I nie zaczną uważać dopóki ich ktoś nie poturbuje a na dodatek odszkodowania nie zażąda.
Że po torach chodzić jest niezbyt bezpiecznie, to już w większości wiedzą - ale wciąż nie wszyscy.
Ale tory wymyślono wiele lat temu, a DdRki stosunkowo niedawno.
Za kilka pokoleń powinno dojść do normy.
Różni świrnięci w niewłaściwych miejscach (np. krawędź dachu wieżowca) co raz się zdarzają.
Taka niestety jest norma.