Czy ja wiem? Nie przypominam sobie, by ktoś do PoRD przemycił obowiązkowe kaski, czy kamizelki, a MdR to przespało. A że ktoś sobie pojedzie w kamizelce? Sorry, też jeżdżę w kamizelce i kasku, nie uważam, że to coś złego. Masa to nawet kamizelki sprzedaje, ma nawet kilka wlasnych unikalnych wzorow. I to wszystko od wielu lat!
Kask, kamizelka, no cóż wiadomo, każdy używa jak uważa.
Ja ostatnio od dłuższego czasu trenuje jazdę po mieście głównymi ulicami i rondami.
Kask nie był mi do tej pory z całą pewnością potrzebny, ale nie mam pojęcia, w jakim stopniu kamizelka pomogła mi bezpiecznie przejechać w kiepskich warunkach pogodowych.
To samo można by o światłach powiedzieć, bo nie wiem, co by się stało gdybym ich wieczorem czasem nie załączył, nie wspominając już o deszczu.
Po to trzeba włączać w nocy światła i można się wówczas w kamizele ubrać, żeby nie wiedzieć, co by się stało gdyby się tego nie zrobiło