Jeżeli on tam patrolował, a nie jechał do zdarzenia to pogratulować.
Ja jak jechałem na nocną, to po 23 spotkałem się na Polach z nie oznakowanym minivanem policyjnym (z zewnątrz wyglądał jak cywilny, ale w środku byli panowie z prewencji, a tył był przystosowany do transportu zatrzymanych).
I dobrze, jak trzeba naginać to i tamto to, tak żeby nikomu nie zagrażać i nie przeszkadzać.
Ja nie wiem czy oni mają pozwolenia z tam i siamtąd, ale takie patrole to naprawdę można robić w późnych godzinach wieczornych tak około dwunastej w nocy, a nie utrudniać ruch pieszo rowerowy w biały dzień.