Minimasa z Ministerstwem Infrastruktury

[Raffi]

Dziś o 7:30 ruszyła w miasto. Pełna relacja TUTAJ.

Uprzedzając pytanie: Nie było wcześniej informacji o przejeździe, bo nie chodziło nam o zrobienie przejazdu dużego peletonu, a o to by urzędnicy odpowiedzialni za przepisy (m.in za PoRD) poczuli się przez chwilę jak samotny rowerzysta przemierzający ulice miasta w godzinach szczytu w codziennej drodze do szkoły/pracy. Ze wszystkimi zaletami i wadami takiej jazdy. Dlatego "peleton" liczył tylko 6 osób, a od nas były tylko dwie osoby.

Uprzedzając inne pytanie: Nie, nie mam żadnych zdjęć. Prowadzenie przejazdu, opowiadanie co i jak i robienie zdjęć naraz to trochę za dużo jak dla mnie. Aparat miałem, ale nawet nie wyciągnąłem go z sakwy. Pozostaje Wam więc tylko relacja.

A na przyszłość zachęcam do włączenia się w organizację Masy i wstąpienie do Zielonego Mazowsza - długo szukaliśmy kogoś, kto wstanie o świcie i poprowadzi wycieczkę, więc mógł tam być ze mną każdy z Was ;-)

[tomzoliborz]

 

[storm]

Zastanawiam się czy będzie jakiś(jakikolwiek) rezultat tego przejazdu. Czy o nas zapomną najszybciej jak się da (bo to jest dla początkujących dosyć traumatyczne przeżycie, taki przejazd po jezdni, po lewym pasie, obtrąbieni...), czy też nie... IMHO - raczej nie, bo ministerstwo infrastruktury nie odpowiada raczej za to co robi samorząd, władze gminy, miasta i HGW w Warszawie... Obym się mylił...

[Raffi]

Na pewno sam przejazd 8km po mieście świata nie zmieni. On się wpisuje w szersze działania sieci Miast Dla Rowerów.

[Bear]

Cierpliwa kropla drąży skałę złą.

taki przejazd na pewno nie zaszkodzi.

[SeBeQ]

Cierpliwa kropla drąży skałę złą.
taki przejazd na pewno nie zaszkodzi.

Zaleca się często powtarzać