Autor Wątek: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie  (Przeczytany 15814 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Drex

  • Gość
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #30 dnia: 12 Sty 2012, 12:34:11 »
Tak, Raffi, klasyczny trollizm. Wychodzi Ci wysmienicie. Ja usiluje dochodzic swoich praw, informuje, ze nie jestem autorem przypisywanych mi wypowiedzi i kto jest ich autorem. Wyciagam wnioski, ze osoba o takim podejsciu do przepisow powinna zostac odsunieta od moderowania forum bo wprowadza ludzi w blad tak samo jak storm. Ale ze stormem Ty sie klocic mozesz a ja z osoba piszaca takie same brednie nie- bo osoba ta jest moderatorem. Poza tym "nie wypada" wytykac bledow osobie ktora wszyscy lubia, prawda? A ja uwazam ze wypada. I to robie. I bede robil dalej.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #31 dnia: 12 Sty 2012, 13:05:35 »
Tak, Raffi, klasyczny trollizm. Wychodzi Ci wysmienicie. Ja usiluje dochodzic swoich praw, informuje, ze nie jestem autorem przypisywanych mi wypowiedzi i kto jest ich autorem.
Wyciagam wnioski, ze osoba o takim podejsciu do przepisow powinna zostac odsunieta od moderowania forum...

Tak, napisałeś tą swoją opinię o rzekomym dochodzeniu praw 10 razy. Czcionką zwykłą, pogrubioną, mniejszą, większą, czerwoną i czarną. Wszyscy ją już znają, a Ty z uporem maniaka i do znudzenia wałkujesz w kółko to samo, choć nawet 6-latek byłby już świadomy tego, że to absolutnie nic nie zmieni. Nie akceptujesz, że ludzie się mają prawo z Tobą nie zgadzać i próbujesz ich zakrzyczeć w kółko powtarzając to samo, co świetnie widać po wątku LR. To właśnie nazywam trolowaniem.

Tak samo nazywam trollowaniem twoje posty jak ten poniżej. Dziwię się, że nie dostałeś za to jakiś dodatkowych ostrzeżeń, albo pre-moderacji, bo to juz jest czyste i złośliwe śmiecenie forum i dodawanie roboty moderatorowi.
Cytat: Drex
Blabla bla blabla. Blabla blablabla. Blabla. Blablabla.
Proszę o wydzielenie tematu o blablablowaniu.


Ty nazywasz trolowaniem i złym moderowaniem wszystko co Ci się nie podoba na forum - od nie zgadzania się z Tobą w dowolnym temacie, przez organizowanie imprez, które Ci się nie podobają, po wypowiedzi moderatora. Rzekłbym, że być trollem według twojej definicji to nobilitacja ;)


ze stormem Ty sie klocic mozesz a ja z osoba piszaca takie same brednie nie- bo osoba ta jest moderatorem.

A kłuć się do woli. Byle nie racząc nas w kółko tym samym, bo to już rzygać się chce czytając. Pisz do Savil PW, męcz Ją na GG, wysyłaj pogróżki pocztą, albo spotkaj się z Nią twarzą w twarz. Nic mi do tego.

Ale nie zawracaj d4 każdemu na forum w kółko tym samym, do trzeciego z kolei moderatora już. Zwłaszcza, że doskonale znasz zasady tego forum i wiesz że posty tu bywają przenoszone. Jak Ci to nie odpowiada, to siłą Cię tu nikt nie trzyma. Po prostu weź kapcie i się wyprowadź :P

I nie porównuj siebie do Storma, bo IMO obrażasz tym Storma. Storm czasem napisze coś w dobrej wierze, co nie koniecznie jest najbardziej poprawne z punktu widzenia technicznego, choć trudno ukrywać że swoje racje ma i w pewnych sprawach Jego zdanie szanuję, nawet jeżeli się z nim nie zgadzam. Różnica pomiędzy Tobą a Stormem jest taka, że Ty próbujesz siłą narzucić swój odpowiednik lusterek, czy hamulców reszcie, wrzeszcząc że moderator jest zły bo ma inne zdanie i że z tego powodu trzeba go odsunąć od funkcji. Z premedytacją i wykazując się podwójnymi standardami, hipokryzją i innymi niezbyt fajnymi cechami, po prostu trollujesz na forum, powtarzając w kółko do znudzenia to samo i po prostu zatruwając ludziom tu życie.

Długo się powstrzymywałem, ale chyba czas jednak, by powiedzieć głośno to, w czym utwierdzam się od pewnego czasu coraz bardziej: Zniechęcasz ludzi do korzystania z forum. Zniechęcasz ludzi do pomagania Masie. Jesteś jedyną osobą na forum, wokoło której od ponad roku w kółko są jakieś konflikty. Bez Ciebie moim zdaniem byłoby tu lepiej. Uszanuj to i idź sobie!


Poza tym "nie wypada" wytykac bledow osobie ktora wszyscy lubia, prawda? A ja uwazam ze wypada. I to robie. I bede robil dalej.

Wypada, choć nie koniecznie publicznie. Na pewno nie zanudzając wszystkich na forum. Koniecznie inną metodą niż powtarzając do znudzenia w kółko to samo. Plus nie koniecznie stosując standardy "widzę drzazgę u Ciebie, a belki u siebie nie". W skrócie: wypada, ale chyba akurat nie Tobie. Bo Ty to przyganiasz tak jak kocioł przyganiał garnkowi.
« Ostatnia zmiana: 12 Sty 2012, 13:24:33 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Drex

  • Gość
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #32 dnia: 12 Sty 2012, 14:36:15 »
Och straszne. "kłuć" sie nie zamierzam, bo to boli. A jesli nie podoba sie co tu jest napisane, zawsze mozesz wrocic na forum gazety, kto Ci broni? A w hipokryzji to ucze sie od najlepszych- m. in. od Ciebie.

A swoja droga do was nie dociera, ze to nie ja zniechecam, tylko Wy. Traktujecie ludzi jak woly do ciezkiej i niebezpiecznej pracy nie dajac w zamian nawet satysfakcji. Jeczycie ze malo ludzi do pomocy a co robicie zeby to zmienic? Juz mowie: nic. Jeszcze jak ja sie przylaczylem to bylo inaczej, jakos bardziej kolezensko. A teraz traktujecie ludzi jak tania sile robocza. I dlatego nie ma nowych chetnych.

A Twoje podejscie jes wyjatkowo bezczelne. "Moglbym to zrobic ale mi sie nie chce bo mam inne zajecia." Zamiast pomoc wprowadzic to piszesz "poszukajcie sobie". Albo "nie jezdze tamtedy wiec nie mam interesu zeby to poprawili". Tak mniej wiecej brzmia Twoje wypowiedzi. Jak to czytam to mi sie rzygac chce. Albo podejscie do forum- admin nic nie robi, moderatorzy stosuja samowolke i reaguja tylko wtedy gdy ktos ma inne zdanie / poglady polityczne od nich (vide: temat o Marszu Niepodleglosci). Jak moderatorka traktuje innych jak idiotow to nic nie powiesz ale wystarczy o tym powiedziec to przezywasz jak mrowka okres. Zalosne.

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #33 dnia: 12 Sty 2012, 15:26:48 »
Drex - nie przypisuję Ci żadnej cudzej wypowiedzi. Nawet nie mam takiej technicznej możliwości. Jesteś autorem wyłącznie własnych postów. Co do wątku - tak działa wydzielanie, o czym jako były admin dobrze wiesz. Zacząłeś offtopa -> jesteś jego autorem, proste.
A krytykować mnie możesz do upojenia, byle konstruktywnie, a nie "bronisz ludzi, których nie lubię  przed moimi obraźliwymi atakami!" :)

Raffi - taki już los nielubianych zawodów. Policji, straży miejskiej i kanarów młodzież pijąca pod blokiem też nie lubi. Ale to niestety potrzebne zawody ;) Wiedziałam na co się piszę.
Siebie bronić nie potrzebuję, bo obrzucanie nieuzasadnionymi pretensjami spływa po mnie jak woda po upolitycznionym drobiu. Natomiast innych bronię i bronić zamierzam, bo od tego tu jestem.

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #34 dnia: 12 Sty 2012, 15:30:33 »
to co teraz piszecie, to offtop, więc trzeba wydzielić wątek!

Drex

  • Gość
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #35 dnia: 12 Sty 2012, 16:13:58 »
Wymyslasz durne tytuly watkow. To Ty wymyslasz a nie ja je pisze. W swietle tych tytulow wypowiedzi ponizej sa Twoje bo NIE JA JE TYTULOWALEM i ich sens jest inny niz po dodaniu durnego tytulu zmienialacego sens i cel calej wypowiedzi.

TAK, przypisujesz mi slowa ktorych nigdy nie napisalem. Manipulujesz i oszukujesz innych uzytkownikow forum twierdzac, ze ja napisalem w tym kontekscie to, co jest w postach w tym temacie.

Kaczynski jest z Ciebie dumny. On dobrze klamie i manipuluje.

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #36 dnia: 12 Sty 2012, 17:07:37 »
Toteż na Twoją oburzoną, czerwoną prośbę zmieniłam temat wątku. Teraz odpowiada temu, co napisałeś.

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #37 dnia: 12 Sty 2012, 17:30:50 »
tak, dzięki temu świat stał się lepszy.
Drex, ić na rower.

Drex

  • Gość
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #38 dnia: 12 Sty 2012, 17:56:52 »

Gdy poprawnie to napiszesz, to będzie "idź".
« Ostatnia zmiana: 12 Sty 2012, 17:58:31 wysłana przez Drex »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #39 dnia: 12 Sty 2012, 21:39:25 »
A swoja droga do was nie dociera, ze to nie ja zniechecam, tylko Wy.

No nie wiem. Po moim porannym poście na mój PW, Tlen i GG posypały się gratulacje i głosy poparcia. Najwidoczniej powiedziałem to, co kilku osobom leżało na wątrobie.

Powtórzę więc ponownie, to może jeszcze kilka głosów poparcia dostanę (miło jest być docenianym): Bez twoich wiecznych kłótni ze wszystkimi będzie tu lepiej! Odejdź, skoro tak Cię to forum, admini, moderatorzy i wszystko na tym forum denerwuje. Siłą Cię tu nie trzymamy.


Jeszcze jak ja sie przylaczylem to bylo inaczej, jakos bardziej kolezensko. A teraz traktujecie ludzi jak tania sile robocza.

Trudno traktować koleżeńsko kogoś, kto średnio raz na miesiąc robi nową zadymę na forum i wyżywa swoje frustracje na kolejnym użytkowniku/moderatorze/adminie/inicjatywie. Szukasz koleżeńskiego zachowania - zachowuj się wobec ludzi jak wobec kolegów.


A Twoje podejscie jes wyjatkowo bezczelne. "Moglbym to zrobic ale mi sie nie chce bo mam inne zajecia." Zamiast pomoc wprowadzic to piszesz "poszukajcie sobie". Albo "nie jezdze tamtedy wiec nie mam interesu zeby to poprawili". Tak mniej wiecej brzmia Twoje wypowiedzi.

Oczywiście, że jest bezczelne. I brzmią nie mniej więcej, a dokładnie tak jak napisałeś.

Nawet gdybym cały dzień zajmował się rozwiązywaniem problemów innych ludzi (a przecież też mam swoje życie, rodzinę, pracę, szkołę), to i tak wszystkiego bym nie ogarnął. Ani nawet połowy. Jest tego zwyczajnie za dużo. Nie mogę być wszędzie, nie znam każdej uliczki i skrzyżowania i nie mam dość mocy przerobowych by pisać pisma za wszystkich, ani nawet za połowę. Taka jest rzeczywistość, czy się komukolwiek podoba, czy nie.


Co więcej, z pewnych powodów których nie jesteś w stanie pojąć z powodu braku doświadczenia w tym temacie, moje działanie to jedyny sposób, by coś w Warszawie zmienić. Gdyby w mieście pisały 2-3 osoby (kiedyś tak było), to urzędnicy odpowiadali z automatu: "nikt się nie domaga tego, nikomu to nie przeszkadza, tylko Wy we dwóch się w kółko czepiacie" Dlatego musi pisać dużo osób, a nie dwie lub trzy załatwiać wszystko za resztę.

Co zresztą dobitnie pokazują przykłady osób, które do pisania się zachęciły: Gromanik, Maciek Płoński - mają już niemałe sukcesy. Zwykle właśnie w tematach, o których ja bym nawet nie za bardzo umiał napisać, bo nie znam danej okolicy i problemu, gdyż po prostu tam nie bywam.

Plus Masa kręci się wokoło idei samo-organizacji. To oznacza, że niestety trzeba zakasać rękawki, a nie próbować zwalać wszystko na ręce kogoś innego.

Od Ciebie akurat nie oczekuję, że to zrozumiesz i docenisz. W końcu skąd możesz mieć blade pojęcie jak to wygląda :P Nie zrobiłeś 1/10 tego co ja, więc skąd miałbyś to wszystko wiedzieć? Pochodzisz, wydepczesz nieco ścieżek w urzędach, popracujesz sobie tak wolontarystycznie powiedzmy z 5 lat, przepchniesz jakąś ustawę przez Sejm, to pogadamy sobie wtedy jak równy z równym ;) Zakładając, że ja przez te 5 lat nie będę nic robił.


Jak to czytam to mi sie rzygac chce.

Nie krępuj się, rzygnij sobie ;) Jeżeli miałoby Ci to pomóc i spowodować, że przestaniesz być taki kłótliwy i sfrustrowany wszechświatem dookoła, to rzygnij sobie nawet dwa razy :P


Jak moderatorka traktuje innych jak idiotow to nic nie powiesz

W odróżnieniu od Ciebie, moje sprawy z moderatorami załatwiam bez angażowania w to przymusowo całego forum - czyli na PW. Dlatego prawdopodobnie nigdy o tym nie przeczytasz na forum.

Inna sprawa, że nie zwykłem bronić osób, które niezbyt kryją się z okazywaniem mi swojej wrogości. Także jak szukasz nowych pomocników, to obrzucania Savil i LajtRoweru łajnem i bronienia twojej wizji świata, to faktycznie - na mnie liczyć nie możesz.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Drex

  • Gość
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #40 dnia: 13 Sty 2012, 00:26:28 »
Trudno traktować koleżeńsko kogoś, kto średnio raz na miesiąc robi nową zadymę na forum i wyżywa swoje frustracje na kolejnym użytkowniku/moderatorze/adminie/inicjatywie. Szukasz koleżeńskiego zachowania - zachowuj się wobec ludzi jak wobec kolegów.
Atmosfera zaczęła się psuć już dawno- przynajmniej na początku ubiegłego roku, gdy o LR i nieudolnych moderatorach nikt nie słyszał. Jak proponowałem żeby coś zmienić i odświeżyć Masę, zachęcić ludzi do włączania się- byłem zbywany i traktowany jak brzęczący komar w ciemnym pokoju przed snem. Masowy beton nie słuchał. Przykładem niech chociaż będzie to forum, gdzie ponad pół roku chodziłem, przypominałem, proponowałem i przekonywałem- żeby ktoś się w ogóle zainteresował rezygnacją z forum na gazecie. Albo "impreza integracyjna". Ja chciałem to przeprowadzić. I co? Dostała to Savil. Chciała dobrze. A wyszło jak zwykle. A mnie się nikt nie zapytał o pomysły, mimo, że ja byłem pomysłodawcą i o to się starałem.  Albo próbowałem tanio załatwić miejsce do parkowania rikszy. I też zostałem olany.


Jeśli wszystko trzeba tak w Masie załatwiać, to się dziwisz, że się po prostu odechciewa? Jak się widzi ludzi szczycących się zmianami jakie wprowadzają a nie potrafiących zmienić własnego podwórka?



 
  Oczywiście, że jest bezczelne. I brzmią nie mniej więcej, a dokładnie tak jak napisałeś.

Nawet gdybym cały dzień zajmował się rozwiązywaniem problemów innych ludzi (a przecież też mam swoje życie, rodzinę, pracę, szkołę), to i tak wszystkiego bym nie ogarnął. Ani nawet połowy. Jest tego zwyczajnie za dużo. Nie mogę być wszędzie, nie znam każdej uliczki i skrzyżowania i nie mam dość mocy przerobowych by pisać pisma za wszystkich, ani nawet za połowę. Taka jest rzeczywistość, czy się komukolwiek podoba, czy nie. 
  Tak, widzę. A czas na pisanie wypracowań na forum w kłótniach ze stormem albo ze mną masz? Czysta hipokryzja. Przecież tym nic nie zdziałasz, oprócz tego, że stracisz czas na bezsensowne argumenty znane Tobie i Towarzystwu Wzajemnej Adoracji.

 
 
Co więcej, z pewnych powodów których nie jesteś w stanie pojąć z powodu braku doświadczenia w tym temacie, moje działanie to jedyny sposób, by coś w Warszawie zmienić. Gdyby w mieście pisały 2-3 osoby (kiedyś tak było), to urzędnicy odpowiadali z automatu: "nikt się nie domaga tego, nikomu to nie przeszkadza, tylko Wy we dwóch się w kółko czepiacie" Dlatego musi pisać dużo osób, a nie dwie lub trzy załatwiać wszystko za resztę. 
  Cóż, kilka osób pisało to samo co ja. Ale zostali delikatnie mówiąc spacyfikowanie przez "grupę zarządzającą" i faktycznie- wychodzi że tylko ja się czepiam. Ale ja nie jestem tak bezczelny jak Ty- ja nikogo nie namawiam ani nie zmuszam do pisania jeśli nie chce. Lub nie wie jak.

 
  Od Ciebie akurat nie oczekuję, że to zrozumiesz i docenisz. W końcu skąd możesz mieć blade pojęcie jak to wygląda :P Nie zrobiłeś 1/10 tego co ja, więc skąd miałbyś to wszystko wiedzieć? Pochodzisz, wydepczesz nieco ścieżek w urzędach, popracujesz sobie tak wolontarystycznie powiedzmy z 5 lat, przepchniesz jakąś ustawę przez Sejm, to pogadamy sobie wtedy jak równy z równym ;) Zakładając, że ja przez te 5 lat nie będę nic robił.
Może nie robiłem tego co Ty, ale robiłem dużo innych rzeczy o których Ty nie masz pojęcia. Jeśli przez następne 5 lat zrobisz to samo co ja, to to pogadamy jak równy z równym. Zakładając, że ja przez te 5 lat nie będę nic robił. A priorytety mamy trochę inne, więc nawet nie masz pojęcia co robię i co robiłem. PS: do sejmu mnie nie ciągnie. Mam alergię na oszustów i złodziei.
 
  Inna sprawa, że nie zwykłem bronić osób, które niezbyt kryją się z okazywaniem mi swojej wrogości. Także jak szukasz nowych pomocników, to obrzucania Savil i LajtRoweru łajnem i bronienia twojej wizji świata, to faktycznie - na mnie liczyć nie możesz.
Cieszę się. Mój świat dzięki temu może tylko zyskać.


A na Twojej hipokryzji? Cóż, sam wspomniałeś o sejmie. Kariera polityka przed Tobą. Ale mojego głosu mieć nie będziesz.


BTW. Wisi mi Twoje zdanie na temat mojej osoby. Bardziej polegam na zdaniu osób, które są w moim życiu i je kształtują- rodziny i przyjaciół. A Ty się do nich nie zaliczasz.
« Ostatnia zmiana: 13 Sty 2012, 00:31:13 wysłana przez Drex »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #41 dnia: 13 Sty 2012, 09:39:18 »
Przykładem niech chociaż będzie to forum

To akurat kiepski przykład, bo... forum powstało. I akurat ja niemało w tym pomagałem, by wszystkich do tego przekonać :P


Albo "impreza integracyjna". Ja chciałem to przeprowadzić. I co? Dostała to Savil. Chciała dobrze. A wyszło jak zwykle.

Mnie się tam całkiem podobało. Ognisko było super, miejscówka fajna, miałem z kim i o czym pogadać... żałowałem tylko, że aparatu nie wziąłem. Zachód Słońca był tamtego dnia przepiękny.


A mnie się nikt nie zapytał o pomysły, mimo, że ja byłem pomysłodawcą i o to się starałem.

Widzę, że sporo tej frustracji w Tobie siedziało. Dobrze, że mówisz o tym. Źle, że mówisz to dopiero teraz, wylewając żółć na forum, a nie np na spotkaniach Przedmasowych.

Wracając do konkretów, czyli imprezy - to nie ja o tym zadecydowałem, więc pisanie tego jako pretensji do mnie to szukanie argumentów na siłę. Natomiast - czytając takie posty na forum jak Twoje z wątku LR, to specjalnie się nie dziwię, że do organizacji imprezy mającej spajać grupę wybrana została Savil.


Albo próbowałem tanio załatwić miejsce do parkowania rikszy. I też zostałem olany.

W właściwie to zostałeś wysłuchany, a nie olany. Tylko, że oferta, którą miałeś, była słaba. Nie była tania, nie kalkulowała się finansowo, lub jak wolisz - cytując Ciebie - wyszło jak zwykle. Już o tym rozmawialiśmy, więc nie będę się powtarzał.

Dodam tylko dla przypomnienia: Rikszą zajmuje się wyłącznie Skeler, więc pisanie jakiś żali do Niego, że niby to moja wina, to zwyczajna manipulacja.


A czas na pisanie wypracowań na forum w kłótniach ze stormem albo ze mną masz?

Pokazem niewiedzy i ignorancji jest twierdzenie przez Ciebie, że napisanie dobrego pisma i napisanie posta na forum trwa tyle samo.

Tzn może dla Ciebie tyle trwa, jak walisz pisma bez zastanowienia, w ciemno. Ale taka robota to nie robota, bo się później jest zbywanym bardzo łatwo, bo się pismo wysłało nie tu gdzie trzeba, albo poprosiło o coś niemożliwego w realizacji. Skuteczność to dokładność, a ta wymaga czasu.


Aby napisać pismo za kogoś, kto mnie poprosi, zwykle najpierw musiałbym pojechać w teren, by dane miejsce poznać. Ty może piszesz wolno posty, ale dla mnie pojechanie  w teren z Białołęki np do Ursusa, by zobaczyć tam stan w terenie (a czasem także porobić zdjęcia, poobserwować ruch, albo wyciągnąć miarkę i pomierzyć coś), to zupełnie inna ilość czasu niż klepnięcie posta. A przecież na wyjeździe w teren się nie kończy. Zwykle trzeba później coś posprawdzać (np pisma ZM, by moja opinia nie była niezgodna z tym czego domagał się tydzień temu np Olek), przypomnieć sobie stan prawny by nie wyjść na idiotę (nie pamiętam 400 str. CzeKa, widocznie nie jestem tak oblatany jak Ty), sprawdzić mapy co jest planowane, by postulat miał sens, czasem skonsultować się z kimś mądrzejszym. Dopiero na końcu tego wszystkiego jest napisanie sensownego pisma, które faktycznie trwa już krótko.

Samo pisanie pisma to po prostu tylko końcówka długiej roboty, której nie widzisz i której pewnie nigdy nie wykonywałeś. Tą robotę najlepiej jeżeli wykona osoba regularnie bywająca w terenie (czyli ten co sprawę zgłasza), a nie outsider, który pojedzie na dane skrzyżowanie raz i albo zobaczy problem, albo go nie dostrzeże (bo np pojedzie o porze, gdy problem nie występuje).

A właściwie to nie jest końcówka, bo często na jednym piśmie się nie kończy.

Plus trzeba regularnie bywać w terenie o którym się pisze, by obserwować co się zmienia. Np wyrównanie jednej studzienki na Jagiellońskiej zgłaszałem 3x. Za każdym razem naprawiali i pisali że naprawiają, tylko robili to źle. Gdyby nie była to moja codzienna droga do szkoły, to bym po pierwszej odpowiedzi, że naprawiają temat odpuścił i wcale temu komuś bym nie pomógł, a tylko zniechęcił go, że pisma nic nie dają.

Dlatego każdy powinien pisać o trasach, po których faktycznie jeździ. I później powinien sam kontrolować co się zmienia. A nie liczyć, że Raffi z Białołeki będzie raz w tygodniu dymał np na Ursynów, by sprawdzać czy już załatali dziurę i czy zrobili to poprawnie. Bo komuś innemu się nie chce napisać samemu.

Także powtórzę - spróbuj nabyć nieco doświadczenia w miejsce ignorancji i niewiedzy. A potem pogadamy ;)


Przecież tym nic nie zdziałasz.

Czas pokaże. Kropla drąży skałę. O ustawie i kilku innych tematach z zakresu moich zainteresowań też tak mówili.


Cóż, kilka osób pisało to samo co ja. Ale zostali delikatnie mówiąc spacyfikowanie przez "grupę zarządzającą" i faktycznie- wychodzi że tylko ja się czepiam.

Albo po prostu do innych trafiają racjonalne argumenty ;) Ty na nie odpowiadasz zwykle "nic nie zdziałasz", nie przekonasz mnie. Patrz na swój post powyżej ;)


Ale ja nie jestem tak bezczelny jak Ty- ja nikogo nie namawiam ani nie zmuszam do pisania jeśli nie chce.

To stoi w jawnej sprzeczności z tym co napisałeś parę zdań wcześniej, czyli z próbą przekonania mnie, że powinienem pisać pisma za wszystkich.


jeśli nie chce.

Jeżeli komuś nie chce się nawet napisać pisma, to - moim zdaniem - problem który mi zgłasza jest nieistotny i nie warty zajmowania się nim. Skoro nie przeszkadza komuś, kto po tym jeździ, to dlaczego miałoby przeszkadzać to mnie, który po tym nie jeździ?

Jeżeli przyjdzie do mnie np. Gromanik (albo ktoś inny), który powie "Słuchaj, napisałem o to i o to, odpowiedzieli tak i tak. Zobacz, tak to wygląda na zdjęciach w terenie. Jak to teraz ugryźć?" to bardzo chętnie pomogę. Pomogę, a nie odwalę całą robotę za kogoś.

Inna sprawa, że Gromanik już dawno doszedł do momentu, w którym to ja Go mógłbym w wielu sprawach pytać o radę ;) Z czego jestem dumny, bo zaczynał m.in. z moją pomocą.


W ten sposób, zamiast załatwienia za kogoś 5 spraw, czasem udaje się zdobyć taką osobę jak Grzesiek, czy Maciek, który nauczy się i później sam załatwi spraw 300, albo 500. Dlatego uważam, że moja metoda jest efektywniejsza niż napisanie 5-7 pism za kogoś "komu się nie chce".


Może nie robiłem tego co Ty, ale robiłem dużo innych rzeczy o których Ty nie masz pojęcia.

Możliwe, że faktycznie nie wiem o czym piszesz do urzędów. Więc to jest to miejsce, w którym należy powiedzieć SPRAWDZAM. Wymień powiedzmy pierwsze 50 spraw rowerowych,o których pisałeś :P

Aby było uczciwie, zrobię TO SAMO. To bodajże pierwsze pismo, które napisałem do ZDM (z pomocą kilku osób, np Czajnik załatwił cyfrówkę, co w 2005 roku było niełatwe, a po mieście jeździło i sprawdzało teren z 10 osób). Nie wszystko naprawili - ale tak to właśnie jest, gdy człowiek próbuje zbawiać świat i pisać naraz o całym mieście. Teraz już takiej masówki nie uprawiam ;)


PS: do sejmu mnie nie ciągnie. Mam alergię na oszustów i złodziei.

To aż dziw, że w ogóle z domu wychodzisz ;) Przekichane życie musisz mieć. Dosłownie, skoro to alergia.


Cóż, sam wspomniałeś o sejmie. Kariera polityka przed Tobą. Ale mojego głosu mieć nie będziesz.

BTW. Wisi mi Twoje zdanie na temat mojej osoby. Bardziej polegam na zdaniu osób, które są w moim życiu i je kształtują- rodziny i przyjaciół. A Ty się do nich nie zaliczasz.

No z taką postawą, to się specjalnie nie dziw, że brakuje Ci później kolegów na spotkaniu Przedmasowym i w innych sytuacjach. Ludzie jednak czasem czytają, to co piszesz i wyciągają sobie wnioski.
« Ostatnia zmiana: 13 Sty 2012, 09:51:27 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Rano1

  • Gość
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #42 dnia: 13 Sty 2012, 10:04:04 »
No rzeczywiście. Niektórzy łamią świadomie... zasady forum

Drex

  • Gość
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #43 dnia: 13 Sty 2012, 14:22:24 »
Zieeew. Teraz to streść w trzech słowach, nie chce mi się tego lania wody czytać. Pewnie jak zwykle pokazujesz jaki to jesteś zapracowany, jak inni walą w ch***a i Ciebie biednego molestują żebyś zapier***.

Offline Mhrok

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 910
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wszyscy łamią przepisy, ale niektórzy świadomie
« Odpowiedź #44 dnia: 13 Sty 2012, 15:55:58 »
Zieeew. Teraz to streść w trzech słowach, nie chce mi się tego lania wody czytać. Pewnie jak zwykle pokazujesz jaki to jesteś zapracowany, jak inni walą w ch***a i Ciebie biednego molestują żebyś zapier***.
Chciałeś napisać "Przegrałem ten spór, nie mogę wymyślić więcej argumentów?"? Tak to trochę brzmi ;)