Śpieszę z informacją że byli... całych pięciu zapaleńców z Placu Zamkowego wyruszyło do Tesco na Stalowej. Odwiedziliśmy zaprzyjaźnioną piekarnię na tyłach Grochowskiej, a następnie zrobiliśmy postój na stacji na Grenadierów. Trzech rowerzystów udało się na północ... może napiszą gdzie byli.
Dwóch, czyli ja i Tanawis udaliśmy się przez Ostrobramską i Węzeł Marsa, Trasą Siekierkowską i Doliną Służewiecką do Puławskiej. Z Puławskiej skręciliśmy na budowaną Południową Obwodnicę Warszawy. Przejechaliśmy ją całą aż do Al.Jerozolimskich. Nie zabrakło po drodze "punktów kontrolnych", miłych wskazówek i pozdrowień od ochroniarzy. Trasa w większości przejezdna po asfalcie, ubitych nawierzchniach i czasami błocku
. Odwieźliśmy się do Węzła Łopuszańska i każdy udał się w swoją stronę.
Dla mnie wycieczka zakończyła się przejechanym dystansem 66 km, w domu byłem na ok.8.30.