Jakie koła?

[Mhrok]

Znajomy zainteresował mnie kołami Mavic Crossride z oponami Maxxis Crossmark. Drożej niż to co ja złożyłem, ale wygląda na dobrą rzecz. Co o tym myślicie? Te Maxxisy są dość szerokie, bo chyba 2,1. No i koszt na alledrogo to pewnie z 650 za koła + tyle samo co za Schwalbe Marathon.

[Midziu]

Grube do miasta, dzięki którym nie trzeba się przejmować krawężnikami i nierównościami ?
Oto moja odpowiedź: http://www.rowerymerida.pl/akcesoria/produkt177/opona-hookworm.html
Korzystam z nich od ponad roku, nigdy się nie przebiły. W przeciwieństwie do niektórych opon tego typu posiadają mikrobieznik, który bardzo się przydaje na mokrej nawierzchni.
Uwaga! Opony ważą 1150g, tak - ponad kilogram sztuka. Bardzo je sobie cenię za właściwości jezdne/trakcyjne, chociaż waga i rozmiar mogą być podstawą do krytyki przez innych rowerzystów ceniących najlżejsze komponenty.

[Gimp]

Wg mnie do miasta czyli na asfalt, to trzeba maksymalizowac srednice i   minimalizowac szerokosc opony. Holendrzy itp wpadli na to lata temu ;-)

  Aby nie uszkodzic roweru np na kraweznikach, to (nie dokuczajac nikomu)   'trza umić' na nim jezdzic. A jak boimy sie o kola, to trzeba kupic   mocne KOLA, a nie opony hardkory do skakania po schodach i skateparkach,   jak sam producent je okresla. Pewnie ze goral 'da rade' w zderzeniu z   dziura czy kraweznikiem, ale czy o to chodzi aby kupowac pancerne czolgi,   zeby podjechac do osiedlowego sklepu po bulki? Moze wystarczy podniesc   kuper, a dziure ominac? :-P

  A co do bieznika opon, to rower nie ulega zjawisku aquaplaningu...   Wszelkie pseudorowki na oponie to 'chłyt marketingowy', bo ludzie bali by   sie jezdzic na golej kielbasie (czytaj slickach).
 
  PS To tylko moje zdanie i glos w dyskusji, nie chce nikomu dopiec, ani byc _zbyt_ ironiczny :-)

[pimpf]

Uwaga! Opony ważą 1150g, tak - ponad kilogram sztuka. Bardzo je sobie cenię za właściwości jezdne/trakcyjne, chociaż waga i rozmiar mogą być podstawą do krytyki przez innych rowerzystów ceniących najlżejsze komponenty.

w myśl tej zasady do jazdy po  mieście wszyscy powinni używać czołgów bo nie trzeba uważać na dziurach...
a tak bez uśmiechu - chyba "ciut" za ciężkie, ale to moje, nic nie znaczące, zdanie:)

[SeBeQ]

Kolega dobrze powiedział. Duże koło i dobrze nabita, wąska oponka (chroni przed snejkami i gładko się toczy). To jest zestaw na miasto. Skoro ktoś życzliwy polecił Ci Hookworma to ja zaproponuję w drugą stronę - Schwalbe Kojak. Powiedzmy 2 calowe z drutem to koszt około 150zł/para. Wersja ekstremalna to zwijane 1,35-1,5cala (kevlarowe).
Też kiedyś po Wawie tylko na góralu z oponką 2.125 śmigałem. Teraz mam rower na kole 28 z oponką 23. Jest o niebo szybszy i waży około 12kg.

[Raffi]

Też kiedyś po Wawie tylko na góralu z oponką 2.125 śmigałem. Teraz mam rower na kole 28 z oponką 23. Jest o niebo szybszy i waży około 12kg.

Pamiętam te piękne czasy. Śmiałem się wtedy, że w końcu kupisz sobie rower nadający się do jazdy, a na super-wytrzymałym sprzęcie do DH ważącym 20kg będziesz w domu suszył gacie

[Mhrok]

Tak sobie mysle, ze kupie cos lekkiego do miasta, a jak bede planowal wyjazd "w teren" zawsze moge zalozyc to co mam teraz. I do tego nie lubie miec drogich rzeczy w rowerze(w piatek mi lampke rabneli, to kupilem druga, a nie plakalem po lampce za kilkadziesiat zl ), takze chyba zatrzymam sie na DM24 + novateci na przyklad taki zestaw za ~300zl http://allegro.pl/kola-novatec-nt802sb-nt-802-sb-alexrims-dm24-dm-24-i1590042378.html a do tego pewnie Schwalbe Marathon... nie wiem jakiej szerokosci?


Przepraszam za brak polskich znakow, naprawia sie to.

[mplonski]

aby nie skradziono lampek trzeba je zdjąć, a aby nie zniknęły kółka -- przyczepić porządnie do roweru (np. zestaw u-lock/dobry łańcuch + linka na drugie koło). nigdy w życiu się nie spotkałem ze zniknięciem części przypiętego kółka (odpukać w nienasmarowany łańcuch).

oponki na miasto najlepiej jak najwęższe, ale wystarczające do masy zestawu roweru + rowerzysty.

[Mhrok]

Czyli mam do wyboru szerokosc 1,5 1,75 i 2,0. Szerokosc obreczy to jest okolo 1,25" wiec 1,5 albo 1,75 moge spokojnie brac. Waze 75kg + sakwy czesto dociazone + rower... chyba 1,75 wychodzi

[pimpf]

Też kiedyś po Wawie tylko na góralu z oponką 2.125 śmigałem. Teraz mam rower na kole 28 z oponką 23. Jest o niebo szybszy i waży około 12kg.

Pamiętam te piękne czasy. Śmiałem się wtedy, że w końcu kupisz sobie rower nadający się do jazdy, a na super-wytrzymałym sprzęcie do DH ważącym 20kg będziesz w domu suszył gacie

1. 12 kg to z bagażnikiem i błotnikami
2. od dawna wiadomo że nie 20kg a 19,960

[pimpf]

Czyli mam do wyboru szerokosc 1,5 1,75 i 2,0. Szerokosc obreczy to jest okolo 1,25" wiec 1,5 albo 1,75 moge spokojnie brac. Waze 75kg + sakwy czesto dociazone + rower... chyba 1,75 wychodzi

ja ostatnio z Raffim zrobiłem parę km z Gdańska do Olsztyna przez Suwałki z sakwami po >100km dziennie na kojakach 1,5 i jedynego kapcia jakiego złapałem z za bardzo nabitych dętek przesunęła się opaska i przecięło od otworu od nypla...
nie przejmowałbym się wagą... brałbym te z mniejszymi oporami toczenia (czyt. węższe i lżejsze)

[Midziu]

A co do bieznika opon, to rower nie ulega zjawisku aquaplaningu...   Wszelkie pseudorowki na oponie to 'chłyt marketingowy', bo ludzie bali by   sie jezdzic na golej kielbasie (czytaj slickach).

Nie mówię o tych rowkach...tylko o bardzo drobnym gripie, mikrobieżniku, który słabo widać na zdjęciach (aczkolwiek jak się przyjrzysz to widać) i który zwiększa przyczepność nie tylko podczas deszczu ale także na suchym asfalcie...jak podał producent są to opony do skateparku, więc pewnie ten mikrobieżnik został stworzony dla lepszej przyczepności chociażby na rampie...

[Mhrok]

A co do bieznika opon, to rower nie ulega zjawisku aquaplaningu...   Wszelkie pseudorowki na oponie to 'chłyt marketingowy', bo ludzie bali by   sie jezdzic na golej kielbasie (czytaj slickach).

Nie mówię o tych rowkach...tylko o bardzo drobnym gripie, mikrobieżniku, który słabo widać na zdjęciach (aczkolwiek jak się przyjrzysz to widać) i który zwiększa przyczepność nie tylko podczas deszczu ale także na suchym asfalcie...jak podał producent są to opony do skateparku, więc pewnie ten mikrobieżnik został stworzony dla lepszej przyczepności chociażby na rampie...

Dobra, ale trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy masą a przyczepnością. 60% większy ciężar chyba jest odczuwalny, a nie polecaliby mi Marathonów, jeżeli ślizgałyby się po asfalcie :>
Według pana ze sklepu cena u dystrybutora to 79zł za sztukę Marathonów.

PS. Polskie literki naprawione!

[Raffi]

2. od dawna wiadomo że nie 20kg a 19,960

Brakujące 40 gram jest do odbioru u mnie na Kowalczyka

Nie mówię o tych rowkach...tylko o bardzo drobnym gripie, mikrobieżniku, który słabo widać na zdjęciach (aczkolwiek jak się przyjrzysz to widać) i który zwiększa przyczepność nie tylko podczas deszczu ale także na suchym asfalcie...jak podał producent (...)

Dział marketingu producenta opony to naprawdę nie jest najbardziej niezależne i obiektywne źródło informacji o produkcie

nie polecaliby mi Marathonów, jeżeli ślizgałyby się po asfalcie :>

Jak powiem, że cztery ostatnie zimy przejeździłem na Marathonie z przodu i TerraCruiserze z tyłu, bo nie czułem potrzeby zmiany na "bardziej zimowe" opony nawet w trakcie tzw. paraliży komunikacyjnych, to będzie wystarczająca rekomendacja dotycząca przyczepności?

[Mhrok]

Jak powiem, że cztery ostatnie zimy przejeździłem na Marathonie z przodu i TerraCruiserze z tyłu, bo nie czułem potrzeby zmiany na "bardziej zimowe" opony nawet w trakcie tzw. paraliży komunikacyjnych, to będzie wystarczająca rekomendacja dotycząca przyczepności?

Hm. Na następnej Masie widzimy się w Marathonach :> W każdym razie ja w nich będę.