Tak odnośnie całej akcji, podawanie marek sztywnych ram to prawie jak chwalenie się producentem majtek albo skarpetek. Jest tego mnóstwo, a (oprócz skrajnie kiepskich i skrajnie drogich) przypadków nie ma to znaczenia. Ciekawsze byłoby porównanie osprzętu, np. typ i marka hamulców, manetek, przerzutek, widelców, opon (to dobre, bo się je częściej zmienia niż ramy), może jeszcze paru innych rzeczy.
Ale żeby nie było, że torpeduję nie swoją inicjatywę bo jej nie popieram, to zapytam się, czy autor wątku zbiera te dane w jakiś sposób, to też bym swoje wpisał.