Autor Wątek: [TVN Warszawa] Rower zimą  (Przeczytany 13672 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #15 dnia: 12 Lut 2012, 00:07:45 »
Drapanie szyb drapaniem szyb, ale ja ostatnio codziennie widzę ze czterech sąsiadów kursujących z akumulatorem do domu lub do samochodu - cieszę się, że nie mam takich potrzeb ;-)

Cytuj
Jak jedziecie do roboty to też się patrzą na was jak na idiotów?
dzisiaj usłyszałem że jestem przerażający, bo na sam mój widok jest zimno.

Zabawne, że dokładnie to samo można powiedzieć o osobom przeskakującym z nogi na nogę przy koksowniku na przystanku oraz o kierowcy co 20 minut drapie szyby by w ogóle cokolwiek widzieć.

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Lut 2012, 11:34:50 »
kursowanie to pikuś. Ja przez kilka dni z rzędu mijałem na moście gdańskim diesla z podniesioną klapą i kombinującymi coś ludkami :0)
weź w takich warunkach rozmrażaj, holuj itp. Współczuję.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Lut 2012, 12:34:33 »
kursowanie to pikuś. Ja przez kilka dni z rzędu mijałem na moście gdańskim diesla z podniesioną klapą i kombinującymi coś ludkami :0)
weź w takich warunkach rozmrażaj, holuj itp. Współczuję.

Holowanie to no problem, wyciągasz linke, zaczepienie trwa 30s i holujesz. Wiem, bo ostatnio ściągałem Merca z sedesem.

A diesle faktycznie teraz mają pomór. Głównie za sprawą paliwa, bo nowoczesne silniki mają wtryski pod gigantycznym ciśnieniem, które bardzo łatwo się zatykają, gdy tylko paliwo nie jest idealne. Starsze diesle, o ile tylko z paliwa nie jest kompletna kasza i o ile tylko jest sprawny akumumatoor i świece, jeżdżą bez problemu.

Ale padają nie tylko diesle. U mnie na parkingu dzień w dzień obserwuję cykl pod tytułem "pożyczamy sobie prąd". Benzyniaki też szwankują, ludzie biegają z akumulatorami, cuda Panie :-) Z benzyniakiem jest o tyle łatwiej, że jak odpali to zwykle już pojedzie dalej bez problemu. Diesel może zdechnąć 10km od domu, bo akurat wyssie już całą ropę w stanie płynnym i w baku zostanie tylko kasza, której nie będzie w stanie zassać.

W taką pogodę siadają też duże pojazdy. Tam z kolei jazdy są z układami pneumatycznymi. Skrapla się w nich, a potem zamarza woda. Nagle okazuje się, że np opada zawieszenie z przodu pojazdu i nie da się jechać dalej. Albo nie ma hamulców na dwóch kołach. Albo nie działają drzwi. Albo pojazd nie wstaje z przyklęku. Dotyczy to tak ciężarówek jak i autobusów i potrafi wystąpić w najmniej spodziewanym momencie (np 20 minut jazdy od pętli, na skrzyżowaniu).

Jazda rowerem w porównaniu z tym wszystkim jest miła, komfortowa i przyjemna ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #18 dnia: 13 Lut 2012, 14:10:16 »
no nie wiem czy holowanie to nie problem :0)
ja tam wolę o własnych siłach się poruszac ;0) szybciej, taniej, niezależnie.
Nie to co przy tzw. transporcie indywidualnym typu samochód :0)

No i zdecydowanie cieplej. Weź czekaj przy -17 z wyłączonym silnikiem :0)

Offline Publius

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Lut 2012, 15:28:20 »
Piętą achillesową nowoczesnych ciężarówek jest ustrojstwo o nazwie AdBlue... ;]

storm

  • Gość
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #20 dnia: 13 Lut 2012, 15:37:13 »
Cytuj
AdBlue jest korozyjny, dlatego też do jego dystrybucji konieczne są specjalne zbiorniki, pompy, węże i pistolety.

W temperaturze poniżej ?11,5 °C ulega procesowi krystalizacji. Choć proces krystalizacji jest procesem odwracalnym to wywołuje on wiele problemów natury technicznej, przez co nie nadaje się do użycia i dystrybucji. Pozostający roztwór ma mniejsze stężenie, osiadające kryształki zatykają instalacje, a warstwy skrystalizowanego na dnie zbiorników mocznika są trudne do rozpuszczenia.

Bez komentarza, ale kierowcy ciężarówek mają przesrane...

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #21 dnia: 13 Lut 2012, 16:28:53 »
AdBlue to zwykły mocznik rozcieńczony w wodzie. Krótko mówiąc: szczyny, tylko o większym stężeniu mocznika, a mniejszym wody :-))))) Tyle jeżeli chodzi o super innowację w motoryzacji :P

AdBlue powstał )i to dawno temu) po to by ominąć ograniczenia konstrukcyjne silników diesla. Po prostu konstruktorzy nie umieli zrobić silnika diesla spełniającego obecne normy emisji spalin, a dokładnie tlenków azotu (NOx). Ale już umieją, przynajmniej niektórzy. Na pewno Scania i MAN trzaskają silniki Euro5 i EEV bez konieczności stosowania selektywnej katalizacji redukcyjnej wymagającej AdBlue. Także wszystko zależy czym dany kierowca jeździ. Jak ma nowoczesny silnik, to może nie mieć problemu z AdBlue.

Poza tym AdBlue jak sobie zamarznie (skrystalisuje) to nadal można jechać. Po prostu wtedy spaliny są mniej przyjazne środowisku. Silnik z SCR lub bez działa dokładnie tak samo. Jedyna różnica jest taka, że bez AdBlue będzie się świeciła kontrolka na desce.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Publius

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #22 dnia: 13 Lut 2012, 19:51:25 »
Jedyna różnica jest taka, że bez AdBlue będzie się świeciła kontrolka na desce.

W teorii ciężarówki mają podgrzewanie zbiornika i po chwili czynnik odmarza i spaliny wracają do "norm". Ale na przykład takie volvo z zamarzniętym czynnikiem nie ruszy - komp stwierdza brak czynnika, zapala serwis i nie pozwala na uruchomienie silnika :)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #23 dnia: 13 Lut 2012, 22:13:12 »
W teorii ciężarówki mają podgrzewanie zbiornika

Teoria to cholernie trafne słowo. Taki silnik 12 litrów pojemności to zanim sam się rozgrzeje na mrozie to musi trochę pochodzić i najlepiej by pochodził pod obciążeniem, czyli nie koniecznie na postoju. A co dopiero by rozgrzać od spalin albo czynnika chłodzącego powiedzmy 10 litrów cieczy. To można przy dobrym mrozie pewnie i z pół godziny czekać.


na przykład takie volvo z zamarzniętym czynnikiem nie ruszy - komp stwierdza brak czynnika, zapala serwis i nie pozwala na uruchomienie silnika :)

Akurat nikt z rodziny nie jeździ Volno więc o tym nie wiedziałem. Urocze.

Trochę mi to przypomina jazdy z kumpla Clio. Miał ten super elektroniczny kluczyk w postaci karty. Fajna sprawa, bo podchodzisz do auta i samo się otwiera, nie zapomni się też zamknąć gdy odejdziesz. Żadnych przymarzających zamków, dziurek na kluczyk itp.
Ale jak masz francuza to problemy z elektryką masz jak w banku. Kumpel miał małe zwarcie w instalacji. Nic poważnego, ale po którejś nocy siadł akumulator. W normalnym aucie, otwierasz drzwi, potem maskę i wyjmujesz aku do ładowania, albo odpalasz z kabli. W Renault się nie da otworzyć drzwi, bo nie ma zamka, a karta nie działa, bo nie ma prądu. Bez otwarcia drzwi nie otworzysz maski. W pełni sprawne mechanicznie auto pojechało na lawecie do ASO z powodu rozładowanego akumulatora. Śmiałem się z kumpla jeszcze kilka miesięcy po zajściu ;)

Nowoczesność :D
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Publius

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #24 dnia: 13 Lut 2012, 22:28:00 »
Internet mówi że Scanie też cierpią na problem odmowy odpalenia przy zamarzniętym AdBlue.

Akurat nowoczesność powinna być z głową - japońce (Suzuki) przy swoim systemie bez klucza, nadal montują w drzwiach i stacyjce normalny zamek. Z pilota da się wyjąć tradycyjny klucz i otworzyć/uruchomić auto w razie awarii nowoczesności :)

Offline Marcin:)

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #25 dnia: 13 Lut 2012, 22:44:56 »
ludzie biegają z akumulatorami, cuda Panie :-) Z benzyniakiem jest o tyle łatwiej, że jak odpali to zwykle już pojedzie dalej bez problemu.
Odpalałem tak przez tydzień. Później kupiłem akumulator ;)

.Albo nie ma hamulców na dwóch kołach.
Rozumiem dotyczy to tylko dużych samochodów. BO nie wieżę by dot mógł zamarznąć.

  Jazda rowerem w porównaniu z tym wszystkim jest miła, komfortowa i przyjemna ;-)
 
I dziś z tej okazji miałem bumm na rowerze :) Ale strat poza tylnim światłem nie ma.
Za dużo powietrza w oponach terenowych na lodzie ;) Nawet nie miałem czasu nogi wystawić. Jadę i leże ^^

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #26 dnia: 13 Lut 2012, 22:52:40 »
.Albo nie ma hamulców na dwóch kołach.
Rozumiem dotyczy to tylko dużych samochodów. BO nie wieżę by dot mógł zamarznąć.

DOT to raczej nie zamarza. Chyba, że ma 10 lat i jest już po prostu do wymiany.

Mowa była o tych, co mają układy pneumatyczne. Zwłaszcza w starych autach, w których instalacja nie jest idealnie szczelna kompresor musi się narobić. A że pobiera powietrze z atmosfery, to pobiera je zawilgocone. Co prawda wlewa się do układu odmrażacze i stosuje się filtry zbierające wilgoć i różne inne patenty, ale wszystko to ma swoje granice.

Jazda rowerem w porównaniu z tym wszystkim jest miła, komfortowa i przyjemna ;-)
 
I dziś z tej okazji miałem bumm na rowerze :) Ale strat poza tylnim światłem nie ma.
Za dużo powietrza w oponach terenowych na lodzie ;) Nawet nie miałem czasu nogi wystawić. Jadę i leże ^^

Ja kilka dni temu na poziomie Ślimaka przejechałem cały parking po suchym, kręciłem zakręty... i oczywiście dopiero jak wjechałem na lód za blokiem, to się okazało, że mostek nie jest dokręcony wystarczająco i ruchy kierownicą nie za bardzo przekładają się na ruchy koła :D Gleby nie było, bo po kilku zimach na poziomie opanowałem umiejętność wystawiania nóg w ułamku sekundy :D Ale i nie brakowało do tej gleby wiele.
« Ostatnia zmiana: 13 Lut 2012, 22:55:50 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Ślimak

  • Gość
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #27 dnia: 15 Lut 2012, 18:35:03 »
Jak wrażenia z dzisiejszych zmagań w śnieżnej brei  :) . Ja niestety dałem za wygraną i woziłem rower pociągiem. Ale gdybym miał więcej czasu i nie spieszył się do pracy, to pewnie bym nie korzystał z KM-SKM.

Offline Sparrhawk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #28 dnia: 15 Lut 2012, 18:40:40 »
Breja nie taka straszna jak wygląda :). Ja miałem szczęście i w drodze powrotnej cały czas za pługiem jechałem

Offline Mbaran

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mateusz Baran
Odp: [TVN Warszawa] Rower zimą
« Odpowiedź #29 dnia: 15 Lut 2012, 18:47:02 »
Jechałem, spóźniłem się co prawda, ale dotarłem w dwie strony. Śmiesznie było.