W dniu wczorajszym, około 21 w okolicach mostu Siekierkowskiego widziałem (przez ułamek sekundy, ale jednak) żółtą poziomkę. Biorąc pod uwagę, że pod ramą miała podwieszoną dziwną metalową skrzynkę i poruszała się z jakimiś niebotycznymi prędkościami (przynajmniej jak na moje rowerowe standardy), to strzelam, że była wspomagana silniczkiem elektrycznym.
Co to?
Kto to?
Jak to?