Autor Wątek: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych  (Przeczytany 48606 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

storm

  • Gość
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #90 dnia: 02 Paź 2011, 15:50:49 »
@Kaczor - skąd u Ciebie tyle sceptyczności? @Ślimakowi spodobał się SWB Gromanika, który doskonale nadaje się do jazdy w mieście, więc w czym problem? Póki co, nie widzę żadnych nieprawidłowości :)


Ślimak

  • Gość
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #91 dnia: 02 Paź 2011, 16:56:15 »
Kaczor1 - a można wiedzieć, jaką Ty masz poziomkę i jeśli byłaby na mój wzrost (194) to mógłbym się nią przejechać? Podobno trzeba spróbować na kilku, żeby wybrać ten najlepszy model/rodzaj.
 
No i dobrze, niech wychodzi :)
O to właśnie się rozchodzi ;)
Żeby dupki nie bolały,
A plecy odpoczywały :)

Lepiej bym tego nie ujął :)
 

Ślimak

  • Gość
Odp: Poziomkowo
« Odpowiedź #92 dnia: 02 Paź 2011, 17:07:51 »
jest również mnóstwo argumentów, aby nie jeździć poziomką. Kupując garść zalet, wady dostajesz również z dobrodziejstwem inwentarza.

Co nieco o tym czytałem, ale może chciałbyś mi na coś szczególnie zwrócić uwagę.
Przy okazji, mógłbyś podać dlaczego przesiadłeś się na poziom.
 
Rower idealny do wszystkiego, po prostu nie istnieje.

Zdaję sobie sprawę.
Ale poziomka jest blisko ;)
« Ostatnia zmiana: 02 Paź 2011, 18:22:53 wysłana przez Ślimak »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Poziomkowo
« Odpowiedź #93 dnia: 02 Paź 2011, 19:30:17 »
kilka lat doświadczenia i wiedzy o poruszaniu się w miejskim ruchu

Teraz ja będę złośliwy: Gdybyś napisał, że to twoje poruszanie się było bezszkodowe i np nie wjechałeś dwóm kumplom w tył roweru, to ktoś mógłby faktycznie być pod wrażeniem :P


Co do poziomki - zgadzam się z Kaczorem. Poziom, jak każdy inny pojazd do jednych rzeczy nadaje się lepiej, do innych gorzej. Np w teren nadaje się gorzej... tak, wiem, da się. Da się tez kolarką i składakiem pojechać w terenie, a jednak ludzie wymyślili rowery ATB/ATB. Dlatego nie daj się ponieść emocjom i dobrze zastanów się, czy to rower dla Ciebie. Tylko podejmując świadomą decyzję, poprzedzoną rachunkiem ZA i PRZECIW, można być szczęśliwym z wyboru poziomki ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Poziomkowo
« Odpowiedź #94 dnia: 02 Paź 2011, 20:08:59 »
@storm No ładnie. Ja tu się o ciebie martwię, a ty mnie kwasem. ;)
A tak bardziej poważnie.
Z tego co piszesz, można wysnuć wniosek, że po zmianie roweru na poziomy, samochody w korku, rozstępują się, niczym może czerwone przed Mojżeszem. A jeśli ktoś faktycznie w to uwierzy, może się srodze rozczarować. Choć - podobno wiara czyni cuda.
Oczywiści, kierowcy są bardziej życzliwi, , ostrożni, czasem zdziwieni, więcej głupot nam wybaczają, ale na pewno nie użył bym określenia "Święta Krowa", bo to sugeruje, że na drodze nam wszystko wolno.
 
Nasze OT proponuje przenieść tu http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=1180.msg21400#new
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #95 dnia: 02 Paź 2011, 20:51:43 »
Storm a zauważyłeś że nie odniosłem się do wypowiedzi Ślimaka, tylko do Mhroka? 
A konkretnie do "a nie wiem jak to jeździ"
Kto jak kto, ale ty miałeś już kilka typów poziomek, więc zadam retoryczne pytanie  - wszystkie jeździły tak samo?

@Ślimak
Nie tyle trzeba, co warto wypróbować. Najlepszą do tego okazją jest oczywiście Zlot, ale ten dopiero w przyszłym roku.

Rower, to SWB, rama jak się po czasie okazało, właśnie z Oławy. Jest na 182cm, a jeśli chodzi o wypróbowanie, nie widzę przeszkód pod warunkiem, że nie warzysz więcej jak 120kg.
Jeśli chodzi o wady, wiele zależy od subiektywnej oceny samego użytkownika, oraz cech konkretnej konstrukcji. Więc najpierw trzeba się zastanowić, jakie będzie przeznaczenie roweru.
 
W tej chwili są do sprzedania http://forum.poziome.pl/index.php?topic=1396.0
I w Warszawie http://allegro.pl/rower-poziomy-na-bazie-ramy-z-cykloturu-warszawa-i1761675292.html
 
« Ostatnia zmiana: 02 Paź 2011, 21:46:45 wysłana przez kaczor1 »
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Ślimak

  • Gość
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #96 dnia: 02 Paź 2011, 21:50:03 »
@Ślimak
Nie tyle trzeba, co warto wypróbować.

Masz rację.
 
Najlepszą do tego okazją jest oczywiście Zlot, ale ten dopiero w przyszłym roku.

Przyszłoroczny zlot będzie moim pierwszym i z pewnością już na własnej poziomce :) .
 
pod warunkiem, że nie warzysz więcej jak 120kg.

Nie warzę nawet 100kg.
 
 
A w sprawie przejażdżki proponuję udać się na PW.

Ślimak

  • Gość
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #97 dnia: 02 Paź 2011, 22:55:05 »
Odpowiedź na #22 i #23 z http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=1386.15
 
@Raffi - Teren zasadniczo odpuszczam, rzadko w nim bywam (w tym sezonie policzyłbym na palcach jednej ręki). A jeżeli nadaży się okazja to zawsze mogę wziąć treking. Rozważałem też szosę. Popróbowałem trochę OK na torze w Pruszkowie. Traktowałem/traktuję to jako fajną zabawę przez godzinę raz na jakiś czas. Tylko, że tam pozycja jest jeszcze bardziej pochylona niż na np. trekingu. A ja mam dość bolących pleców i czterech liter (jestem szczupły - czytaj chudy) po każdej dłuższej przejażdżce.
 
@Kaczor1 - mam świadomość, że nie wszystko wolno rowerzystom na drodze (nie tylko poziomym), dlatego ten argument żeby jeździć poziomką był z  :D . Ale dobrze, że wyjaśniłeś tę kwestię.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Poziomkowo
« Odpowiedź #98 dnia: 03 Paź 2011, 08:16:20 »
Oczywiści, kierowcy są bardziej życzliwi, , ostrożni, czasem zdziwieni, więcej głupot nam wybaczają, ale na pewno nie użył bym określenia "Święta Krowa", bo to sugeruje, że na drodze nam wszystko wolno.

No i przy poziomkach czasem ludzie sami wyprawiają niebezpieczne głupoty. Zdarza się, że jadę, piesi na pasach więc zwalniam by przejechać za nimi, a Oni widząc korbę i to że gościu nie zatrzymał się, a tylko zwolnił - stają, albo cofają się wprost w miejsce, gdzie chciałem wjechać. Teraz to już się przyzwyczaiłem, ale kiedyś to bym faceta zdjął korbą aż miło.

Bywa, że kierowcy zagapią się na pozioma i zrobią jakąś głupotę. Widziałem już stłuczki spowodowane zagapieniem się na mój rower, a hamowań awaryjnych i innych akcji w stylu wyjechanie komuś pod koła spod "trójkącika" to już nawet nie liczę. Oczywiście od pozioma trzymają się z daleka, ale np koleś, który wyjechał w Ełku na pas do jazdy pod prąd w ostatniej chwili, bo zamiast hamować zajęty był oglądaniem roweru, spowodował takie zamieszanie na drodze, że koniec końców niebezpiecznie było i dla mnie.

Generalnie poziom wywołuje zamieszanie na drodze. W WAW jest lepiej, bo kilka osób jeździ i nieco to się opatrzyło, ale im dalej od Wawy tym więcej zamieszania. Zwykle zamieszanie jest pozytywne i niegroźne, ale trzeba umieć z tym żyć ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #99 dnia: 03 Paź 2011, 08:35:58 »
@Raffi - Teren zasadniczo odpuszczam, rzadko w nim bywam (w tym sezonie policzyłbym na palcach jednej ręki). A jeżeli nadaży się okazja to zawsze mogę wziąć treking. Rozważałem też szosę. Popróbowałem trochę OK na torze w Pruszkowie. Traktowałem/traktuję to jako fajną zabawę przez godzinę raz na jakiś czas. Tylko, że tam pozycja jest jeszcze bardziej pochylona niż na np. trekingu. A ja mam dość bolących pleców i czterech liter (jestem szczupły - czytaj chudy) po każdej dłuższej przejażdżce.

Jak myślałeś o szosie i narzekałeś na niewygody, to poziom pewnie będzie Ci odpowiadał. Zwróć tylko uwagę by dobrać dobrze pozioma do stylu jazdy. Jeżeli chcesz by był szybki, to musi być niski i z bardziej leżącą pozycją. Jeżeli raczej śmigach po mieście, to pewnie lepszy będzie krótszy poziom z mniejszą średnicą zawracania i bardziej pionowo umieszczonym fotelikiem - taki poziom będzie też wolniejszy).

I zmierz windę/klatkę schodową jeżeli mieszkasz w bloku, by się nie okazało, że kupisz rower, który się do niej nie zmieści ;) Mój rower ma 204cm i to jest tak na styk, by wchodził do pociągu, wind wszystkich (nawet tych starych!), autobusu, tramwaju i ogólnie wszędzie. Zmierz jak to wyjdzie u Ciebie, bo możesz mieć jakąś mniejszą windę czy cuś... a noszenie pozioma nie jest fajne.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #100 dnia: 03 Paź 2011, 08:53:36 »
noszenie pozioma nie jest fajne.
Oj, nie jest. Ja noszę poziomkę na 4. piętro (w pracy), bo do windy się nie mieści (stare budownictwo), a piętra wysokie, bo budynek przedwojenny... i co piętro muszę przystawać, bo łapię zadyszkę. Ale po ostatniej masie, kiedy to przekonałam się organoleptycznie, że można mój rower podnieść do góry, postanowiłam zmienić sposób targania. Wczoraj nie wzięłam Poziomci pod pachę, tylko zarzuciłam ją sobie na ramię i poszło jakoś łatwiej - bez przystanków ;)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #101 dnia: 03 Paź 2011, 10:47:35 »
noszenie pozioma nie jest fajne.
Oj, nie jest. Ja noszę poziomkę na 4. piętro (w pracy), bo do windy się nie mieści (stare budownictwo), a piętra wysokie, bo budynek przedwojenny... i co piętro muszę przystawać, bo łapię zadyszkę. Ale po ostatniej masie, kiedy to przekonałam się organoleptycznie, że można mój rower podnieść do góry, postanowiłam zmienić sposób targania. Wczoraj nie wzięłam Poziomci pod pachę, tylko zarzuciłam ją sobie na ramię i poszło jakoś łatwiej - bez przystanków ;)

Połowa sukcesu to technika.

Co do starej windy - spróbuj wstawiać rower w pionie. Mój wchodzi, to i Twój powinien, bo większy chyba nie jest. Oczywiście jest trudniej wstawić rower w pionie niż poziomo, ale IMO znacznie łatwiej niż targać go na 4 piętro. Wiem, bo praktykuję to w budynku sprzed IIWŚ czasami :)

Zaś co do schodów - widziałem kiedyś patent z szelkami, poziom zakładało się na plecy z grubsza jak plecak. Jak musisz często nosić rower, może warto popróbować z takim rozwiązaniem?
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #102 dnia: 03 Paź 2011, 10:54:16 »
Co do starej windy - spróbuj wstawiać rower w pionie.
No właśnie tak próbowałam i nidyrydy ;) Ta winda to naprawdę ciasna kiszka, już jadąc we dwie osoby czuje się pewien dyskomfort ;)

Zaś co do schodów - widziałem kiedyś patent z szelkami, poziom zakładało się na plecy z grubsza jak plecak. Jak musisz często nosić rower, może warto popróbować z takim rozwiązaniem?

Hm, to jest jakaś myśl :) można też zarzucić sobie rower na głowę jak Murzynka, postawiwszy go sobie na niej fotelem do góry nogami (ja mam mega gruby materac, więc to bardzo ułatwia sprawę) i też się da :)
A dzisiaj trafił się dżentelmen i pomógł mi wnieść rowerek :)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [Sport.pl] Wszystko o rowerach poziomych
« Odpowiedź #103 dnia: 03 Paź 2011, 11:06:32 »
Co do starej windy - spróbuj wstawiać rower w pionie.
No właśnie tak próbowałam i nidyrydy ;) Ta winda to naprawdę ciasna kiszka, już jadąc we dwie osoby czuje się pewien dyskomfort ;)

Spróbuj ustawić nie wzdłuż windy, a w poprzek lub po skosie. Mój "normalnie" też się do wind tych najmniejszych nie mieści, ale obrócony o 90 stopni w stosunku do wejścia już tak.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Poziomkowo
« Odpowiedź #104 dnia: 03 Paź 2011, 11:12:45 »
Przy okazji, mógłbyś podać dlaczego przesiadłeś się na poziom.
@Ślimak
Wygoda i komfort jazdy, którego nie jestem w stanie porównać, z żadnym innym typem roweru. Komfort, dla którego mogę poświęcić lepszą zwrotność, większą dynamikę, i wiele innych zalet klasycznej konstrukcji.
Raffi zwrócił uwagę, na dość istotną rzecz. Pomiar windy, i miejsca gdzie trzymam rower, to były pierwsze czynność, jakie zrobiłem przed podjęciem decyzji - rower ma 2m. Myślę, że konieczność codziennego targanie roweru po schodach, skutecznie zniechęciła by mnie, do jego używania.
Powinieneś też wziąć poprawkę, że z uwagi na twój wzrost, rower również może być dłuższy (nie mysi, może).

@makenzen
Gdy musiałem wnieść rower, po większych schodach, obracałem go do góry kołami, kładąc sobie fotel na ramieniu, (skojarzenie mi się nasuwa z wyrzutnią rakiet), niestety nie da się tego u mnie zrobić, z założonymi sakwami. 

 
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany