Czy żeby przejechać przez ten przejazd rowerowy:
http://goo.gl/maps/lpXWF nadal trzeba zjechać na lewą stronę ścieżki (niech żyje ruch prawostronny i automatyczna detekcja pojazdów) i nacisnąć przycisk, bo inaczej zielone światło dla rowerzystów nie zapali się wcale?
Jak tędy jechałem kilka dni temu, to mało co nie potrąciło mnie skręcające w prawo z piskiem opon BMW, którego kierowca zmieniając kierunek jazdy powinien ustąpić pierwszeństwa rowerzystom jadącym na wprost - zastanawiam się, czy to skręcanie bez patrzenia, czy ktoś jedzie rowerem nie jest skutkiem tego, że bez naciśnięcia przycisku zielonego światła dla rowerzystów w cyklu w ogóle nie będzie?