Pomiary ruchu rowerowego w Warszawie - wrzesień 2011

[Trupek]

POMIARY RUCHU ROWEROWEGO W WARSZAWIE - WRZESIEŃ 2011

CEL

Zweryfikowanie wybranych rozwiązań rowerowych w śródmieściu Warszawy, w szczególności zbadanie:
- czy po ich wprowadzeniu zwiększył się ruch rowerowy
- czy rowerzyści korzystają z poszczególnych rozwiązań w sposób przewidziany projektem
Dodatkowym wynikiem pomiaru będzie zbadanie, czy ulega zmianie proporcja płci wśród rowerzystów.

DNI

Poniedziałek ? czwartek w II połowie września, z wyłączeniem Europejskiego Dnia Bez Samochodu, tj. 19-21 i 26-29 września.

Pomiary prowadzimy raczej tylko w dni sprzyjające ruchowi rowerowemu, tzn. bez deszczu, silnego wiatru itp.

GODZINY

szczyt poranny: 7:00-9:00
szczyt popołudniowy: 15:30-19:30

LOKALIZACJE

- Międzyparkowa / Słomińskiego / Szymanowska (pas rowerowy)
- Plac na Rozdrożu (wydłużenie ścieżki, przejazd naziemny obok przejścia podziemnego)
- Nowowiejska / Waryńskiego (kontrapas rowerowo-tramwajowy)
- Krakowskie Przedmieście / Królewska (ograniczenia ruchu na Trakcie)

W przypadku znacznej liczby chętnych możliwe rozszerzenie pomiaru o dodatkowe lokalizacje.

ZAŁOŻENIA

Pomiar w danym punkcie prowadzimy przez czas co najmniej pół godziny (w miarę możliwości: godzinę) bez przerwy, mieszczący się w całości w podanych wyżej przedziałach czasowych. Dla każdego rowerzysty przejeżdżającego przez skrzyżowanie notujemy jego płeć i relację wstawiając odpowiedni symbol (K lub M) w odpowiednią rubrykę formularza pomiarowego odpowiadającą przecięciu kolumny ?z kierunku? z wierszem ?w kierunku?.  Dla poszczególnych lokalizacji notujemy także dodatkowe obserwacje dotyczące sposobu pokonania skrzyżowania / danego wlotu:
- Międzyparkowa / Słomińskiego / Szymanowska: dla jadących z/w kierunku Międzyparkowej ? czy korzystają z pasów dla rowerów; jadących pasem należy zakreślić w kółku.
- Nowowiejska / Waryńskiego: dla jadących Nowowiejską w kierunku placu Politechniki ? czy korzystają z drogi dla rowerów po południowej stronie ulicy; jadących drogą dla rowerów należy zakreślić w kółku.
- Plac na Rozdrożu: dla jadących z/w kierunku al. Szucha, al. Wyzwolenia lub Trasy Łazienkowskiej ? czy korzystają z przejścia podziemnego; noszących rower przejściem podziemnym należy zakreślić w kółku.
- Krakowskie Przedmieście / Królewska: dla wszystkich relacji: czy jadą jezdnią czy chodnikiem; jadących jezdnią należy zakreślić w kółku; jeżeli ktoś jedzie częściowo jezdnią i częściowo chodnikiem, należy go potraktować jak jadącego chodnikiem.
W ciągu wyżej wymienionych 2 tygodni dla każdego z punktów pomiarowych chcemy mieć zmierzony ruch rowerowy przynajmniej raz przez 30 minut w szczycie porannym i 60 minut w szczycie popołudniowym.

WYMAGANE WYPOSAŻENIE

Formularz pomiarowy, długopis, zegarek.
Mile widziany także aparat fotograficzny i dokumentowanie wykorzystania / ciekawych sytuacji (np. duży ruch rowerowy, zachowania typowe/nietypowe, ewentualne utrudnienia lub zagrożenia).
Formularze pomiarowe będą dostępne do pobrania ze strony oraz wydrukowane w biurze.

ZGŁOSZENIA na olek(at)zm.org.pl

Powinny zawierać: preferencję co do dnia, godziny i lokalizacji.  Oczywiście jedna osoba może obsłużyć kilka pomiarów, nawet tego samego dnia, np. 15:30-16:30 Nowowiejska, 16:45 ? 17:45 plac na Rozdrożu, 18:00-19:00 Krakowskie Przedmieście.

[Rano1]

Dodatkowym wynikiem pomiaru będzie zbadanie, czy ulega zmianie proporcja płci wśród rowerzystów.

A jak płeć będziecie sprawdzali?

[lakiana]

Też będzie płatne, jak to sprzed paru lat?

[Bear]

płeć można ustalać organoleptycznie. Jakkolwiek to brzmi.

[Makenzen]

Zgłoszenie wysłane, wybieram 22.09., godz. 18.30 - 19.30, Pl. Na Rozdrożu. Jeśli badania będą prowadzone także 15 września, to wybieram to samo miejsce i takież godziny.

[Bear]

Formularz pomiarowy, długopis, zegarek.
Mile widziany także aparat   fotograficzny i dokumentowanie wykorzystania / ciekawych sytuacji (np.   duży ruch rowerowy, zachowania typowe/nietypowe, ewentualne utrudnienia   lub zagrożenia).
Formularze pomiarowe będą dostępne do pobrania ze strony oraz wydrukowane w biurze.

czy można mieć zegarek w długopisie?

bo nie wiem czy będzie się liczył :0)

[Raffi]

Też będzie płatne, jak to sprzed paru lat?

NIE. Tym razem robimy wolontarystycznie.

czy można mieć zegarek w długopisie?

Można. Zegarek jest tylko po to byś nie przespał momentu opuszczenia skrzyżowania po tych 30, 60, czy ilu tam będzie, minutach liczenia.

[Bear]

łącznie 63. Przez godzinę. Szkoda że tylko 6 odważyło się jechać normalnie jezdnią. Co ciekawe po za 2 przypadkami klinicznymi wszyscy jadący międzyparkową jechali pasem, razem z samochodami. Tam gdzie nie ma pasa - chodnik. Przypadki parkowania na pasie dla roweru - 2 szt, z czego 1 na chwileczkę bo ktoś wysiadał.

[Raffi]

łącznie 63. Przez godzinę. Szkoda że tylko 6 odważyło się jechać normalnie jezdnią.

Ciesz się, miałeś tam spokój jak u Pana Boga za piecem. 1 rowerzysta na minutę i tylko dwa kierunki - można w międzyczasie nawet książkę czytać

Ja byłem Na Rozdrożu. Olek musiał wyczuwać, że tam wyniki będą wysokie, że mnie tam postawił. W ciągu godziny miałem 146 rowerzystów z 6 różnych kierunków, w tym ciekawe przypadki kliniczne (np facet jeżdżący Agrykoli w kółko góra-dół-góra), które trzeba było dodatkowo opisać, a później ignorować gdy się pojawiały po raz enty.

Abym się nie nudził Olo dał mi jeszcze BONUS - liczenie pieszych i sprawdzanie czy przez Szucha chodzą wywalczonym przez nas przejściem w poziomie jezdni (139 sztuk), czy przejściem podziemnym (0 sztuk). Dla pełniejszego obrazu liczyłem jeszcze ilu osobom nie chce się wciskać przycisku na przejściu i czekać na zielone (33 pieszych i rowerzystów). W wolnych chwilach fotografowałem jak ludzie chodzą/jeżdżą na czerwonym


Na pierwszy rzut oka, to kilka ciekawostek wyszło: Po pierwsze spory tam ruch rowerowy i widać że ściśle komunikacyjny (nikt o 7 nad ranem nie jeździ na przejażdżkę). Po drugie całkiem sporo kobiet śmiga ostatnimi czasy na rowerach (przynajmniej tam było niemal 1/3). Po trzecie, ruch wzdłuż Ujazdowskich jest całkiem podobny jak ruch rowerów w ich poprzek co mnie mocno zaskoczyło. Po czwarte... w Szucha sporo osób jeździ chodnikiem, więc widać, że przydałyby się tam jakieś pasy rowerowe, czy cuś. Po piąte - około 10 kolarzy cięło DDRką (niektórzy to całkiem niewąsko lecieli!) na Ujazdowskich co kładzie cień na stwierdzenie, że kolarką nie da się jeździć po ścieżkach.

Poczekajmy na pełną analizę wyników. Wnioski z całości pomiarów mogą być całkiem ciekawe...

[Bear]

oj kierunków to miałem akurat 6 - przez most w 2 stony, międzyparkowa 2 strony, szymanowska 2 strony :0) ale faktycznie u mnie to nuda była w porównaniu z Placem :0) no i co ciekawe w zasadzie nikt nie jechał Szymanowską (prawie nikt) tylko ludzie jakimś chodnikiem z pod mostu się spojawiali.

czy jest sens, żebym jutro rano jeszcze raz takie badanie powtórzył czy tylko dziś po południu?

[Wojtek]

@ Raffi - akurat ścieżka w ujazdowskich jest asfaltowa i ma stosunkowo nieźle zrobione krawężniki , ale żeby dojechać do asfaltu najpierw trzeba podjechać jezdnią (bo przynajmniej mnie szkoda kolarki na krawężniki i kostkę downa na Ciągu p-r na podjeździe na podjeździe ...)

[Raffi]

@ Raffi - akurat ścieżka w ujazdowskich jest asfaltowa i ma stosunkowo nieźle zrobione krawężniki , ale żeby dojechać do asfaltu najpierw trzeba podjechać jezdnią (bo przynajmniej mnie szkoda kolarki na krawężniki i kostkę downa na Ciągu p-r na podjeździe na podjeździe ...)

I wiele osób dojeżdża do tego asfaltu jezdnią, zwłaszcza że asfalcik tam pierwsza klasa. Część toczy się pod górkę chodnikiem po wschodniej stronie Ujazdowskich (bo boją się szybko zjeżdżających po tym wąskim DDR), a reszta wali DDR.

[`L`]

łącznie 63. Przez godzinę. Szkoda że tylko 6 odważyło się jechać normalnie jezdnią. Co ciekawe po za 2 przypadkami

Hmmm... Korci mnie, żeby podać dane z Waryńskiego X Nowowiejska ale nie będę spoilerował zakończenia eksperymentu. Powiem tyle, że się zdziwiłem.

Pierwszy wniosek z obserwacji już mam: ścieżka po południowej stronie Nowowiejskiej jest ;-) zbędna. Główne kierunki przemieszczania prowadzą w poprzek, czyli tam gdzie ścieżek nie ma: N-S, S-N.

Z ciekawostek to widziałem dwóch twardzieli którzy wjechali na słynny pas w torowisku od strony zachodniej - tak, cięli pod prąd. Nie dojechali do Pl. Zbawiciela bo niespodziewanie drogę zagrodziło im dziwne, rzadko spotykane w mieście, stalowe monstrum zwane tramwajem ;-)

Miałem też wątpliwości, czy młodociany samiec homo sapiens sapiens przejeżdżający wieczorem, na nieoświetlonym rowerze po przejściu dla pieszych, gdy jest czerwone światło to "mężczyzna"... Takich osobników było nawet kilku, więc może to jakiś eksperyment genetyczny - krzyżówka człowieka z lemingiem? ;-)