Ciekawe, co by o tym wynalazku powiedziała policja i to nie ta warszawska tylko gdzieś dużo dalej od Warszawy, czyli tam gdzie powinno się tego używać.
Piszę o tym w kontekście tego, że podobne wynalazki w samochodach ( niebieskie diody na masce, podświetlane podwozie) zostały w wyniku twórczego orzecznictwa polskich sądów lub ministerstw zakazane, jako mogące wprowadzać w błąd innych uczestników ruchu.