Ja tylko standardowo polecę swoje SH-M087, nigdy nie narzekałem. Żeby coś konkretnego napisać niedawno podskoczyłem do znajomego, już od jakiegoś czasu ciekawi, czy nie przepłaciłem, czy klamra nie jest dla mnie niepotrzebnym bajerem. Kumpel ma buty jakiejś niższej serii, bodajże m077 (taki sam rozmiar stopy jak moja, ofkorz), szczerze mówiąc teoretycznie jakiejś super wielkiej różnicy nie było. Miałem wrażenie, że w moich wygodniej się chodzi i lepiej leżą na nodze, ale to zapewne kwestia dopasowania materiału obuwia po pewnym okresie jazdy.
Na pewno bardziej stabilne są m087, sztywniejsze. Kumpel przymierzył też moje, więc opinia jest dwustronna.
Buty z klamrami polecił mi Batory i nie żałuję, że dołożyłem parędziesiąt PLN więcej.
Nie mam zielonego pojęcia, jak z wytrzymałością względem czasu - ale jak jeździłem, to katowałem je ostro i zaliczyły wieeeeele uderzeń, przeszedłem też nimi sporo kilometrów, były w wodzie, deszczu, błocie i zaliczyły ostry szlif. Tylko trochę starła się troszkę farba
Co do pedałów - mam 520, nie wypowiadam się, nie znam się.
Stanley, to można po prostu prać takie buciory? Nie wpływa to jakoś bardzo negatywnie na ich zużycie?