Święto Cykliczne w Warszawie - 3 czerwca, plac Zamkowy, godzina 12:00

[anna]

ale to już trzeba mieć sprzęt, upatrzony rower, itd.

a taki koleś co to idzie ulicą z nożycami w plecaku... "a nóż widelec trafi się fajny rower przypięty linką za dychę"... ulocka kryptonita nie tknie :-) więc przynajmniej przypadkowi złodzieje nam nic nie zrobią :-)

[Wojtek]

Ale nie zwróciliśmy uwagi na jedno - że zabezpieczenie, które jest zapięte na ramie(+ ew. tylnym widelcu i kole) jest o wiele ciężej przeciąć niż tak jak my to robiliśmy, na ziemi, mając wygodny dostęp od każdej strony... Szczególnie mam tu na myśli tego tańszego u-locka

[Raffi]

Trzeba było jeszcze zaprosić fachowców od tej mokrej roboty 

Naprawdę spodoba Ci się dzisiejszy pokaz cięcia zabezpieczeń.

Zastanawiam się czy w przypadku użycia szlifierki ostatnie zapięcie by się poddało :-)

Poddałoby się. Kiedyś ułamałem kluczyk w zamku i właśnie szlifierką je pokonywałem. Choć trwało to sporą chwilę i na pewno zwracało uwagę ludzi dookoła. No i przede wszystkim mało kto chodzi po ulicy z generatorem prądotwórczym i szlifierką elektryczną.

Mam nadzieję że nasz pokaz nie okaże się taką wpadką jak to, bo wyjdzie na to że te zapięcia za dychę są ok...

U nas nożyce były nowe, prosto z marketu budowlanego. Też nie idealne, też były z nimi problemy. Ale cięły w porządku, najtańsza linka poszła w 4s (3s trwało otwieranie jej kluczykiem). Najmocniejsze zapięcie zaś było katowane nożycami, brzeszczotem i innymi sposobami blisko pół godziny (przez czas konkrsów i później jeszcze przemowy Burmistrza). Nożyce się zgięły, a ostrza wypaczyły. Brzeszczot się ślizgał i nie ciął. Ktoś próbował rozkręcić zamek. Na końcu dało się spokojnie wsadzić kluczyk i z u-locka normalnie skorzystać, więc zabrałem go i będziemy jeszcze go używać do przypinania rowerów.

Mam nadzieję, że już nikogo nie trzeba będzie przekonywać, że zabezpieczenie tanie nie zabezpiecza i że naprawdę warto kupując rower za 1000, 2000, 3000zł poświęcić 200zł na DOBRY PORZĄDNY U-LOCK.

[Maślak]

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,11856449,Swieto_Cykliczne__setki_rowerzystow_na_ulicach.html

[Brom]

Poddałoby się. Kiedyś ułamałem kluczyk w zamku i właśnie szlifierką je pokonywałem. Choć trwało to sporą chwilę i na pewno zwracało uwagę ludzi dookoła. No i przede wszystkim mało kto chodzi po ulicy z generatorem prądotwórczym i szlifierką elektryczną.

Szlifierki robią się dość małe, a zmiany w technologii akumulatorów widać dobrze w lampkach. LiIon to potęga. W tej chwili nie ma problemu z akumulatorową szlifierką do noszenia w plecaku. Są jednak różne rowery i różni złodzieje. Najgorzej zostawiać drogi rower w tym samym miejscu (praca itp.). Może paść ofiarą specjalisty, który odpowiednio się przygotuje. Co innego np. parking pod marketem. Tu dobry u-lock załatwia sprawę, bo ukradzione zostanie to, co najgorzej zabezpieczone. Przypadkowy złodziej też nie da rady. Przy czym sama odporność na cięcie, to nie wszystko. Kryptonite miał kiedyś pewien problem z długopisami Bic...

[qwerJA]

Tak, ale problem z dłupisami dotyczył tylko wcześniejszych żółtych modeli Kryptonita.

Ja i dzieciaki Kryptonita kupionego przez Raffiego katowaliśmy, wpychaniem drutów z wcześniej przeciętych linek, wkładaniem tam kluczy z innych zapięć, pasowały, nawet się prawie obracały, a U-Locka nie dało się otworzyć, nawet wspomagając się krawężnikiem, tak było uderzanie złym kluczem o beton.

Skoro Raffi twierdzi, że to wszystko dalej działa to polecić Evo 4

[wit]

700 zł na pokaz.... choć był efektowny i pożyteczny (najlepsza z żon już szuka porządnego u-locka), to 7 stów to sporo kasy, tym bardziej podziwiam Raffiego, bo to zdaje się jego prywatny wkład (w realizację także własnego marzenia  ).
A ja chciałem poinformować, że niecały rok po tym, jak moja córka nauczyła się jeździć na rowerze, dziś był jej debiut w grupowym przejeździe. Odbiliśmy na pl. Unii, bo zaczęła marudzić, jest głodna, ale ogólnie się jej podobało  . A zdaje się, że wcale nie była najmłodszym uczestnikiem przejazdu.

[skip_yeti]

Dzięki że daliście się dogonić pod Rotundą
Pokaz był fajowy, przede wszystkim dzieciaki miały ubaw. Był też pożyteczny, parę godzin później pod naszą Biedronką:
- Młody, zostań przy rowerach
- Nie ja chce iść, przypnijmy rowery (tu chwila zadumy nad naszą zapinką) ... dobra popilnuję

Nożyce pewnie były tępawe, porządnie naostrzone np. Stanleye były by jeszcze skuteczniejsze. Może warunki były idealne (przy przypiętym rowerze może być trudniej), ale też złodziej dysponujący dużym doświadczeniem w posługiwaniu się nożycami pewnie zrobi to lepiej niż dzisiejsza parka ochotników. Ciekawe jak ten najlepszy U-Lock jest odporny na klienta z wytrychem.

[tomus1973]

Nożyce pewnie były tępawe, porządnie naostrzone np. Stanleye były by jeszcze skuteczniejsze.

Teraz "Stanley-e" to już chińszczyzna, nie to samo co kiedyś

[remitent]

Wrażenia ze Święta bardzo miłe

Po pierwsze - superpłynna jazda, bez żadnych zatrzymań, zatorów itp. Pewnie dlatego, że zabezpieczenie zmobilizowało się na większą liczbę ludzi.

Po drugie - realizacja pomysłu "testu cięć" - wypadła znakomicie. Czekam na materiał video.

Naprawdę uważam, że na przyszłość firma K.nite powinna Wam płacić za taką reklamę wielokrotność tego, co dzisiaj na to wydaliście

[Maślak]

Po drugie - realizacja pomysłu "testu cięć" - wypadła znakomicie. Czekam na materiał video.

Materiał video jest w końcowej fazie montażu, postaram się wrzucić jutro na vimeo(na youtube.com nie wrzuca mi filmów powyżej 10min).

[Mhrok]

Po pierwsze - superpłynna jazda, bez żadnych zatrzymań, zatorów itp. Pewnie dlatego, że zabezpieczenie zmobilizowało się na większą liczbę ludzi.

Nie, było po prostu za mało ludzi, żeby się rwało. Przy okazji dobrze dobrane tempo na tak małą grupę. Na Masie było zdaje się podobne tempo, dlatego się rwało (było więcej osób).

[artur]

1. Fajny, przyjemny przejazd. Trochę przykro, że w Trójmieście jechało 6.000 osób, w Krakowie 1.500, a u nas 500. No pogoda nie dopisała, ale żeby aż tak wystraszyć ludzi? Szkoda.

2. Co prawda trzymałem się tyłu (przy tak niewielkiej grupie widać było w zasadzie cały czas czoło) - prawie cały czas i prawie na całej długości peletonu był ten metr wolnego dla zabezpieczenia. Jeszcze 3-4 lata i nie będziecie musieli zdzierać gardeł... (Tak, wiem, szerokie ulice i mało ludzi.)

3. Pokaz bardzo fajny. Oczywiście nie zabrakło sceptyków z pytaniem po co to wszystko. Ale, mimo wielu filmików tego typu, fajnie było zobaczyć coś takiego na żywo. Gratuluję pomysłu i realizacji. Brawo!

4. Czy przegapiłem jakieś promo na pomarańczowe u-locki Kryptonite? :DD No chyba nie skłamię, jak stwierdzę, że 1/3 peletonu miała to zabezpieczenie + zdecydowana większość organizatorów. Macie jakąś dobrą ofertę? Zniżki? Coś? Bo zostałem dziś zmotywowany do wymiany linki, choć rzadko rower zostawiam bez opieki.

5. Kurcze. Widzę na fotkach, że mocno przytyłem na gębie. Dzięki... ;/

[Maślak]

4. Czy przegapiłem jakieś promo na pomarańczowe u-locki Kryptonite? :DD No chyba nie skłamię, jak stwierdzę, że 1/3 peletonu miała to zabezpieczenie + zdecydowana większość organizatorów. Macie jakąś dobrą ofertę? Zniżki? Coś? Bo zostałem dziś zmotywowany do wymiany linki, choć rzadko rower zostawiam bez opieki.

Mi nic o tym nie wiadomo, żebyśmy mieli jakieś zniżki. Ja kupiłem swojego u-locka(Kryptonite Evolution series 4LS) w normalnym sklepie w Warszawie za 186zł.

[Stanley]

Teraz "Stanley-e" to już chińszczyzna, nie to samo co kiedyś

Wypraszam sobie. Jestem Polakiem z krwi i z kości.