Ja akurat miski HT2 wkręcam i wykręcam kluczem żabką do rur - w świetle mojego doświadczenia jest to całkowicie wystarczające.
Nie niszczą się? Nie rysują?
Nawet jeśli źle złapiesz i klucz by się omknął, to zarysowanie na zewnętrznej powierzchni totalnie nie zmienia działania tych łożysk. Jak się złapie przez szmatę i najpierw mocno zaciśnie, a dopiero potem kręci, to jest spoko.
Co do czarnej śruby ściskającej korby - dlatego większość kluczy jest zrobiona tak, aby je kręcić palcami, a nie jakimś dodatkowym narzędziem z dźwignią. Jeśli jest problem z odkręceniem tej śruby, to trzeba najpierw poluzować dwa imbusy zaciskające lewe ramię na osi - po poluzowaniu czarna śruba da się odkręcić.