Czy ktoś może mi wyjaśnić pewien fenomen, jaki obserwuję na drodze z Bronisz do Piastowa... Otóz była tam sobie 1 pasmowa droga lokalna, marnej jakości. jakiś czas temu w ramach budowy łącznika z S2/S8/whatever/A4, obok wybudowano równoległą drogę, na którą przeniesiono ruch, a w miejsce owej właśnie drogi, szanowni panowie robotniczkowie budują...... WIADUKT. Czyli wygląda mi na to, że tam NA POZIOMIE GRUNTU poleci sobie ekspresówka(?!),a cały ruch lokalny (piesi, rowerzyści, skuterki etc) będzie zapitalał pod górkę, aby za moment zjechać w dół. Zastanawiam się więc jaki to ma sens? Po co tak budować, skoro rozpędzony do 120 km/h samochód, niezaleznie czy bus, czy osobówka czy tirolot z łatwością pokona lekkie wzniesienie, niż pieszy, czy rowerzysta...!!! Więc? Czy tylko mi się, zdaje, czy faktycznie ktoś tu strzelał baranki o beton aż został architektem i zaprojektowął takie gówno?