ale w wielu miastach pomineli budowę metra, a na pewno nie ma transportu lokalnego zbiorczego. Wszyscy jeżdżą samochodami, bo ich stać :0)
Boss był pół roku temu chyba gdzieś w okolicach LA i to co zobaczył i przeżył, to podobno horror, nie do spotkania w europie. Po 4 h stania nie wiadomo z jakiego powodu pasażer wysiadł i odlał się za barierkę ryzykując mandat :0)
a po kolejnych 2h korek tak jak stał, tak pojechał i też nie wiadomo dla czego. Siedzieli uwięzieni w samochodzie 6h.
Mustanga sobie wynajęli dla lansu :0)