Pól roku temu stało się - wybudowano nowe rondo u zbiegu Dmowskiego i Poniatowskiego i nagle wyszło na jaw, że jest połączenie rowerowe. Prawie, bo śmieszynka nie dochodzi do końca, do Poznańskiej. Ale jest, po jednej stronie śmieszynka, z chodniczkiem, po drugiej sam chodnik.
A jak to wygląda obecnie?
http://storm00.cba.pl/ozarowek/Na pierwszych 4 zdjęciach przykład właściwego wykorzystania ronda, które jest przymałe i samochody jeżdżą (czemu się nie dziwię wcale) po jego środku. Tak się parkuje, tak wykorzystuje w sposób właściwy chodniki.
Kolejne zdjęcia - odpowiednie wykorzystanie nowej nawierzchni asfaltowej - poprzez wyrzucenie śniegu ze swojej posesji (narzuconej częściowo przez traktorek odśnieżający chodnik). Warto zwrócić uwagę na trwały element krajobrazu na ścieżce rowerowej czyli stojak z napisem "Myjnia ręczna".
Chwilę po zrobieniu tych zdjęć, wyszedł do mnie właściciel, który próbował mi wyjaśnić, że on ma prawo i PoRD ma głęboko w duszy, śnieg wyrzuca gdzie zechce a stojak będzie stał gdzie stoi bo tak i już. W sumie w tej porze roku to przy tym stanie śmieszynki rowerowej, która nie jest odśnieżana - może sobie wystawać. Ale na lato - powinien zniknąć.
Ostatnie 4 zdjęcia to widok na położony
PÓŁ ROKU TEMU chodnik z kostki brukowej. Komentować nie będę bo nie ma co.
@Raffi - te ostatnie zdjęcia można śmiało wykorzystać do pokazania urzendaskom jak wygląda chodnik (śmieszynka tym bardziej) położona po kilku miesiącach. Nie latach - miesiącach!
