Autor Wątek: Prośba o interpretację znaków  (Przeczytany 5535 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Drottnar

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 270
  • Płeć: Mężczyzna
Prośba o interpretację znaków
« dnia: 05 Kwi 2011, 13:35:00 »
Witam!

Na skrzyżowaniu ul Śmigłowca z al. Jerozolimskimi jest dziwny dla mnie układ znaków. Otóż po stronie biurowca Ery w kierunku od Warszawy na przejeździe straszy kilka znaków zakazu wjazdu. Natomiast w tym samym kierunku jest zainstalowana sygnalizacja świetlna. I teraz pytanie - można zgodnie z przepisami jechać po tej stronie, cz nie można?

Dzięki.

Offline johnkelly

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 70
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honor Habet Onus
Odp: Prośba o interpretację znaków
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Kwi 2011, 13:37:25 »
Możesz wrzucić zdjęcia?

Offline Drottnar

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 270
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Prośba o interpretację znaków
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Kwi 2011, 13:45:05 »
Niestety, aktualnie nie mam a będę tamtędy jechał najwcześniej jutro.

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Prośba o interpretację znaków
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Maj 2011, 11:45:34 »
Znaki tam ustawione mają swój sens. Było to już kiedyś omawiane. Maja one zapobiegać wjeżdżaniu pod prąd uliczek którymi na pewnych fragmentach poprowadzono drogi rowerowe. Inną kwestią jest, że ustawiono je w złych miejscach co zmusza stosujących się do nich rowerzystów do nadrabiania drogi, a ludzie i tak jeżdżą w obie strony.

Z innej beczki. Rodzinne Ogrody Działkowe w miejscowości Rynia nad Zalewem Zegrzyńskim. Zaraz za bramami wjazdowymi na chroniony teren działek postawiono takie twory:

Na terenie nie ma żadnych chodników, ścieżek rowerowych, a jedyne po czym można się poruszać to piaszczysto-gliniasto-podmokłe alejki.
Co oznacza taka kombinacja?
Wjażdżając za bramę powiedziałem do taty:
ja -Tu misisz zostawić samochód, dalej idziemy.
tata-Dlaczego, co Ty wygadujesz?
ja -Bo nie wolno jeździć po chodniku ani drodze rowerowej.
tata -Ale jest ograniczenie do 15...
ja -Dla rowerzystów...  :P
« Ostatnia zmiana: 02 Maj 2011, 11:46:58 wysłana przez wildzi »
I jestem tatą po raz drugi!

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Prośba o interpretację znaków
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Maj 2011, 16:02:21 »
Znak u góry oznacza ciąg pieszo-rowerowy (drogę dla rowerów i pieszych). Można tu chodzić i jeździć rowerem - piesi mają pierwszeństwo. Jazda samochodem jest nielegalna.

Ograniczenie prędkości najpewniej jest dla rowerzystów i biegaczy. Nie znaczy, że można wjechać tu samochodem, bo nie można.

Inna sprawa, że jak to jest teren prywatny, ogrodzony, to Prawo o Ruchu Drogowym nie obowiązuje. Tylko ewentualnie regulamin parku, albo inny jakiś, o ile go właściciel stworzył i wywiesił.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Prośba o interpretację znaków
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Maj 2011, 11:03:59 »
Z innej beczki. Rodzinne Ogrody Działkowe w miejscowości Rynia nad Zalewem Zegrzyńskim. Zaraz za bramami wjazdowymi na chroniony teren działek postawiono takie twory:

Na terenie nie ma żadnych chodników, ścieżek rowerowych, a jedyne po czym można się poruszać to piaszczysto-gliniasto-podmokłe alejki.
Co oznacza taka kombinacja?

Generalna zasada jest taka, że tabliczka odnosi się do znaku bezpośrednio nad tą tabliczką, a więc w tym przypadku wychodzi na to, że ciąg pieszo-rowerowy obowiązuje na terenie ogrodu - żeby było sensownie, to tabliczka powinna być pod znakiem ograniczenia prędkości.

Z kwiatków tego typu widziałem pod zakazem wyprzedzania tabliczkę z napisem: Nie dotyczy zatok parkingowych, która powinna być pod znakiem zakazu parkowania  ;D