Witam,
chciałbym poruszyć temat fatalnie przeprowadzonego remontu ul. Poligonowej - niby powstała ścieżka rowerowa, rondo, chodnik, ale wszystko totalnie niepraktyczne.
Dlatego proszę doświadczonych forumowiczów o poradę, w jaki sposób zadziałać, żeby obecna sytuacja została naprawiona. Jakie pismo sporządzić? Opisać sprawę w jednym, czy kilku listach? Do kogo je wysłać? Na jakie paragrafy się powołać?
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Dokładny opis problemu poniżej.
Nowa, niefunkcjonalna ścieżka na Pradze-Południe
Bardzo cieszy mnie to, że przy wielu remontowanych warszawskich ulicach budowane są ścieżki rowerowe. Jednakże aby spełniały one swoją funkcję, muszą być one rozsądnie zaprojektowane. Tymczasem droga rowerowa przy ulicy Poligonowej na Przyczółku Grochowskim została stworzona w ten sposób, że utrudnia życie zarówno rowerzystom, jak i pieszym. Poniżej opisałem, jakie konkretnie zastrzeżenia mam do tej ścieżki.
PieszyRozpocznę z perspektywy pieszego. Załóżmy, że mieszkaniec bloku przy ul. Poligonowej 10 wychodzi z domu i chce pójść do kościoła pw. św. Jana i Pawła. Trasa ta oznaczona jest na poniższej mapce:
Chodnik przed wyjściem z furtki wygląda tak:
Pieszy, wychodząc przez furtkę może wpaść pod koła rozpędzonego rowerzysty. Jeśli chciałby on przejść zgodnie z przepisami po pasach przez ścieżkę, uniemożliwia to parkujący notorycznie w tym miejscu samochód. Poza tym po obu stronach ścieżki chodnik jest zbyt wąski, aby wygodnie mogły nim iść obok siebie dwie osoby (nie mówiąc już np. o matkach z wózkami). Naturalnie piesi przechodzą po ścieżce, co zostało uchwycone na powyższej fotografii.
To samo miejsce ukazane z drugiej strony. Wyraźnie widać, jak wąski jest chodnik.
Pieszy, który chciałby iść zgodnie z przepisami, znowu musi przejść przez ścieżkę rowerową. Nie może przejść prawą stroną ? uniemożliwiają to barierki i nie ma tam ?zebry?.
Nasz obowiązkowy obywatel przechodzi przez jezdnię i ? o zgrozo ? znowu musi przejść przez ścieżkę rowerową, co ukazuje poniższe zdjęcie.
W tym przypadku zadanie jest nieco trudniejsze, ponieważ, po przejściu przez starannie wymalowane na ścieżce rowerowej pasy, natrafia na dwa słupki:
Następnie, po przejściu wąskim kawałkiem chodnika po prawej stronie ścieżki (na której oczywiście nie zmieszczą się dwie osoby obok siebie), pieszy, których dalej chce iść lewą stroną jezdni (a taka droga wydaje się najkrótsza) po raz czwarty na odcinku kilkudziesięciu metrów powinien przejść przez ścieżkę rowerową:
Podsumowując, praktycznie nikt nie będzie szedł slalomem tych kilkudziesięciu metrów, lecz przejdzie po prostu po ścieżce, tak jak pan na poniższym zdjęciu.
RowerzystaOsoba jadąca na rowerze wzdłuż ulicy Poligonowej także nie ma łatwego życia. Załóżmy, że chce ona pokonać tę samą trasę, co opisany wcześniej pieszy. Najpierw musi pokonać 3 ostre zakręty (jeden przed przejściem dla pieszych, dwa za nim). Najgorszy jest ostatni z nich, szczególnie dla rowerzysty jadącego z drugiej strony. Po rozpędzeniu się na prostej przy skręcie w prawo trzeba uważać, żeby nie zahaczyć głowa o latarnię, postawioną na ścieżce:
Poza tym czterokrotnie musi uważać na pieszych na przejściach (a w praktyce ? na całym tym odcinku, gdyż jak napisałem wcześniej, większość pieszych chodzi w tym miejscu po ścieżce).
Poza tym droga rowerowa nie jest w wyraźny sposób oddzielona od chodnika, przez co wielu pieszych może na nią wchodzić.
Jadąc dalej, rowerzysta dwa razy przejeżdża po nierównościach mijając odchodzące w lewo ulice:
Ścieżka szybko się kończy. Rowerzysta musi uważać, żeby nie wpaść na samochód, który parkuje na końcu ścieżki:
Następnie zaczyna się ciąg pieszo-jezdny, jednak po chwili rowerzysta ma obowiązek zsiąść z roweru, aby przeprowadzić go na drugą stronę jezdni:
Następnie, jeśli chce jechać w lewo, ma do dyspozycji ścieżkę rowerową, zaś chcąc jechać prosto ? musi włączyć się do ruchu po ulicy.
Wnioski
W związku z powyższym apeluję w trzech kwestiach:
1. Unikać popełnionych błędów w przyszłości, w szczególności podczas remontu dalszej części ulicy Poligonowej, który już trwa.
2. W miarę możliwości przebudować opisany powyżej fragment.
3. Karać kierowców samochodów parkujących w sposób utrudniający ruch pieszych i rowerów.
W podobnych przypadkach proponuję budowę ścieżki rowerowej jako wyraźnie oddzielony pas jezdni. Takie rozwiązanie wyeliminowałoby wiele wyżej wymienionych problemów:
? Na ścieżce rowerowej nie było by tyle przejść dla pieszych.
? Rowerzystom łatwiej byłoby włączyć się do ruchu.
? Wyeliminowałoby to ostre zakręty.
? Na ścieżce rowerowej nie byłoby nierówności przy przejeżdżaniu obok ulic poprzecznych.
? Spowodowałoby to, że piesi raczej nie wchodziliby na ścieżkę.
Wszelkie zamieszczone w tekście zdjęcia (oraz wiele innych) w razie potrzeby mogę wysłać w lepszej jakości.
Jan Massé
PS. Wykonana już część dalszego remontu tej ulicy także pozostawia wiele do życzenia - może opiszę to w kolejnym poście.