Słuchawki na rower, jazda z muzyką.

[Roxel]

 Hej 

Mam pewne pytanie do was, które są lepsze słuchawki tak mniej więcej na rower lub w codzienności, zależy mi na dobrym dźwięku a jak potrzeba to na bassie. zastanawiałem się nad tymi :
1http://allegro.pl/sluchawki-akg-k404-k-404-warszawa-od-reki-i2496356548.html
2http://allegro.pl/sluchawki-akg-k-321-kurier-0zl-fv-i2533327919.html
3http://allegro.pl/akg-k328-douszne-ipod-iphone-czerwone-etui-i2527932595.html
 

[MarioG]

W codzienności to duże, pełne słuchawki nauszne z wygodnym pałąkiem i dopasowane do wielkości ucha, tak żeby nie uwierały przy dlugim słuchaniu... z tych 3 osobiscie pierwsze, ale miałem kiedyś AKG77 i mi pasowały jako minimum. Mam też gdzieś studyjne K501, już nie produkowane i to jest bomba jak dla mnie. Teraz najczęściej używam Bose QuietComfort ze względu na system redukcji szumu z zewnątrz, jak naprawde chce się w domu odciąć od wszystkiego łącznie z szumem wentylatorów w kompie to tylko to

Na rower... ŻADNE... chyba, że jezdzisz tam gdzie nie ma nic o czym chciałbyś wiedzieć jak, nadjeżdżający samochód, inny rowerzysta próbujący Cię wyprzedzić, itp. itd. Dla mnie osobiście max to jedna słuchawka w ucho, żeby słuchać co do mnie Pan wirtualny trener mówi raz na kilometr... muzyka na rowerze jest super, ale z rikszy, Muzycznego Plecaka , albo jak sam sobie nucisz...

[Raffi]

Jak dla mnie żadne, bo douszne mi wypadają, a w tych studyjnych nic nie usłyszysz na drodze raczej. Poza tym na ulicy w studyjnych wygląda się jak jakiś hipster.

Osobiście mam Koss Porta Pro. Z czystym sercem mogę polecić, jakość dźwięku całkiem porządna, samochody słychać, nawet kabel niezły i urwał się dopiero po roku (po przylutowaniu jeździ nadal).

[Roxel]

Z muzyką na rowerze to trzeba uważać , wiem . Ale możecie mi podawać nazwy dobrych słuchawek takich w miarę tanich , nie takich za 39 , to już byłaby przesada

[MarioG]

Za ok. 100zł masz duży wybór firm, dobre są AKG, Koss, Sennheiser, Creative... w tej cenie będą podobne, ale ze słuchawkami kanałowymi trzeba sie polubić, niektórym pasują niektórym nie, każda firma też inaczej podchodzi do ich kształtu, a to znowu daje różne trzymanie w uchu.

Można też spróbować kombinacji, słuchawki douszne, ale z mocowaniem dodatkowym za ucho takie jak te:
http://allegro.pl/sluchawki-soundmagic-eh10-czarne-nowe-sklep-poleca-i2514559088.html
i test:
http://treningbiegacza.pl/sprzet/recenzje-sprzetu/item/680-sluchawki-do-biegania-soundmagic-eh10-test

Dalej bede twierdził, że żadne, ale każdemu wg woli, tylko nie zagłuszaj sobie świata

[jarmoni]

Ja sam mam Koss Porta Pro (kupione na amazon.co.uk, bo z darmową przesyłką wychodzi taniej, niż na Allegro), ale polecam słuchawki otwarte, np. Koss UR 40, bo będziesz słyszał, co się dzieje na zewnątrz, a jednocześnie chronią uszy przed wiatrem

[Drottnar]

Koss Porta Pro bardzo na rower nie polecam. jeżdżę w nich obecnie i wiatr gwiżdże w nich koszmarnie.  Kiedyś używałem Sennheiserów HD 101, ale w tych z kolei, jak jest ciepło, można się ugotować. Za to jest cisza - wiatr tak nie dokucza.

[Savil]

Polecam douszne z małym pipsztykiem na końcu, wchodzącym głębiej w ucho. Takie niby okrągłe i płaskie, ale z wystającym czymś, jakby ktoś uszczypnął i tak zostało. Coś w tym stylu:


Trzymają się w uchu, nie izolują od otoczenia. Moje są Panasonic i działają do dziś, mimo kilku upadków i przydepnięć [jedna się od przydepnięcia skrzywiła, ale nadal działa]

[fionotron]

Na rower... ŻADNE... chyba, że jezdzisz tam gdzie nie ma nic o czym chciałbyś wiedzieć jak, nadjeżdżający samochód, inny rowerzysta próbujący Cię wyprzedzić, itp. itd. muzyka na rowerze jest super, ale z rikszy, Muzycznego Plecaka , albo jak sam sobie nucisz...

Zdecydowanie się z tym zgadzam.
Jeżdżę bez muzyki i bez słuchawek.
Wystarczy jak sobie coś zanucę i  też jest fajnie       .
A na piątkowych masach krytycznych, słuchając sobie muzyki i podśpiewując sobie czasem, też fajnie się bawię      .

[Roxel]

Z muzyką na rowerze to trzeba uważać , wiem . Ale możecie mi podawać nazwy dobrych słuchawek takich w miarę tanich , nie takich za 39 , to już byłaby przesada

Dzikęki za przypomnienie Fionotron

[Raffi]

Na rower... ŻADNE... chyba, że jezdzisz tam gdzie nie ma nic o czym chciałbyś wiedzieć jak, nadjeżdżający samochód

Niektórzy odkryli już potencjometr i powyższych problemów nie mają. Kiedyś nawet Pan Władza bardzo się zdziwił, że gadam z nim mając słuchawki na uszach, z których on słyszał muzykę. Da się. Tylko trzeba wyjść poza myślenie binarne: 0 - nie słucham muzyki, 1 - słucham z pełną głośnością.

[tomus1973]

A ja myślę, że muzyczka na rowerze to sama przyjemnośc. Kup sobie takie zakładane na małżowine uszną, lub takie z rozpórkami gumowymi (sam mam takie). Inne wypadają z uszu.  I słuchaj muzy na rowerze ile wlezie.

[MarioG]

Potencjometr, potencjometr, gdzieś kiedyś widziałem, ale ja tylko używam mute/unmute

Serio, to jak nie ma ktoś za kim jade słuchawek w uszach to wiem, że wystarczy zadzwonić/ delikatnie krzyknąć i będzie poinformowany. Jak ten ktoś ma kable sterczące z uszu to włącza się głęboki brak zaufania... tak wiem, że Ty i inni na tym forum są bardzo odpowiedzialni i słuchają muzyki bardzo cicho i spokojnie, szkoda, że nie Was spotykam na drogach tylko tych głośnogrających

Tak na marginesie ostatnio Pan na Masie usłyszał 'lewa wolna' jak zahamowałem za nim, dojechałem, popukałem w ramię i wyjął słuchawkę z ucha, a darłem się ja i ze 4 osoby z tłumu obok niego...

Wierzę że Roxel po tych dywagacjach będzie słuchał muzyki cicho i spokojnie...  o to mi chodziło

[Mhrok]

Tak na marginesie ostatnio Pan na Masie usłyszał 'lewa wolna' jak zahamowałem za nim, dojechałem, popukałem w ramię i wyjął słuchawkę z ucha, a darłem się ja i ze 4 osoby z tłumu obok niego...

Normalka, pierwsze osoby, które jadą na przód Masy lewą wolną zawsze uświadamiają kilku takich. Gwizdek się przydaje

[Brom]

Normalka, pierwsze osoby, które jadą na przód Masy lewą wolną zawsze uświadamiają kilku takich. Gwizdek się przydaje

Część ludzi jest odporna na tłumaczenie. Ostatnio kilka razy ten sam gość dość uporczywie nie reagował na nic. Oczywiście słuchawki w uszach. Nie wiem, czy usłyszałby gwizdek.