13 lutego spotkała mnie pechowa (hmm, trzynastego
) sytuacja. Mianowicie autobus (linia 168), który standardowo dowoził mnie do pracy, tym razem nie przyjechał. Musiałem czekać na następną brygadę przez co się spóźniłem. Wczesniejszą brygadą dojeżdżałem z idealnym zapasem czasu.
Poprzez dział "kontakt" na stronie ZTM, zgłosiłem zaistniałą sytuację i dzis dostałem pismo zwrotne. MZA przeprasza, przeprasza i jeszcze raz przeprasza
Taki mały OT z mojej strony