Jeden z dwóch głosów oddanych na fotkę 11 jest mój Wybrałem je z wielu względów: niezłe technicznie, coś się dzieje, ludzie cieszą się i można tą radość powiązać z rowerem - po prostu fotka do reklamy!
W takim razie dziękuję, bo to moje zdjęcie. Walczyłem z myślami czy wybrać je, czy może to:
Ostatecznie właśnie z powodu na "radość" wybrałem właśnie rikszę.
Minimalnie przekadrowane - jadą w ciemność. Jedyne czego mi istotnie w nim brakuje to niewielkiego zwiększenia dynamiki ruchu - nieco dłuższy czas, "pociągnięcie" aparatu i byłoby doskonałe.
Jestem zatem winny wyjaśnień:
W ciemność jadą, bo dodałem lekkie winietowanie, by wyciszyć nieco tło i "wyciągnąć" obiekt. To celowe. Moim zdaniem poprawiło to zdjęcie (patrz wersja nieobrobiona niżej).
Co do kadru i czasu naświetlania - to fota czysto reporterska, zrobiona w Kopenhadze, w normalnym ruchu ulicznym, celując między innymi pojazdami (stałem na wysepce z drugiej strony skrzyżowania i nastawiałem się na cyklistów jadących z zupełnie innej strony), by nic nie zasłoniło kadru. Dlatego też niezbyt miałem czas by podziałać z kadrem. O dublach, czy efektach w trakcie fotografowania, to nie było mowy. To nie była modelka, ani inscenizacja - to "życie ulicy". Riksza pojawiła się, minęło kilka sekund przerywanych momentami, gdy zasłaniały ją inne pojazdy i już było po temacie.
Z 5 zdjęć dwa zupełnie nie wyszły (zasłonięcie przez inny rower lub auto), dwa raczej są średnie, a ostatnie to jest to, co widzisz. W takich sytuacjach człowiek docenia szybkostrzelność lustra - na wysepce siedziało ze mną kilka osób z aparatami i CHYBA tylko ja mam udane zdjęcia tej ekipy z rikszy
Nie jestem fanem poprawiania fot, więc zmiany robione w postprodukcji są subtelne. Podkadrowanie, winietowanie, lekkie podciągnięcie kolorów. Znajomy doradzał by zrobić w czerni i bieli, ale uważałem, że to zabije "pogodność" zdjęcia. Oryginał był taki: