Warszawska Masa Krytyczna - 27 stycznia 2012

[DeXteR]

Witam wszystkich w Nowym Roku 2012 i pragnę życzyć Wam z tej okazji gładkich tras i bezawaryjnych przejazdów

27 stycznia 2012 -- Przewidywana trasa przejazdu:

Senatorska, Miodowa, Bonifraterska, Muranowska, Andersa, pl. Bankowy,    Elektoralna, Chłodna, Żelazna, pl.Starynkiewicza, Nowogrodzka,   Lindleya, Koszykowa, pl.Konstytucji, Piękna, Mokotowska, pl.Zbawiciela, Aleja Wyzwolenia, Służewska, Koszykowa, Al.Róż, Al.Ujazdowskie,  pl.Trzech Krzyży, Nowy Świat, rondo De Gaulle'a, Al.Jerozolimskie, Krucza, Szpitalna, pl.Powstańców Warszawy, Mazowiecka, pl.Małachowskiego, Królewska, pl.Piłsudskiego, Moliera, Senatorska

Dystans: 12 km

Mapka interaktywna: LINK

Zapraszamy    również wszystkich którzy chcą się włączyć w organizację masy (lub    trochę ponarzekać jednocześnie   przedstawiając swoje nowe ciekawsze   pomysły dotyczące organizacji,   zabezpieczenia lub samego przejazdu)   na  spotkanie przedmasowe które odbędzie się w czwartek 19 stycznia o godzinie 18:00.
Miejsce: Stowarzyszenie Zielone Mazowsze, ul. Nowogrodzka 46 lok 6.

Zobacz także:
http://www.masa.waw.pl/ - Info na stronie WMK

--
Termin   propozycji trasy na luty 2012 mija mniej więcej w drugiej połowie stycznia. Trasę może zaproponować każdy wysyłając mail na kontakt(at)masa.waw.pl

[anna]

jezu, ta masa zajmie 30 min jazdy

[Raffi]

Czy tylko ja mam wrażenie, że trasa jest zadziwiająco podobna do grudniowej i tylko jakby kierunek się zmienił?

[anna]

na grudniową nie zdążyłam, więc się nie wypowiem

[Woydzio]

Czy tylko ja mam wrażenie, że twórca znowu chciał wjawnogrzeszniczyć szosowców?
Woydzio
P.S.

Witam wszystkich w Nowym Roku 2012 i pragnę życzyć Wam z tej okazji gładkich tras i bezawaryjnych przejazdów

  Chyba nie na tej masie... Bonifraterska, murwa jej w kadź.

[anna]

weź sobie spraw w końcu porządny rower na warszawskie ulice

[Raffi]

Czy tylko ja mam wrażenie, że twórca znowu chciał wjawnogrzeszniczyć szosowców?
(...)
Chyba nie na tej masie... Bonifraterska, murwa jej w kadź.

Przecież na Bonifraterskiej masz równiuteńki asfalcik, prosto po frezowaniu. To akurat jedno z tych miejsc na trasie, gdzie nie ma na co narzekać. Nawet studzienki są podejrzanie równe jak na Warszawę

Na placu Krasińskiego i na Senatorskiej tylko masz kawałek bruku, ale bez przesady, dwa odcinki po 200m to nawet na cienkim dasz radę


p.s. Gdyby Batory chciał wkurzyć szosowców, trasa biegłaby przez Długą

[Woydzio]

Mój błąd, o Plac Krasińskich mi się rozchodziło  Chociaż teraz na terenowych gumach to dam radę klnąc tylko nieznacznie 
Woydzio

[Raffi]

Mój błąd, o Plac Krasińskich mi się rozchodziło  Chociaż teraz na terenowych gumach to dam radę klnąc tylko nieznacznie 

Po 200 metrach? Czy Ty aby nie przesadzasz?

A jeszcze jak sypnie śnieg i zakryje szczeliny to w ogóle może być komfortowo

[Drex]

Nie wszyscy maja terenowe gumy.

[anna]

masz górala. przestań narzekać.

[Raffi]

Nie wszyscy maja terenowe gumy.

Rozumiem, też mam z przodu slicka, a z tyłu semi. Fakt, że pewnie grubsze niż Wy w cienkich, ale mimo wszystko. 200m to bym dał radę nawet na kolarce bez opon Po prostu stanąłbym na pedały


p.s. Chcę uniknąć tu dyskusji na temat jakie to kolarki są strasznie niepraktyczne, więc nie staraj się mi udowadniać, że 200m jest ponad Wasze możliwości

[Drex]

Sa bardzo praktyczne. Na ulice a nie tory przeszkod i teren. A do gorala po zlamanym obojczyku i poznaniu szosy stracilem zapal...

[Rano1]

Ostatnio trasy są podobne, powtarzają się. Domyślam się, że Nasi Organizatorzy nie mają wielkiego pola manewru.
Co do Pl. Krasińskich - tam po prostu trzeba zwalniać. NIe chodzi o kostkę tylko o chopki - niestety podłoże po remoncie placu jakąś dekadę temu (gdy budowano tę "szklaną pułapkę" - zgroza przy historycznej zabudowie, nie pierwsza i nie ostatnia) było widać nienajlepiej utwardzone i porobiły się doły. WMK i tak jeździ wolniej niż jazda w pojedynkę.
Swoją drogą, na polskie jezdnie przydałyby się rowery szosowe z pełną amortyzacją i regulacją skoku 

[Raffi]

Co do Pl. Krasińskich - tam po prostu trzeba zwalniać. NIe chodzi o kostkę tylko o chopki - niestety podłoże po remoncie placu jakąś dekadę temu (gdy budowano tę "szklaną pułapkę" - zgroza przy historycznej zabudowie, nie pierwsza i nie ostatnia) było widać nienajlepiej utwardzone i porobiły się doły.

Nom. W zeszłym roku, jak jeździłem na uczelnię, to napisałem do ZDM i usunęli doły. Niestety starczyło na rok.

A ja już tamtędy nie jeżdżę na uczelnię, więc i nie jest to dla mnie temat pierwszej pilności. Poza tym i tak nie mógłbym obserwować w terenie. To zgłosić powinni ludzie, co tam regularnie bywają i mogą obserwować co się zmienia, co ewentualnie po naprawie jest do poprawki itp