6% rowerem to zaskakująco dobry wynik. Dla porównania, Wawa go zaniża, bo u nas szacuje się ruch rowerowy na 1-2% ogółu.
Co do dróg Stormie - staraj się nie mówić sloganami. W miastach to akurat przesadzamy z rozbudową. Nigdzie w cywilizowanej Europie nie znajdziesz miasta które tak przesadza z budową wielopasmowych dróg szybkiego ruchu w miastach.
Na przykład Warszawa, zamiast skończyć jedną obwodnicę, ma aktualnie rozbebrane 3, a wszystkie buduje praktycznie w standardzie autostrad. Budujemy nawet estakady w miejscach gdzie prognozy ruchu na najbliższe kilka dekad pokazują 0 aut.
Nic dziwnego, że goniąc Europę w ten sposób, brakuje później na budowę dróg tam, gdzie to faktycznie potrzebne. Budżety nie są z gumy i trzeba je po prostu wydawać racjonalnie.