Autor Wątek: Paraliż Modlińskiej nie dla rowerów  (Przeczytany 15279 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: Paraliż Modlińskiej nie dla rowerów
« Odpowiedź #15 dnia: 05 Lis 2010, 09:48:35 »
tak, sprawdza. I dla tego teraz w wielu miastach w korku mozna stać po 6 godzin nawet. Bo te 6 pasów i 2 piętra też się zapchały.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Paraliż Modlińskiej nie dla rowerów
« Odpowiedź #16 dnia: 05 Lis 2010, 10:14:07 »
"dobudujcie po 3 pasy jeszcze w każdą stronę!"?

W USA się to sprawdza, przelotowe ulice są najczęściej piętrowe, po 5 pasów w każdą stronę na każdym poziomie.

I mają tam na tych superhighwayach korki takie jak nigdzie indziej na świecie. Więc nie powiedziałbym, że się sprawdza.

Osobiście wolę korek jednopasmowy niż 8-12. Mniej hałasuje, kopci i nie zajmuje tyle miejsca. To z resztą jest trend europejski, że pogodzili się z korkami i nie walczą już z nimi, tylko je likwidują. Do USA ten trend dopiero dociera (patrz np na zwężenie i zamknięcie kilku alei w NY) i nie sądzę by tam się szybko przyjął na większą skalę. Oni nie mają alternatywy po prostu, tak budowali swoje miasta. I pozbyli się większości linii tramwajowych. Teraz planują je odbudowywać lub budować od zera, za grubą kasę. Ale to potrwa długie lata.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

beju

  • Gość
Odp: Paraliż Modlińskiej nie dla rowerów
« Odpowiedź #17 dnia: 05 Lis 2010, 10:18:10 »
Za to w NY mają metro. Prawdziwe, a nie jedną linię.
No i logiczne że 6 pasów nie rozładuje dwudziestomilionowej metropolii...

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: Paraliż Modlińskiej nie dla rowerów
« Odpowiedź #18 dnia: 05 Lis 2010, 12:28:35 »
ale w wielu miastach pomineli budowę metra, a na pewno nie ma transportu lokalnego zbiorczego. Wszyscy jeżdżą samochodami, bo ich stać :0)

Boss był pół roku temu chyba gdzieś w okolicach LA i to co zobaczył i przeżył, to podobno horror, nie do spotkania w europie. Po 4 h stania nie wiadomo z jakiego powodu pasażer wysiadł i odlał się za barierkę ryzykując mandat :0)
a po kolejnych 2h korek tak jak stał, tak pojechał i też  nie wiadomo dla czego. Siedzieli uwięzieni w samochodzie 6h.
Mustanga sobie wynajęli dla lansu :0)