Autor Wątek: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny  (Przeczytany 10994 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Fochna

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« dnia: 27 Cze 2012, 10:39:50 »
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12018984,Skarpa_do_odwodnienia_i_remontu_zeby_kosciol_nie_runal.html

Czy ktoś wie, czy przy okazji nie planują zrobić tam jakiegoś rowerowego kawałka? Bo mam niewielki problem z dostawaniem się na trasę WZ - wszędzie zakaz jazdy rowerem.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Cze 2012, 11:32:35 »
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,12018984,Skarpa_do_odwodnienia_i_remontu_zeby_kosciol_nie_runal.html

Czy ktoś wie, czy przy okazji nie planują zrobić tam jakiegoś rowerowego kawałka? Bo mam niewielki problem z dostawaniem się na trasę WZ - wszędzie zakaz jazdy rowerem.

Gdzie Ty tam masz zakazy wjazdu rowerem?
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Fochna

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Cze 2012, 11:49:39 »
Ostatnio leciałam Dobrą, dojechałam do Mariensztatu, i tam już na zielonym kawałku (przy skrzyżowaniu z Boczną) wypadły na mnie 2 czy 3 znaki zakazu. Zatem się "spieszyłam" i prowadząc rower podeszłam te paręnaście-dziesiąt metrów. Teraz patrzę na mapę i widzę, że może powinnam była skręcić w lewo i doturlać się do Bednarskiej, a nią pod górę...

Offline Mbaran

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mateusz Baran
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Cze 2012, 13:44:53 »
Zrób zdjęcia tych znaków, bo ja też takowych tam nigdy nie widziałem.

PS
Prowadzić rower? Bez sensu, jedź, i tak ryzyko mandatu jest nikłe  ;)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #4 dnia: 27 Cze 2012, 13:58:12 »
Zrób zdjęcia tych znaków, bo ja też takowych tam nigdy nie widziałem.

No właśnie ja też nie. Fakt, nieczęsto tam ostatnio bywałem rowerem, ale Dobrą regularnie pokonywałem samochodem i raczej bym widział zakazy.

W dodatku pamiętam, że wzdłuż skarpy (ul. Browarna i Furmańska), aż na sam Mariensztat prowadziła droga rowerowa. Z kostki i z wadami, ale jednak była.

Co do wjazdu "na górę skarpy" to ja polecam Karową lub Oboźną-Dynasy. Bednarska ma bruk i jest jednak mało fajna, bo trzeba jechać chodnikiem, by plomb z zębów nie stracić ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Cze 2012, 14:04:59 »
Podejrzewam, że chodzi o zakazy jazdy rowerem z tej pseudo-ścieżki na górę przez "park" do przystanku "stare miasto". Tam faktycznie stoją zakazy jazdy rowerem, ale nie jako B-9 tylko jako napis. Ale nikt się zasadniczo nimi nie przejmuje, poza tym, to są chodniki...

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Cze 2012, 14:41:43 »
W dodatku pamiętam, że wzdłuż skarpy (ul. Browarna i Furmańska), aż na sam Mariensztat prowadziła droga rowerowa. Z kostki i z wadami, ale jednak była.
Płyty chodnikowe i to rozłażące się, żywopłoty akurat na zakrętach, kręto - ja powoli uznaję, że jest zbyt niebezpieczna by jej używać.

Co do wjazdu "na górę skarpy" to ja polecam Karową lub Oboźną-Dynasy. Bednarska ma bruk i jest jednak mało fajna
Ostatnio "odkryłem" Dynasy i to wydaje się niezłym kompromisem. Omija się fatalny kawałek DDR przed Karową. Sama Karowa jest OK. Można także jechać dalej na Mariensztat i Kontrkapucynem. Bednarską nigdy nie jechałem z przyczyn, które podałeś, ale wczoraj, na piechotę odkryłem całkiem fajne alejki podwórkowe, które pozwalają kawałek Bednarskiej ominąć. Jest to jednak chodnik.

Offline Fochna

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Cze 2012, 15:24:39 »
Dokładnie tak jak Mhrok pisze :) nabrałam się na ścieżkę do Mariensztatu, myślałam że ładnie mnie podprowadzi pod W-Z... Żeby nie jechać kiepskim kawałkiem od Lipowej, poleciałam Dobrą. I zonk. Generalnie tam znowu cała okolica niby w ścieżkach, a jak człowiek chciałby zgodnie z przepisami, to lepiej nie mówić... Od wjazdu/zjazdu na Świętokrzyski zaczynając...

Karowa też ma bruk, a na Oboźną - Dynasy to ja za cienka w uszach jestem... Jak raz podjeżdżałam, na 1 z moich 3 biegów, to mi tak biegu (-5) brakowało...

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Cze 2012, 15:37:37 »
Karowa też ma bruk, a na Oboźną - Dynasy to ja za cienka w uszach jestem...
A próbowałaś Dynasami? To jest łagodniejsza wersja Oboźnej. Karowa mimo bruku też jest dość łagodna.

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #9 dnia: 27 Cze 2012, 15:59:43 »
Jeśli rower ma trzy biegi, to pewnie jest miejski - miejskie bardzo nie lubią się z brukiem.

Offline Brom

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #10 dnia: 27 Cze 2012, 16:09:26 »
Jeśli rower ma trzy biegi, to pewnie jest miejski - miejskie bardzo nie lubią się z brukiem.
Mój co prawda ma 6 biegów, (zapewne podobną trójbiegową piastę), ale koła 16". Za brukiem nie przepada, ale jak trzeba to i Mostową zjedzie. Powolutku, ale zjedzie. Znacznie trudniej znosi wszelkie wzdłużne uskoki, szpary, tory i rynsztoki. Od bruku, a właściwie kostki na Karowej znacznie gorzej wspominam Plac Krasińskich. Niemniej niemal codziennie tam jeżdżę i żyję.

Rano1

  • Gość
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #11 dnia: 27 Cze 2012, 18:20:12 »
Skarpa na Mariensztacie. To moje stare śmieci  :)

Przez budowę trasy W-Z straciła ul. Mariensztat, którą przed wojną w ruchu kołowym można było dojechać z Pl. Zamkowego aż do Wybrzeża Kościuszkowskiego. Los tak chciał, że od ul. Sowiej do Pl. Zamkowego ulicę Mariensztat przerobiono na deptak, z nigdy nie pasującymi mi do kroku schodkami. Górna część, bezpośrednio pod skarpą już chyba na zawsze pozostanie "schodkowa", jednak dojeżdżając ul. Boczną od ul. Sowiej można byłoby się przedostać obok jezdni Nowego Zjazdu na wysokość przystanku tramwajowego.
Generalnie temat rzeka. Okolica między Wisłostradą a tunelem trasy W-Z to także przykład lekceważenia rowerzystów. Nigdy nie opracowano koncepcji połączenia ddr wzdłuż Sowiej z ddr na rogu Wisłostrada/Grodzka, a można by było, mam nawet własną koncepcję. Nieposzerzenie chodnika wzdłuż Grodzkiej, przy Arkadach Kubickiego, tym samym nieprzesunięcie wysokiej siatki z winoroślami pogarszającymi widoczność i stwarzającymi przez to ryzyko stłuczki z udziałem rowerów, ew. pieszych - to kolejny przykład. W przypadku jakiejkolwiek dobrej woli kilka chodników w tej okolicy mogoby być przystosowanych dla ruchu pieszych i rowerów.
Na deser dodam, że oznakowanie (w tym roku, nie wcześniej !) przejazdu dla rowerów przez ul. Grodzką (tj. spod Arkad Kubickiego pod wiadukt Trasy W-Z) zostało wykonane w miejscu, gdzie są wysokie krawężniki !!! Brak słów.

GFM

  • Gość
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #12 dnia: 28 Cze 2012, 00:29:30 »
Karowa też ma bruk, a na Oboźną - Dynasy to ja za cienka w uszach jestem... Jak raz podjeżdżałam, na 1 z moich 3 biegów, to mi tak biegu (-5) brakowało...
Z tym (-5) to chyba przesadziłaś. Może brakuje Ci 5 ząbków w tylnej zębatce.
Przecież Dynasy są dość łagodne, pozwalają ominąć najbardziej stromy
odcinek Oboźnej. Dopiero sama Oboźna daje się we znaki.
A tak całkiem serio: pomyśl o Sachs/Sram S7.
Jeżeli dobierzesz przełożenie na 7 na poziomie obecnej 3;
to na 1 na Giewont wjedziesz.
A jak nie na Giewont, to Oboźną na wprost.
Ta przekładnia ma niesamowitą rozpiętość przełożeń.
A przy baaaaaaaardzo szybkiej 7 nie ma sensu się upierać.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #13 dnia: 28 Cze 2012, 08:17:04 »
Los tak chciał, że od ul. Sowiej do Pl. Zamkowego ulicę Mariensztat przerobiono na deptak, z nigdy nie pasującymi mi do kroku schodkami.

Raczej chyba na parking. Tam jest brzydko, ciasno i niefajnie. Idąc chodnikiem przeciskasz się pomiędzy pojazdami, a wytyczoną na siłę drogą rowerową, która kończy się na schodach. Trasa nieatrakcyjna ani dla pieszych, ani dla cyklistów.

Gdyby tam zrobić prawdziwy deptak, czyli totalnie zamknąć ulicę i przegrodzić np przy Bednarskiej, to dopiero by ten teren zyskał na atrakcyjności. Wtedy też niektóre schody można by zmienić na pochylnie, co by ułatwiło życie i rowerzystom i mniej mobilnym pieszym.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Fochna

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Odp: Porządkowanie skarpy pod kościołem św Anny
« Odpowiedź #14 dnia: 28 Cze 2012, 17:41:42 »
Karowa też ma bruk, a na Oboźną - Dynasy to ja za cienka w uszach jestem... Jak raz podjeżdżałam, na 1 z moich 3 biegów, to mi tak biegu (-5) brakowało...
Z tym (-5) to chyba przesadziłaś. Może brakuje Ci 5 ząbków w tylnej zębatce.
Przecież Dynasy są dość łagodne, pozwalają ominąć najbardziej stromy
odcinek Oboźnej. Dopiero sama Oboźna daje się we znaki.
A tak całkiem serio: pomyśl o Sachs/Sram S7.
Jeżeli dobierzesz przełożenie na 7 na poziomie obecnej 3;
to na 1 na Giewont wjedziesz.
A jak nie na Giewont, to Oboźną na wprost.
Ta przekładnia ma niesamowitą rozpiętość przełożeń.
A przy baaaaaaaardzo szybkiej 7 nie ma sensu się upierać.
Nie no, mam rower miejski i mogę sobie wybrać 1, 2 albo 3; i już :) Tamtego dnia, pod koniec Oboźnej naprawdę -5 mi do głowy przychodziło, ale fakt że nie leciałam Dynasy, a samą Oboźną na wprost i jakoś mi się źle zapisała we wspomnieniach;
Na szczęście likwidują uefas na Poniatowskim, więc po prostu wrócę na most :)