Offtopowo, ale warto. Dawno dawno temu, bodaj w 2006 roku, było organizowane przejście Tunelem Średnicowym - w tym również i dla nas, rowerzystów. Była okazja obejrzenia tunelu, prac remontowych stacji, co to miała być tak ślicznie wyczyszczona, wyremontowana i w ogóle. Standard na miarę Europy!
A tymczasem...
1. Sam widziałem z rok temu babkę co wyleciała z punktu księgarskiego na peronie 3 z wiaderkiem pomyj, podleciała do krawędzi peronu 3 i CHLUUST! pomyjami na tory. Oczywiście kilka minut potem dostała za to ochrzan, i z tego co widziałem to chyba tak już nie robi.
2. Przypadek z przedwczoraj. Czekam na pociąg... Widzę babkę z dzieckiem, która zasuwa po peronie, wlatuje za kasy, rozgląda się i podbiega z dzieckiem do ściany w kąciku, rozbiera je... i wiadomo co dalej. Na moją uwagę, że tam dalej jest kibelek - nie, bo awaria i nieczynne. Aha! Czyli można lać gdzie się da! No jasne!
3. Spotkałem też palacza na zapleczu peronu 3 - ochrzaniony uciekł z pytaniem: "a co to panu przeszkadza?". Widać, że mamusia i tatuś nie nauczyli kultury... zresztą to samo dzieje się na Centralnym.
4.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,11296535,Chlust__Na_dworcu_Srodmiescie_leja_na_tory____pomyje.htmlCzyli powtórka punktu 1.
Spytacie się - co na to ochrona? NIE REAGUJE. Nawet jeśli się im "doniesie" o tym, że ktoś tam dalej jara, albo wylewa pomyje - mają to głęboko gdzieś i dopiero na natarczywe prośby o reakcję - pójdą i pogadają.
O tym, że obecnie Śródmieście chyba niczym się nie różni od tego stanu jaki tam był przed remontem nie trzeba nikomu mówić bo to pewniak. Pamię?am, że kiedyś jeszcze na środkowym peronie znajdowałem miejsca wyczyszczone posadzki, po których z przyjemnością się chodziło. Dzisiaj wszędzie jest SYF. I osobiście mam nadzieję, że pociągi pełne cudzoziemców jadące z/na Stadion Narodowy - nie będą się zatrzymywały na Śródmieściu.