Dam Ci od razu radę. Wywal wianki, dokup łożyska i wsadź same kulki.
A to jest świetna rada. I to wbrew pozorom nie tylko dla tych, co mają wianki w sterach.
Ci co mają je w piastach lub suporcie też powinni je czym prędzej wywalić i dorzucić kulek. Wianek jest tylko po to by w fabryce było łatwo złożyć, w pracy tylko przeszkadza - dodatkowe tarcie. W dodatku wianek pada zawsze pierwszy, zwykle zabierając za sobą resztę elementów - robiąc zadry na miskach i wżery na kulkach.
Kiedyś miałem suport na wiankach, z dekadę temu. Wytrzymywał góra 2,5 tysiąca km, a zwykle pierwsze problemy zaczynały się już po 1,5-2,0 kkm. Później poszedłem po rozum i zamiast iść do serwisu, gdzie znowu wrzuciliby wianki, zrobiłem sam wkładając same kulki. Efekt to co najmniej 6 tysięcy przebiegu bez zaglądania. Pewnie byłoby więcej, ale ukradli mi rower
Kolejne miały już suport na maszynówkach, więc nigdy nie sprawdziłem ile dadzą radę same kulki.