Rady dotyczące blokowej rowerowni?

[`L`]

W moim bloku, w piwnicy jest rowerownia. Trzymam rower w domu ale mógłbym i w piwnicy, bo czysto, ciepło, sucho, sąsiedzi w porządku (mają rowery więc są w porządku ) i nie musiałbym go po schodach wnosić.

Mam jednak zakodowany przesąd (?), że rower trzymany w piwnicy to rower już praktycznie ukradziony.

Być może udałoby się zamontować w tej rowerowni jakieś elementy stałe, żeby rowery przypinać i tak ewentualną kradzież utrudnić. Macie jakieś pomysły, sugestie albo doświadczenia?

[Savil]

Był już wałkowany ten temat. Są za i przeciw. Za wymieniłeś. Przeciw - nikt na stałe w piwnicy nie siedzi i nie pilnuje. Sąsiedzi mogą być wcielonymi aniołami, ale jak złodziej wejdzie do bloku i piwnicy, to będzie mógł sobie piłować zabezpieczenia do upojenia, bo mała szansa, że ktoś wejdzie. A to nie jest głośne.
Z drugiej strony jeśli sąsiedzi przypną się byle czym, a Ty porządnym u-lockiem, to prędzej ukradną ich rowery, niż będą się męczyć z Twoim.

Dopóki nie będziesz miał w tej piwnicy własnej komórki o sensownych ścianach zamku, to zawsze będzie Twój wybór i ryzyko.

Sama też wolałabym trzymać rower w piwnicy, niż wnosić do windy na pierwsze piętro, odpinać koszyk, wstawiać rower pionowo do windy i trzymać w ciasnym korytarzu kawalerki XD Ale ściany i drzwi mojej komórki składają się w połowie z desek i w połowie z powietrza ^^'

[qwerJA]

Najlepiej zamontować wieszaki rowerowe, umożliwiające przypięcie ramy roweru do wieszaka.
 
Takie jak te w parkingu podziemnym w Złotych Tarasach, ale mam wrażenie że tam zwieszono je ciut za wysoko
 
Ja znalazłem coś takiego :
http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2__T_wieszak-na-rower-parkinglot-ii-BBB.html?PT=53118572&PZTA=8&HNT=T&PD=53010863&WSZDZ=T

[Raffi]

Najlepiej zamontować wieszaki rowerowe, umożliwiające przypięcie ramy roweru do wieszaka.
(...)
Ja znalazłem coś takiego :
http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2__T_wieszak-na-rower-parkinglot-ii-BBB.html?PT=53118572&PZTA=8&HNT=T&PD=53010863&WSZDZ=T

Mocowany do ściany na 3 wkręty M5. Nie wytrzyma kopniaka, a co dopiero działań złodzieja. Zwłaszcza, że ściany w piwnicach z reguły są słabe.

Jezeli już coś montować to solidne kotwy. Np taka (Axa):


Albo taka (Kryptonite):


I zamontować je solidnie, do betonowej podłogi, względnie stropu. No chyba, że ktoś ma ten fart, że akurat jego piwnica ma ścianę nośną, ze zbrojonego betonu.

Później do takiej kotwy SOLIDNY U-lock i jest szansa. Zwłaszcza jeżeli sama piwnica jeż jest zabezpieczona rozsądnie, solidną kłódką i drzwiami, których zawiasy i pałąk od kłódki nie wypadną ze ściany po podważeniu łomem (te montowane w trakcie budowy wypadają).

Najmniejszej roli nie gra natomiast domofon, ochrona, czy drzwi do poziomu piwnicznego - ponieważ czasami są otwarte, klucz do nich ma z 20 osób, a w dodatku jest wiele sposobów socjotechnicznych by sąsiad sam je otworzył złodziejowi.