Cóz to za "ług"? 
ŁuK, poprawione oczywiście. Dzięki.
Widziałem takie trajki w Dziwnówku, układ delta flevo dokładnie, nastolatki na tym latały i nawet nawet szalały 
Na takim Delta Flevo to i ja sobie kiedyś szalałem na targach. Bokiem to chodziło "
jak szatan" i dawało na śliskiej terakocie naprawdę sporo frajdy. Prawie tyle, co jeżdżenie slalomem między słupami z przyczepką Masową

Ale te klasyczne czterokołowce i trzykołowce niestety nie są już tak mobilne i szaleństwo na nich nie jest wskazane.