o statystykach porozmawiamy jak przeliczę wszystko, w tej chwili mogę tylko powiedzieć, że jednej osobie udało się zebrać ponad 1300zł (to jest jak na razie rekord)
To podobnie jak w zeszłym roku z jednej puszki, o ile dobrze pamiętam. Tylko nie pamiętam, czy wtedy ta największa kwotowo puszka to była ta moja-Twoja* (z kasą ze szprychówek), czy ta Gromanika.
*-formalnie była na Ciebie, ale de facto toja do niej zbierałem kasę, gdy Ty robiłeś licytację.