Na początku przepraszam, że wpis jest taki długi. Jeśli teraz się spieszysz, to może lepiej przeczytaj to później
- zapraszam do dyskusji.
Założenia wstępneW Warszawie mamy "sieć" ścieżek rowerowych. "Sieć" - bo użytkownik, który zdecyduje się z nich korzystać - wpada i w tej "sieci" ginie. Problemy tej "sieci" znamy. Drogi powinny tworzyć system. Spójny, funkcjonalny - to też wiemy.
Jest co najmniej kilka wspaniałych osób, które regularnie za pomocą pism próbują zmusić urzędy, żeby zamiast sieci oferowały system rowerowej infrastruktury. Jest sporo osób, którym zdarzyło się wysłać pismo lub kilka pism ale czasem brakuje im wiedzy i/lub motywacji i/lub czasu. Jest jeszcze więcej osób które, gdyby wiedziały o takiej możliwości i wiedziały jak się za to zabrać - pismo w sprawie nieprawidłowości by na pewno napisały. Typowy rozkład normalny na osi X - liczba ludzi, na Y - liczba wysłanych pism.
Miasto oferuje nam konsultacje społeczne ale tylko w takim zakresie, jaki uznaje za stosowny. Nie jest łatwe dla zwykłego obywatela podejście do urzędu i zaprezentowanie "roszczeniowej postawy" czyli nierzadko po prostu wymaganie od urzędów działań zgodnych z obowiązującym prawem (wysokość krawężnika, sygnalizacja...).
Na forum WMK raz po raz w różnych wątkach pojawiają się informacje o wysłanych pismach, przykłady takich pism i odpowiedzi. Niestety ta wiedza jest rozproszona i ginie w dyskusjach.
PropozycjaIstniała kiedyś strona rower.zm.org.pl, którą chciałbym reaktywować w jej pierwotnym celu - "wydepcz sobie ścieżkę". Chciałbym aby po pierwsze dawała "zwykłemu" rowerzyście możliwość wyżalenia się na rowerowy temat a po drugie, żeby pokazywała co on sam może zrobić, żeby problem usunąć. Czyli mniej więcej to, co było jej celem do tej pory. Chciałbym też aby to było dedykowane miejsce do zbierania informacji o problemach i śledzeniu rozwoju wydarzeń związanych z każdym problemem.
Do realizacji takiej strony posłużyłbym się platformą do śledzenia błędów w oprogramowaniu (np.: Trac). Dlaczego? Takie podejście, gdzie użytkownicy zgłaszają błędy jest typowe dla oprogramowania typu open source. To podejście działa i pomaga tworzyć funkcjonalny i wartościowy system. Myślę, że analogia systemu w sensie oprogramowania do systemu drogowego jest bliska i tutaj również wykorzystanie takiego mechanizmu dało by dużo.
Przykładowa lista błędów wygląda tak:
http://trac.edgewall.org/report/1Mamy numer ewidencyjny, krótkie podsumowanie problemu, odniesienie do komponentu (ulica?), wersja i kamień milowy (nie wszystkie kolumny będą potrzebne), typ (defekt nawierzchni, brak połączenia, brak skrajni, krawężnik, parkowanie itp), powaga problemu (jakaś gradacja z pewnością jest), właściciel (ZDM, ZTP itp), status (czy stosowny urząd został powiadomiony) i data wprowadzenia. Klikając dany błąd można zobaczyć szczegóły, przeczytać dyskusję z nim związaną, dołączyć pliki.
Negatywny aspekt jest taki, że być może piszący pisma nie chcą by cały świat wiedział o ich działalności (chyba można zamknąć ogólny dostęp do listy błędów). Pozytywny oprócz szans na poprawę infrastruktury jest taki, że ZM mógłby w końcu zliczać pisma i dawać te srebrne, i złote odznaki
Podsumowanie/disclaimerNie prezentuję postawy "weźmy się i zróbcie" ale też nie jest tak, że wezmę się sam i zrobię. Potrzebna byłaby współpraca kilku osób i oczywiście ZM. Piszę tu a nie na forum ZM, bo chyba jednak tutaj jest więcej osób "rowerowych".
Zmiana byłaby dosyć istotna. Od partyzantki można by przejść do regularnego natarcia
Co o tym myślicie?