na mnie pokaz zrobił wrażenie, szczególnie zawiodła mnie 'kiełbasa', z której korzystałam 2 lata (po kradzieży roweru zapiętego linką). Na szczęście nikt do roweru nie próbował się dobrać, natomiast próbowali ukraść rower mojego brata zabezpieczony właśnie takim zapięciem i skończyło się na uszkodzonym zamku, co rozumiem świadczy jedynie o nieprzygotowaniu złodzieja
ja mam łańcuch i u-locka kryptonita z tych tańszych (7 stopień zabezpieczenia - coby to nie znaczyło) i trochę przestraszyło mnie tempo przecięcia u-locka na pokazie, ale, jeśli się nie mylę, to ten na pokazie był bezimienny, a takie na allegro już od 20zł, więc pliiiiiz, dajcie choć promyczek nadziei, że mój rower przetrzyma kolejny sezon
mogę się jeszcze pochwalić własną błyskotliwością. kiedyś zostawiłam rower na Targowej i poszłam na zakupy. Jak wróciłam to zlał mnie zimny pot, bo kluczyki beztrosko zostawiłam w koszyku... ale rower stał!
Ale może nie ma co się martwić o rower z dwoma zapięciami gdy obok kusi rower pozostawiony:
- na chwilę pod sklepem bez opieki
- na klatce schodowej bez opieki
- pod domem na chwilę bez opieki
- z linką za 9,99
- przypięte za przednie koło
- przypięty do metrowego słupka...