prosty, ale i elegancki, bo dostępne w handlu mnie nie przekonują i wszystkie są identyczne. Obawiam się jednak, że oblekanie poprzedniego stelaża będzie bardzo trudne   :'(

- drewniane pudełko, które miało boki wyplecione jakąś taką trawą czy czymś. Próbowałam wypleść tkaniną.. porażka. Teraz myślę o wiklinie papierowej, ale muszę wcześniej poćwiczyć. Zresztą wiklina papierowa mnie zaintrygowała, jednak w moim przypadku wskazany byłby trening na najprostszych rzeczach. Planuję zrobić podkładki. Choć myślę, że może i ten abażur byłby ładny, wypleciony :D

Po zrealizowaniu powyższych, w jeszcze bardziej odległych planach mam piękny drewniany taboret - uratowany przed spaleniem i czekający na polakierowanie. Tu pojawia się jednak problem, taki jak z rowerem - mam na czym siedzieć...

MarekJ

  • Gość
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Paź 2012, 17:27:58 »
Jeśli chodzi o rower, to zgłoś się do Raffiego.  Z Jego radami odpicujesz se brykę. ;-)

Stoliki i ławka- w sumie instrukcje łatwe do znalezienia w necie: http://bit.ly/SFOK8O

Podobnie z abażurem: http://bit.ly/SFOVB8

Pudełko z plecionymi ściankami? Nie wiem jakie to było pudełko, więc "marzenia Twoje" mogą Ci pomóc. A jeśli chodzi o taboret, to tak jak w pierwszym linku. :D




Offline Szczurek

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolontariat i rower to podstawa
    • Klub Ośmiu Kapelusz
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Paź 2012, 20:39:02 »
Miroslavka pamiętaj że lakierowanie proszkowe może powyginać rame.
Chcesz być wolontariuszem ? Chcesz działać ?
Zapraszam www.kapelusz.org

Offline miroslavka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 380
  • Płeć: Kobieta
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Paź 2012, 22:01:18 »
@Szczurek:
Nawet najzwyklejszą, stalową ??? Hm, na forach taka metoda jest polecana jako najtrwalsza... i ogólnie same plusy. Zresztą cały lakier nadaje się do zdarcia, a ręcznie tego nie zrobię.

@MarekJ:
Co do pierwszej porady, jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby zacząć znajomość tekstem: "Ciao, odpicujesz mi brykę? Może wpadniesz na pięterko? Zrobię demonstrację, ze szczegółami. Potrzebuję smarowania, ale to dopiero początek!" :D

Może wydaje się to dziwne, ale nie mam zablokowanej wyszukiwarki Google :P Nie zmuszam też Szczurka, aby swój blog kierował wyłącznie do mnie i pisał o tym, jak ułatwić życie miroslavce.

Offline Szczurek

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolontariat i rower to podstawa
    • Klub Ośmiu Kapelusz
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Paź 2012, 22:16:42 »
Mówie co słyszałem.
Chcesz być wolontariuszem ? Chcesz działać ?
Zapraszam www.kapelusz.org

MarekJ

  • Gość
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #21 dnia: 07 Paź 2012, 22:38:48 »
Miroslavka pamiętaj że lakierowanie proszkowe może powyginać rame.
LOL? ROTFL?

Wybacz, nie rozpowszechniaj informacji błędnych. Proszkowo są malowane rowery, motocykle, samochody... Szczurku, utwierdzasz mnie tylko w tym, że mam rację- chcesz zabrać się za coś, co Cię przerasta. Bez doświadczenia za to z chęciami. A jedno bez drugiego nic Ci nie da...

@Szczurek:
Nawet najzwyklejszą, stalową ??? Hm, na forach taka metoda jest polecana jako najtrwalsza... i ogólnie same plusy. Zresztą cały lakier nadaje się do zdarcia, a ręcznie tego nie zrobię.
Spokojnie można malować.

@MarekJ:
Co do pierwszej porady, jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żeby zacząć znajomość tekstem: "Ciao, odpicujesz mi brykę? Może wpadniesz na pięterko? Zrobię demonstrację, ze szczegółami. Potrzebuję smarowania, ale to dopiero początek!" :D

Może wydaje się to dziwne, ale nie mam zablokowanej wyszukiwarki Google :P Nie zmuszam też Szczurka, aby swój blog kierował wyłącznie do mnie i pisał o tym, jak ułatwić życie miroslavce.

Niekoniecznie musisz uderzyć do Raffiego z tym tekstem. Wystarczy, że na forum będziesz zgrywać odpowiednio odporną na wiedzę wskazując na rower pytać "a jak to jeździ" i takie tam. Ostatnio rower zbudowano tak dla: http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=1448.0


A co do linków w google- może Ty umiesz korzystać. Szczurek nie koniecznie. Już wyjaśniłem, że pisanie o wszystkim, to pisanie o niczym. Jak to było?

Niech cię szlag internecie!!!

Szczurek chce robić 30 001...
« Ostatnia zmiana: 07 Paź 2012, 22:40:04 wysłana przez MarekJ »

Offline Szczurek

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolontariat i rower to podstawa
    • Klub Ośmiu Kapelusz
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Paź 2012, 06:30:33 »
Miroslavka pamiętaj że lakierowanie proszkowe może powyginać rame.
LOL? ROTFL?

Wybacz, nie rozpowszechniaj informacji błędnych. Proszkowo są malowane rowery, motocykle, samochody... Szczurku, utwierdzasz mnie tylko w tym, że mam rację- chcesz zabrać się za coś, co Cię przerasta. Bez doświadczenia za to z chęciami. A jedno bez drugiego nic Ci nie da...



Powiem ci tak. Skoro uważasz że takie lakierowanie jest ok to poczytaj na temat łączenia rur materiałów ich odporności temperaturowej. Jeśli weźmie tanią rame gdzie rama jest zgrzewana a nie porządnie pospawana tigiem to poprzekasza rame na 100%. I jeśli będzie inaczej to masz u mnie skrzynke piwa. Nie bez powodu Rzepecki Auto jedna z największych firm w Polsce zajmująca się odrestaurowaniem samochodów nie wysyła części prawie wcale do lakierowania proszkowego tylko to co sami dorobią pospawają bo dawne spawy to nie to samo i nie mają takiej wytrzymałości. . Lakierowanie proszkowe musi być utrwalone w piecu i tylko dobrze pospawana rama i dobry materiał zapewnią ci że ci jej nie pognie. Możemy się spierać do momętu aż oddam swoją kolarke do takiego lakierowania. Poza tym to nie będzie zgięcie w pół a przegięcie o 0.5 mm czy o 1 mm co spowoduje że nie dasz rady dobrze ustawić kół czy wyregulować napędu.
Chcesz być wolontariuszem ? Chcesz działać ?
Zapraszam www.kapelusz.org

MarekJ

  • Gość
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #23 dnia: 08 Paź 2012, 07:29:58 »
LOL, a kto lakieruje ramy z "górala z supermarketu"? Poza tym o zachowaniu metalu pod wpływem temperatury trochę wiem, zostało mi to o szkole.

A Ty nie mówisz o tym, że lakierowanie proszkowe krzywi ramy, tylko o tym, że ramy mogą być źle zespawane. I szczerze? Wolałbym mieć ramę do wymiany po "pogięciu" w lakierni, niż łeb rozbity "bo rama była źle zespawana".

Kolejną sprawą jest to, że piec w lakierni jest nagrzany do około 200 stopni- ta temperatura jest zbyt mała, żeby cokolwiek zrobić stali, która ma temp. topnienia grubo ponad 1000 a alu ponad 600. Do temperatury powodującej takie napięcia w metalu, żeby się odkształcił sporo jeszcze brakuje- jeśli jest równomiernie podgrzewane. No, chyba, że lakiernik spieprzy sprawę i albo źle podgrzeje (nierównomiernie) albo źle schłodzi. Te przypadki jednak są mało prawdopodobne, ze względu na sposób ogrzewania materiału w piecach- wsadzasz, zamykasz i się grzeje po całości.

Podsumowując- lakierowanie proszkowe dobrze wykonane jest bezpieczne dla dobrze zrobionej ramy i przeprowadzone umiejętnie nic nie wykrzywi.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Paź 2012, 09:11:57 »
Tak sobie czytam i moim zdaniem MarekJ vel Drex ma rację. To nie są te temperatury, by cokolwiek przekosić. Przy spawaniu - ok, można, ale tam temperatura jest wyższa wielokrotnie.

Nie pamiętam ile mówili w Krossie, że mają w piecach, gdy ich lakiernie we wrześniu zwiedzałem... chodzą mi po głowie liczby 150 stopni i 85 stopni Celsjusza. Tak czy siak do temperatury, w której stal lub alu robią się choćby bardziej plastyczne, jest jeszcze daleko.

Choć oczywiście dużo zależy od tego na ile równomiernie rozgrzewasz i jak równomiernie i szybko schładzasz. Bo faktycznie jak po wygrzaniu wsadzisz ramę do wody, to całkiem możliwe, że po wyjęciu będzie miała kształt żyrandola. Tylko, że nawet najgorszy lakiernik takich głupot nie robi ;)


Bardziej bym się bał o uszkodzenie ramy podczas piaskowania. Zwłaszcza jeżeli rama jest z tych lekkich, aluminiowych, pocienianych. Wtedy śrut/piasek może uszkodzić coś, porobić wgłębienia w materiale, ale TYLKO jeżeli piaskujący coś spieprzy ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Szczurek

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolontariat i rower to podstawa
    • Klub Ośmiu Kapelusz
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #25 dnia: 08 Paź 2012, 13:01:43 »
Mówicie o spawach. Jeśli ramy są zgrzewane zgrzew wytrzyma mniejszą temperature. Stal w miejscu spawu zawiera więcej cząsteczek węgla. W najbliższym czasie postaram się udać do porządnych lakierników i dowiedzieć efekty wrzuce na bloga.
Chcesz być wolontariuszem ? Chcesz działać ?
Zapraszam www.kapelusz.org

Offline Sparrhawk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #26 dnia: 08 Paź 2012, 18:50:17 »
O ile dobrze się orientuje to ramy się spawa a nie zgrzewa

Kamov

  • Gość
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #27 dnia: 08 Paź 2012, 20:49:29 »
Albo lutuje. Ale te też można lakierować z tego co mi wiadomo.

Offline Szczurek

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolontariat i rower to podstawa
    • Klub Ośmiu Kapelusz
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #28 dnia: 08 Paź 2012, 21:22:40 »
Możliwe że mam błednę informacje ponieważ ja myśle o standardowej lakierni proszkowej a nie do ciękich rurek w postaci ramy, ale upieram się przy swoim i postaram się to sprawdzić.
Chcesz być wolontariuszem ? Chcesz działać ?
Zapraszam www.kapelusz.org

MarekJ

  • Gość
Odp: A pochwale się rozkreklamuje.
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Paź 2012, 21:49:43 »
<megadoublefacepalm>

Ile osob ma jeszcze napisac, ze nie masz racji?