Autor Wątek: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011  (Przeczytany 53670 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Humanista

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Humanista na giełdzie
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #75 dnia: 25 Cze 2011, 11:19:24 »
W formie takiej luźnej refleksji powiem, że byłem na masie po raz pierwszy i już wiem, że od tej pory będę "bywał" :) Super wydarzenie, bardzo przyjemnie się jechało, atmosfera i organizacja również bardzo OK.

Mam tylko pytanko, jak długie robi się zazwyczaj trasy? Nie wiem, czy ta wczorajsza należała do raczej dłuższych, czy raczej krótszych. Odległość mnie nie przeraża, gdyż na co dzień latam po 80 km, ale chciałbym zabrać grupkę nowicjuszy i nie wiem, czy nie muszę ich najpierw trochę "rozjeździć", chociażby po to, żeby im się siodełka nie dały we znaki przez te kilka godzin :)

Jeszcze raz gratulacje dla organizatorów!

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #76 dnia: 25 Cze 2011, 11:21:33 »
chyba tak na oko do 4 dych :P

Offline Humanista

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Humanista na giełdzie
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #77 dnia: 25 Cze 2011, 11:26:31 »
W takim razie nie ma obaw. Chociaż patrząc wczoraj na tych kilkulatków miałem poważne obawy, czy dotrą do końca.

Szacuneczek dla młodzieży przedszkolnej! ;)

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #78 dnia: 25 Cze 2011, 11:28:14 »
co poniektórzy kilkulatkowie dotarli :-)

Offline daro77

  • Początkujący
  • Wiadomości: 1
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #79 dnia: 25 Cze 2011, 11:31:49 »
Dobrze się jechało. Ale fenomenem dla mnie był Szymon lat 4,5, który przejechał cała trasę.

Zgadzam się, ten mały koleżka to przekozak :)
Na Ursynowie podsłuchałem, jak mama mu obiecała, że w nagrodę za dzielność będzie mógł sobie wybrać dwie zabawki u MakDonalda.  ;D Chłopak krecił, że ho ho!


Szymek z Maca wciąga tylko frytki. Na te ich zabawki rady nie ma ;)
Całej trasy nie przejechał, odbiliśmy na Mokotowie, troszkę się już nudził, mama potem dowiozła frytki...
Trochę go holowałem, ale i tak w szoku jestem że tyle dał radę.


Bardzo fajna masa, coraz lepiej z "lewa wolna" na postojach mogliśmy dzięki temu trochę nadrabiać z Szymkiem.
Do zobaczenia za miesiąc.

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #80 dnia: 25 Cze 2011, 11:33:42 »
Fajny ten Szymek, taki mały, a już na dwóch kółkach jeździ. Moja 6-letnia bratanica dopiero niedawno się naumiała. Może brat mi ją wypożyczy na lipcową Masę? ;)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #81 dnia: 25 Cze 2011, 12:04:17 »
Chyba wyrabiam sobie kondycję, nogi nic mi nie mają do powiedzenia po wczorajszej rikszy :)
Dziękuję panom w zaprzęgu, to bardzo pomagało. Zwłaszcza przy większych prędkościach, które trudno mi było osiągać na tym przełożeniu [a wyższy blat nie wchodził XD].

Offline mala

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Płeć: Kobieta
  • chwytaj dzień i noc:p
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #82 dnia: 25 Cze 2011, 12:54:09 »
ja normalnie zaliczylem glebe bo wjechal mi giewont na drodze.




no a moj upadek zakonczyl sie stuczeniem kolana= skreceniem=gips  dzis mi zalozyli ;//
wszystko wina szoku bo po wywrotce znowu na rower wsiadlam i a potem gonilam mase;/ z obstawa ratownikow;p

szczęśliwa bo z Nim;)

Offline Rincewind

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #83 dnia: 25 Cze 2011, 13:16:16 »
Ktoś wie co za akcja była z tym samochodem?


W tamtych okolicach trafił się też niecierpliwy klient który postanowił przejechać ciągiem pieszo rowerowym wzdłuż muru "wyścigów". Prawie na słupkach blokujących wjazd się zatrzymał. Później pojechał wiaduktem.
I jeszcze jeden zniecierpliwiony, wyjeżdżał z jakiejś galerii na Ursynowie oczywiście klakson w użyciu i wpycha się w peleton, szczęśliwie odpuścił.

Offline Sznur

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #84 dnia: 25 Cze 2011, 14:50:50 »
Ten samochód to policyjny "cywil" który przebijał się do przodu aby zabezpieczyć kolejne skrzyżowanie...

Offline Rincewind

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #85 dnia: 25 Cze 2011, 15:00:25 »
Ten samochód to policyjny "cywil" który przebijał się do przodu aby zabezpieczyć kolejne skrzyżowanie...

Dzięki, rozwiałeś moje wątpliwości :)

Offline Teich

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #86 dnia: 25 Cze 2011, 15:52:26 »
W formie takiej luźnej refleksji powiem, że byłem na masie po raz pierwszy i już wiem, że od tej pory będę "bywał" :) Super wydarzenie, bardzo przyjemnie się jechało, atmosfera i organizacja również bardzo OK.

.........
Jeszcze raz gratulacje dla organizatorów!
Podobnie i ja z synem wybraliśmy sie po raz pierwszy. Wrażanie jak u Humanistyco co za frajda jechać najszybszym pasem Puławskiej czy Marszałkowskiej, a już na pewno lewoskręt z Solidarności w Jana Pawła nie do powtórzenia w normalnym ruchu (przunajmniej ja się nie podejmuję) . Wielki szacunek i podziękowania dla kolegów z zabezpieczenia, szczególnie na tych główniejszych skrzyżowaniach.

Offline MasterTM

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #87 dnia: 25 Cze 2011, 16:07:29 »
Trzecia masa, jak na razie chyba najdłuższa na jakiej byłem, poprzednie ~25KM z tego co pamiętam. Przez kilka km z kumplami pomagaliśmy ciągnąć rikszę :D Było super, troszkę popadało, ale nie za dużo. Nie było wcale ślisko, tylko na torowiskach trzeba było uważać, o czym niestety boleśnie przekonałem się miesiąc temu na moście :( Jedyne co mnie zawiodło, to liczba osób. Tylko 1075, a pogoda wcale nie było gorsza od tej miesiąc temu. Ale niestety długi weekend i początek wakacji, połowa wyjechała... Oby na przyszłej Masie była dużo wyższa frekwencja ;p

Offline Humanista

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
    • Humanista na giełdzie
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #88 dnia: 25 Cze 2011, 16:39:20 »
Sporo osób wystraszyły burze, sam kilka razy zmieniałem decyzję co do udziału, ostatecznie się wybrałem i nie żałuję. Ale z drugiej strony, gdy patrzyłem na stan ulic, którymi jechaliśmy, to gdyby nas dopadła taka pompa, wiele osób by od razu uciekło. Żadna frajda jechać kilka godzin będąc przemoczonym.

A co do nawierzchni, mojego kumpla postawiło bokiem przy nawet nie ostrym hamowaniu :)

Offline MasterTM

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 46
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 24 czerwca 2011
« Odpowiedź #89 dnia: 25 Cze 2011, 17:10:19 »
Bo bokiem to trzeba umieć xD No ale wiele osób miało kurtki przeciwdeszczowe, więc hop takie na siebie i bez problemu. W końcu Masa jeździ w każdych warunkach pogodowych ;)