fakt- torba rowerowa musi być pojemna
Musi-srusi. Torba _rowerowa_ musi odpowiadac rowerzyscie, ktory jej bedzie uzywac. Moze torba _kurierska_ musi byc wieksza, aby nadawala sie do konkretnej pracy. Jak nie przewozisz europalet po miescie, to na gwinta wielki worek?
Są dwie szkoły. Jedni kupują większe torby, inni wożą mniej zbędnych gratów ;-)
Ja osobiście zszedłem jakiś czas temu z 30 litrowej sakwy to małej przedniej, bodajże 15-stki. I mieszczę w to i ulock, i komputer i ciuchy zapasowe na wypadek deszczu, ciuchy cywilne do przebrania się w pracy i jeszcze wszystko inne co mi potrzeba. W dwie takie sakiewki to się umiem zapakować na wakacyjny wyjazd!
Analogicznie jest z Matizem - do miasta spoko auto (pomimo dowcipów, które o nim krążą - a znam je, bo mieszkam przy FSO). Sam mam pojazd niewiele większy i robił już i jako ciągnik w polu, i jako ciężarówka do wożenia szaf i przeprowadzek (nie mam haka), i jako terenówka w lesie, i nawet jako limuzyna ślubna, którą jechała para młoda i świadek o wzroście >190cm.
To tylko gadanie koncernów, że do tego wszystkiego potrzebny SUV, albo kombi "w dieselku". Do tego wszystkiego to potrzebna jest logistyka odpowiednia. Bez niej to i ciężarówka może nie wystarczyć