Raczej na tym, na co go stać.
Jeździsz na jakichś częściach tylko dlatego, że były najdroższe w sklepie? 
Myślę, że mogło chodzić o to, że zazwyczaj nie stać nas na to, czym byśmy chcieli jeździć. W końcu dobry full, wysoki osprzęt, rama z carbonu, porządny amor, albo lekkie i mocne koła to niemały koszt. Czasem trzeba więc iść na kompromis pomiędzy tym, co chcemy mieć, a tym na co możemy sobie pozwolić.
Racja, źle zrozumiałem te słowa, przepraszam

Zabrzmiało to, jakbym miał kasę na każdy dostepny sprzęt i patrzył na takie teksty ze zdziwieniem, heh...
