Generalnie warto odróżniać kilka rzeczy, bo ludzie często mylą ronda, turbiny, skrzyżowania z wyspą centralną i pochodne i sobie na nich nie radzą):
- klasyczne rondo (wjazdy oznakowane znakiem C-12 i A-7, jadący po rondzie ma pierwszeństwo przed wjeżdżającymi, zmieniający pas ruchu na rondzie ustępuje pierwszeństwa, wjeżdżając na rondo nie używamy kierunkowskazu).
-rondo turbinowe (C-12 i A-7 na wjazdach, ale kierunek jazdy wybieramy PRZED rondem i w zasadzie powinniśmy wtedy włączyć kierunkowskaz, wjeżdżając na rondo ustępujemy pierwszeństwa, zjeżdżając z ronda NIE ZMIENIAMY PASA RUCHU i nie ustępujemy pierwszeństwa). W Warszawie funkcjonują trzy karykatury turbin (Babka, Starzyńskiego i Marsa/Płowiecka), ale takiej prawdziwej, klasycznej turbiny to u nas nie ma. Najbliżej klasyka jest Starzyńskiego.
-skrzyżowanie z wyspą centralną bez "Ustąp" na wjazdach (pierwszeństwo ma WJEŻDŻAJĄCY na skrzyżowanie, działa zasada prawej ręki, przy zmianie pasa ustępujesz pierwszeństwa, przed rondem nie włączasz kierunku). w Polsce dość rzadkie rozwiązanie, w WAW chyba nigdzie nie stosowane.
-skrzyżowanie z wyspą centralną (pierwszeństwo i to z którego pasa gdzie się jedzie jest ustalone znakami przed skrzyżowaniem, kierunków używamy już przed wjazdem, często skrzyżowania takie wyposażone są w światła lub dodatkowe jezdnie przez środek, na skos itp: np. rondo Dmowskiego, plac Wilsona, pl. Unii Lubelskiej)
-pinezka - de facto zwykłe skrzyżowanie równorzędne, często bez znaku C-12 i A-7, ale z niewielką wyspą centralną na środku, zwykle taką po której da się przejechać. dość popularne na Zachodzie, w WAW raczej nie spotykane (u nas chyba zawsze stawiali w takiej sytuacji C-12 i A-7), choć np. w Puławach kilka takich pinezek widziałem. Kierunek włącza się przed skrzyżowaniem.