Podobny przejazd (który sfotografowałem) jest na Pl. +++, na chodnik łączący Al. Ujazdowskie z ul. Mokotowską. Tam jednak znak "koniec drogi rowerowej" umieszczony jest na wysokości krawężnika ! Kwestia "wariantów A i B" do sprawdzenia na miejscu.
Czy władze miejskie zachęcają do łamania PoRd ? - czasem się nad tym zastanawiam.
Na placu Trzech Krzyży jest to jakaś możliwość wjechania na DDR dla tych, którzy podążają od strony Nowego Światu. Tu przy Zajączka można dyskutować nad miejscem ustawienia znaku, ale przynajmniej można spokojnie zjechać w lewo na jezdnie ulicy Mickiewicza.
Jeszcze jedno - po lekturze ww. zdjęć zrozumiałem sens ddr na wschodnim wiadukcie Andersa - on po prostu ma być łącznikiem dla rowerzystów między ul. Mickiewicza a ul. Bonifraterską czyli przypomina przedwojenny przebieg wiaduktu, z czasów Prezydenta Starzyńskiego (połączenie Żoliborza ze Starym Miastem wiaduktem, Bonifraterską przedłużoną od Franciszkańskiej do Pl. Krasińskich).
To wcale ne jest zły pomysł, aby zapewnić dojazd z Bonifraterskiej, Miodowej czy Krakowskiego Przedmieścia na Żoliborz, tylko jak zwykle brakuje wykończenia, bo ta ścieżka od wiaduktu do Bonifraterskiej nie powinna urywać się przed skrzyżowaniem, tylko mieć połączenie z pasami dla rowerów na Bonifraterskiej i Międzyparkowej.
Krzysztof