Rama 53 to taki przedział wzrostu... ale dla faceta. Kobiety mają takie nogi, jak facet wyższy od nich o 6-12cm...
żartujesz, prawda? rama 53cm jest za mała nawet na mnie, a mam 168cm wzrostu...
Postaram się krótko przedłożyć specyfikę rozmiaru ramy na użytkowanie... Tu nie ma złotego środka że jeśli osoba ma 182 cm wzrosu i od podłogi do krocza ma 88 cm, to rama ma być 22 cale (56 cm). To jest tylko pewna sugestia producentów rowerów.
Wszyscy jeździmy na rowerach, ale ilu z nas tak naprawdę spróbowało zmienić rozmiar ramy zmieniając rower na inny? Może okazać się że na ramie 18 cali (46 cm), która jest odpowiednia "wysokością", odległość siodła od kierownicy jest za krótka i mamy niewygodną pozycję jazdy. Kupimy rower sugerując się dlugością nogi a okaże się, że przejeżdżając 20-30 kilometrów jesteśmy bardzo zmęczeni i co wtedy?
Kupując rower trzeba na niego wsiąść i sprawdzić, czy jest nam wygodnie i czy czujemy się dobrze.
Znam ludzi, którzy "według wytycznych" powinni jeździć na ramach 20 cali a wybierają 18, bo lepiej im się jeździ.
Ja osobiście wybrałem większą ramę niż teoretycznie powinienem i czuję znaczną różnicę. Nagle przestało mnie boleć w krzyżu.
I nie wspominam tutaj ani słowem o geometrii ramy.
Np. W rowerach szosowych jest klasyczna i opadająca... ale miało być krótko.
Savil w linku poniżej masz "sugerowane tabele".
http://sklep.rower.com/page.php?id=poradnikProponuję podjechać do SkiTeamu i wsiąść na kilka różnych rowerów. Przetestować, sprawdzić jak się czujesz. Może akurat nie będą mieli danej marki i modelu, ale przynajmniej porównasz sobie rozmiar ramy.
Może okazać się, że wygodniej będzie Ci na rowerze o mniejszej ramie z bardziej wysuniętym siodłem.
Jeśli dotarłaś do tego miejsca i przeczytałaś to wszystko, to należy Ci się szacunek.