Dla ustalenia uwagi, powiedzmy, że z Nowego Światu, na ulicę Rolniczą w Łomiankach.
Dodatkowe ograniczenia: rower bez amortyzacji, na dość wąskich oponach prawie slickach (Marathon Supreme 700x35) (wykluczających kopne piaski, błota itp.), przelotową prędkość mam na około 26km/h po równym asfalcie, a w stresie dociągnę do 35km/h i zdechnę po 2-3 minutach.
O mnie: Do pracy dojeżdżam pociągiem, a wracam rowerem. Ogólnie to nie boję się jeździć jezdnią, ale sytuacje gdy zostaję na środkowym pasie w intensywnym ruchu, lub muszę na 3 pasmówce o intensywnym ruchu skręcić w lewo przerastają mnie. Nie podchodzę do PoRD przez niewolnicze posłuszeństwo, raczej uważam, że ma być bezpiecznie, szybko a jak da się spełnić oba powyższe warunki to może być także zgodnie z przepisami.
W pytaniu chodzi o stan obecny, z remontami i wyłączeniami w takim stanie jak są dziś.