Robiłem wielokrotnie w zeszłym roku.
Trasa lewobrzeżna: Od mostu północnego wzdłuż Półkowej, nie wiem czy technicznie jest to DDR na całym odcinku, ale do Lasu Modlińskiego ale da się dojechać bez problemu. Potem główną ścieżką w lesie aż do ul. Dziwożny i tu zaczyna się zabawa "dostań się do Rolniczej". Ja jechałem 11 listopada i potem kawałek Warszawską i czymkolwiek w prawo, ale na Warszawskiej ruch jest spory. Patrząc na mapę na pewno da się to zrobić przyjemniej, ale nie chciało mi się. Rolniczą (ruch malutki, wszyscy jadą Kolejową/Gdańską. Przed mostami jest fragment bardziej uczęszczany, ale też nie na tyle, żeby nie jeździć rekreacyjnie.
Trasa prawobrzeżna: Właściwie non stop wałem, trzeba dostać się prawie pod most północny po wschodniej stronie, jadąc nim to po bożemu zjechać do Świderskiej i dalej zawrócić przez park. Dalej wałem aż do końca, na wysokości Tarchomina miejscami wykostkowany, potem dwie wyjeżdżone ścieżki, potem jedna, ale bez stresów przejeżdżałem na swoich 700*35C o asfaltowym bieżniku. Krzaków ani innych takich brak, ot porządnie wyjeżdżona ścieżka w trawie, po lewej i prawej wspaniałe widoki, stare drzewa, jakieś rozlewiskia, miodzio. Oraz pole golfowe. Za Pałacem w Jabłonnej można jechać fragment wzdłuż wału Wałową/Mazowiecką/Nadwiślańską - fragmenty asfaltowe i ziemne, ruch absolutnie żaden, ale wałem fajniej bo ładniej.
W okolicahc twierdzi modlin polecam pokręcić się po lasach między nią a Wisłą (z dzieckiem może niekoniecznie, bo tam niektóre ścieżynki są kompletnie zarośnięte) - co chwila jakaś zarośnięta ex-fortyfikacja i generalnie atrakcje. Bardzo ładny punkt widokowy, ale nie pamiętam dokładnie jak trafić, da się "na czuja" (trzeba podprowadzić rower schodkami o ile pamiętam).