Czyli jest sens pracy u podstaw i pisania pism.
Świetnie że każdy, kto poświęca na to swój czas może tu się pochwalić i opublikować swą działalność, zwłaszcza gdy przynosi ona skutki.
Jak widać warto to robić i dawać dobry przykład.
Ja nie ma jeszcze powodów do dumy, ale myślę, że udało mi się przynajmniej zwrócić uwagę osób odpowiedzialnych za infrastrukturę na potrzeby rowerzystów.
Na moich pismach proszę się nie wzorować, niech każdy pisze jak uważa.
P.S.
Ostatnio na ścieżce na Wołoskiej zniknął wystający z kostki metalowy element infrastruktury wodociągowej.
Zastanawiałem się czy czegoś z tym nie zrobić, ale telepatycznie tego na pewno nie załatwiłem.
Podziękować nieznajomemu.