Autor Wątek: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu  (Przeczytany 48234 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #15 dnia: 26 Sie 2012, 20:33:22 »
Cała rzecz sprowadza się do szkodliwości substancji, a niacyna i tauryna takiego działania nie mają. Co więcej, o ile pamiętam, żadna z nich nie jest zakazana przez instytucje antydopingowe.

A w jaki negatywny sposób działa przetaczanie własnej krwi... To też uważane jest za doping.

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Re: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #16 dnia: 26 Sie 2012, 21:07:49 »
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Doping_wydolno%C5%9Bciowy#section_1

sa opisane negatywne skutki aurotransfuzji...
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

GFM

  • Gość
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #17 dnia: 26 Sie 2012, 22:47:48 »
@Witt: co do listy specyfików zakazanych - to nigdy się nią nie interesowałem.
Nigdy też nie byłem sportowcem. Za koks uważam wszystko co w jakiś
nienaturalny sposób wspomaga.
Od dłuższego już czasu nadmierny wysiłek objawia się u mnie bólem płuc.
Dawniej bolały mięśnie. Po taurynie podczas pamiętnej masy w ogóle
nie czułem zmęczenia. Mógłbym gnać jeszcze szybciej, ale zawsze ktoś
jechał przede mną. Uznałem za koks. (pewnie zbyt szeroko rozumiany)
To był mój pierwszy i ostatni raz, kiedy piłem coś takiego.

@MarioG: w laboratoriach wytwarza się różne rzeczy, jednak zawsze
w ilościach laboratoryjnych - czyli niewielkich.
W ilościach hurtowych substancje wytwarza się w FABRYCE.
Banalna prostota kończy się gdyby taurynę chcieć syntetyzować
z powietrza (tlen i azot) wody (wodór) i węgla albo ropopochodnych
(węgiel). To muszą być substancje tanie i powszechnie dostępne.
W przeciwnym wypadku nie widzieli byśmy tego specyfiku we wszystkich
marketach. L-cysteina nie płynie przecież strumieniem niczym Wisła.
A co do scrabble: P+O=Po (fosfor z tlenem dają polon) - o takiej
"chemii" też słyszałem. Czasem w przygłupich rebusach występuje.


Rano1

  • Gość
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #18 dnia: 26 Sie 2012, 23:09:42 »
Reasumując i obserwując rozwój wątku, za to odebrano 7 zwycięstw w Tour de France

http://www.monsterenergy.com/pl/en/products/

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Sie 2012, 23:28:40 »
Monster jest dobry, on musial dostac za jakas podrobe marketowa za 3.5zł za litr :)
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

GFM

  • Gość
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #20 dnia: 26 Sie 2012, 23:32:30 »
Właśnie tego Monstera (chyba) wtedy rozdawali.
Tak mi się wygląd puszki skojarzył.
« Ostatnia zmiana: 26 Sie 2012, 23:35:08 wysłana przez GFM »

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #21 dnia: 27 Sie 2012, 02:03:58 »
@MarioG: w laboratoriach wytwarza się różne rzeczy, jednak zawsze
w ilościach laboratoryjnych - czyli niewielkich.
W ilościach hurtowych substancje wytwarza się w FABRYCE.

Co nie znaczy że nie robi się tego metodami laboratoryjnymi, tylko na skale przemysłową (skąd ludzie mieli by lekarstwa).

Co również nie znaczy że same bardzo długie i nadmierne stosowanie dopalaczy (nawet takiej głupiej kofeiny) jest zdrowe.

Co nie znaczy że obecnie w kranie, albo w głupiej mineralnej nie mamy ''cząstek'', które były składowymi związków wydalanych, albo pozostałych z innych bardzo dawno zdechłych zwierząt.

Parafrazując: ''nie masz pewności że nie pijesz i nie jesz tego, czym szczały dinozaury''  :P :P 
« Ostatnia zmiana: 27 Sie 2012, 02:20:55 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #22 dnia: 01 Wrz 2012, 14:58:51 »
Chyba przestanę oglądać TdF ze złości  ???

Może do do tego się nie posunę.
ALE dla mnie Armstrong jest IKONĄ kolarstwa, który w latach swojej świetności wygrywał co chciał i jak chciał a jego zwycięstwa - i to nie tylko te w TDF były BARDZO spektakularne.
Po prostu odjeżdżał innym zawodnikom na podjazdach i już. Był też dobry w czasówkach
Mogło się wydawać ze to takie proste a wręcz banalne ale to tylko pozory...
Cenię go za tą niesłabnącą wolę walki - sportowej rywalizacji. Jako człowiek miał "pod górkę" bo musiał się zmierzyć  z bardzo często śmiertelną chorobą rakiem-i ten pojedynek wygrał i często
chorzy na raka utożsamiają się z Armstrongiem że jeżeli on mógł wygrać z rakiem to oni też mogą!!

A teraz amerykańska federacja antydopingowa zdyskwalifikowała jego dożywotnio!!! A co najgorsze, że po zakończeniu jego kariery zawodniczej!
Moim zdaniem ta dyskwalifikacja to jedna wielka Farsa- Armstong był ponad 600 razy kontrolowany pod względem przyjmowania niedozwolonych środków wspomagających, które nic nie wykryły.

Dla mnie KOLARZ ten na zawsze pozostanie Ikoną Kolarstwa-  jego przejazdy na TDF oglądałem z wypiekami na twarzy i zastanawiałem się czy też tak bym potrafił odjeżdżać innym zawodnikom. W takim stylu na pewno Nie ale przynajmniej mam nadal niedościgły Cel IDEAŁ, do którego mogę tylko dążyć    :)     .

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #23 dnia: 03 Wrz 2012, 18:20:18 »
Wróćmy może do Armstronga.
Amerykańska agencja antydopingowa (USADA) znajduje się bowiem w posiadaniu, pozytywnych wyników kontroli antydopingowej u byłej gwiazdy kolarstwa.
W telewizji France2 w cotygodniowym programie Stade2 w próbkach z pierwszych lat zawodowej kariery Armstronga znaleziono środki zwiększające wydolność -  poinformował Nicolas Geay, który nie chciał się jednak powoływać na źródło tej informacji...

Dla mnie źródło tak ważnej informacji jest kluczowe. Zbytnio się nie śpieszyło amerykańskiej agencji antydopingowej na opublikowanie tych informacji.

Osobiście jednak dalej będę bronił Armstronga, a te informacje jakoby, znaleźli dowody na to, że używał substancji niedozwolonych, uważam na tym etapie za plotki...

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #24 dnia: 04 Wrz 2012, 10:30:42 »

Amerykańska agencja antydopingowa (USADA) znajduje się bowiem w posiadaniu, pozytywnych wyników kontroli antydopingowej u byłej gwiazdy kolarstwa.
W telewizji France2 w cotygodniowym programie Stade2 w próbkach z pierwszych lat zawodowej kariery Armstronga znaleziono środki zwiększające wydolność -  poinformował Nicolas Geay, który nie chciał się jednak powoływać na źródło tej informacji...

Dla mnie źródło tak ważnej informacji jest kluczowe. Zbytnio się nie śpieszyło amerykańskiej agencji antydopingowej na opublikowanie tych informacji.


W takim razie żaden ze sportowców nie może być pewny swojego medalu gdyż za 10-20 lat wynajdą w każdej próbce jakiś feler i wówczas ...po medalu. Może się okazać, że dopiero zawodnik z 15 czy 50 miejsca jest w 100 % czysty a tylko dlatego, że nie pobrano od niego próbki.... :o :o :o

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #25 dnia: 04 Wrz 2012, 15:21:47 »
Jest tak, że wyczynowy Sport kolarski na najwyższym poziomie rządzi się swoimi prawami.
Wszystkie gwiazdy kolarstwa z ostatnich 15 lat byli oskarżani o stosowanie różnorakich środków wspomagających - i często zawieszani np. jak Conatador, który wrócił na Vueltę Espanię i usilnie walczy o koszulkę lidera w generalce.
Tylko że Rodrigez jest jak na razie bardzo silny w górach na Vuelcie.

Pewnie że dalej dobrze życzę Armstrongowi     :)     .


 

Rano1

  • Gość
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #26 dnia: 05 Wrz 2012, 19:22:38 »
Conatador, który wrócił na Vueltę Espanię i usilnie walczy o koszulkę lidera w generalce.
Tylko że Rodrigez jest jak na razie bardzo silny w górach na Vuelcie.
A jednak ! I to wspaniałe jest w sporcie. Walka trwa :)

http://www.naszosie.pl/2012/09/alberto-contador-wygrywa-17-etap-i-zostaje-nowym-liderem-vuelta-a-espana-kleska-rodrigueza/

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #27 dnia: 05 Wrz 2012, 21:38:05 »
No to wspaniała sprawa     :)    !!
Zawsze wierzyłem w Contadora i nadal będę trzymał z niego kciuki.
W sporcie kolarskim piękne jest to, że zawodnik powracający z dopingowej banicji, już na pierwszym topowym wyścigu walczy do samej mety - co chwila próbując ataków i zostaje liderem generalki   :)    . 
Contador tak ma i dla tego to właśnie jemu kibicuję.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #28 dnia: 17 Paź 2012, 16:08:21 »
Wracając do Armstronga

Czytałem ciekawy artykuł Cezarego Zamany o Armstrongu.
Okazuje się że Zamana na początku swojej kariery zawodniczej dosyć dobrze znał Armstronga.

Pisze:
"Ale wielu z czołówki, się przyznało, zostało oskarżonych, siedziało w areszcie. On cały czas szedł w zaparte, nadal czuje się pokrzywdzony. Był i jest wielką gwiazdą kolarstwa"

"Byli więksi kolarze od niego:  Hinault, dziś Contador, oni byli bardziej wszechstronni. Problem był w tym że on był sławny, ale też arogancki, chamski. Wywyższał się ponad innych. Wielu ludziom zaszedł za skórę. Miał tupet i nie potrafił sobie zjednywać ludzi, szczególnie we Francji"

"Problem dopingu według Zamany, zaczął się wtedy, kiedy kolarstwo amatorskie połączyło się z zawodowym wspominał kiedy to w 1994r "L'Equipe napisała, że jednym z pierwszych ofiar EPO był Joachim Halupczok"

Moim zdaniem są to ciekawe informacje na temat samego Armstronga i historii dopingu o których jeszcze nie wiedzieliśmy.

Kenneth

  • Gość
Odp: Zemsta za 7 zwycięstw w TdF bez udowodnienia dopingu
« Odpowiedź #29 dnia: 17 Paź 2012, 17:35:01 »
Moim skromnym zdaniem - Armstrong zasłużył na te zwycięstwa. A odbieranie ich po latach "bo nam się wydaje, że...." to nic innego jak czysty sk*****nizm działaczy/ciulaczy, głupich urzędasków którym się nudzi, a którzy dawno nie poczuli pod tyłkiem prawdziwego roweru.