Abstrahując od braku fotelika (BP,NMSP!), to @Adriansocho ma rację... W 2007 roku kupowałem za 1100 PLN (w sezonie!) Kellysa Saphixa, gdzie miałem ad hoc kasetę 8 biegową z tyłu, korbę co wytrzymała z 10k km pewnie, itede... Poza tym osprzęt Acera? W tej cenie bym się spodziewał czegoś lepszego chyba(?)? No i chyba ciutkę słabe obręcze, tylko 32 szprychy? Standardem są 36. na miasto typu Warszawa (krawężniki) im mocniejsza obręcz tym lepiej, zwłaszcza przy tak dużym kole. Nie podobają mi się też te hamulce - jakaś podstawowa chińszczyzna zdaje się, nic markowego. No i plastikowe (nylon?) pedały.
Generalnie (moim skromnym zdaniem) cena kompletnie nie odzwierciedla tego co za nią dostaniesz.