Fotografia jest jak magia...
Prawie każdy posiada dziś różdżkę ale nie każdy potrafi czarować.
Tego powyżej prawie nie widać.
Z trybu auto powinno korzystać znacznie więcej osób. Tak samo jak zamiast lustrzanek z wymiennymi obiektywami powinni używać aparatów kompaktowych, bo i tak nie wykorzystają ich możliwości.
Bez sensu (to drugie). Jest jakaś granica, np. 10% to za mało, ale 20% możliwości lustrzanki już jest ok? Dla większości aparatów przeznaczonych dla tego samego odbiorcy kompakt będzie robił słabsze zdjęcia niż odpowiednia lustrzanka, np. przy gorszym świetle czas naświetlania i gorszy system stabilizacji kompletnie rozmyją zdjęcie z kompaktu a z lustrzanki wyjdzie o akceptowalnej jakości (pamiętamy, tryb auto). I zabronisz komuś kupić sobie lustrzankę z kitowym obiektywem za 1500 PLN, bo ta osoba nie umie korzystać z niczego poza trybem auto i trybami tematycznymi sport/śnieg/noc/fajerwerki?
To ja mogę tak samo żądać ograniczeń w świecie rowerów na podstawie umiejętności. Kto nie umie podnieść tylnego koła bez pedałów spd, nie przeskoczy poprzeczki na wysokości 10 cm i nie będzie w stanie zrobić stójki przez 15 sekund to nie ma prawa jeździć na rowerze z tarczówkami i widelcem powietrznym. Kto nie jest w stanie przejechać maratonu ze stratą co najwyżej 25 minut do czołówki i w ciągu dnia nie zaliczył dystansu co najmniej 250 km na góralu to nie ma prawa kupić sobie roweru z karbonową ramą ani fulla. Bo nie wykorzystają możliwości tych rowerów.