Autor Wątek: Do Otrębus.  (Przeczytany 7839 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Do Otrębus.
« dnia: 15 Kwi 2011, 21:50:13 »
Hej.

Czy ktoś może orientuje się jak dojechać z centrum do Otrębus ? Chodzi mi o jakąś bezpieczną trasę (wolałbym uniknąć Al Jerozolimskich i ul Warszawskiej gdzie jeżdżą wariaci). Może ktoś lubi jeździć w te rejony i zna fajną traskę?

Komu w drogę temu rower.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Kwi 2011, 22:09:25 »
WKD  :D
 
Wymagany dodatkowy bilet na bika  >:(
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #2 dnia: 16 Kwi 2011, 06:29:43 »
jeżdżę Alejami dosyć często więc po pierwsze faktycznie średnio przyjemnie. Jednak do Pruszkowa jeszcze ujdzie. 2 pasy pozwalają jechać środkiem pasa :) Zawsze wygina mnie na samą myśl o odcinku Pruszków-Otrębusy a zwłaszcza za samym Pruszkowem na wysokości jednostki wojskowej. Wydaje mi się, że jadąc Alejami można wybrać dowolne odbicie do wkd i jazda wzdłuż wkd jest jakąś alternatywą (nie dla roweru szosowego).
Ostatnio wynalazłem jeszcze taką drogę:
http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Warszawska&daddr=Otr%C4%99busy&hl=pl&geocode=FRLkGgMdAn49AQ%3BFZdqGwMdlMg8ASlDnu3hITYZRzGVLHShmUh0RQ&mra=dme&mrsp=0&sz=13&sll=52.124004,20.841236&sspn=0.062603,0.154324&ie=UTF8&ll=52.110195,20.804501&spn=0.062622,0.154324&z=13
bardzo przyjemna i spokojna. czego nie można powiedzieć o dojeździe do niej
tak więć i tak źle i tak niedobrze. :D
a na koniec i tak wybór należy do Ciebie ;)

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Kwi 2011, 17:01:13 »
qwerJA WKD to ty se wsadź w zadek. :P Ja tu myślę jak dojeżdżać do pracy by nie bulić majątku za kolejkę :)

pimpf czy warto z Wawy jechać do Nadarzyna i stamtąd do Otrębus?

Nie ma jakiejś traski (jakimiś podmiejskimi uliczkami) tuż obok torów WKD? :)
Komu w drogę temu rower.

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Kwi 2011, 18:20:01 »
można jechać wzdłuż wkd ale to nie na rower szosowy. nie było że to ma być dojazd do pracy. ja tam lubię czasem na około a milej niż jak na żyletę do celu... ;)
jak jeździłem przy wkd to waliłem alejami do granic miasta a potem w lewo zaraz za znakiem "Wawa żegna", potem już przy wkd. z czasem nauczysz się na którym przejeździe trzeba przejechać na druga stronę torów żeby nie trafić w ślepy zaułek.
A przez Nadarzyn to zależy gdzie się mieszka... jeśli gdzieś Ursynów to nawet znam dobry przejazd do Nadarzyna:)

Jeśli ma to buć jednak dojazd do pracy to chyba pozostają Aleje. Jeśli z Bemowa to może można przebijać się po północnej stronie torów PKP i wyjeżdżać na południowa w Pruszkowie...

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Kwi 2011, 01:18:28 »
Akurat z centrum lecę jak napisałem na początku :) Chyba bym musiał do mojego Krossowego roweru założyć grubsze opony a nie 3,5cm
Komu w drogę temu rower.

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #6 dnia: 17 Kwi 2011, 08:26:44 »
Akurat z centrum lecę jak napisałem na początku :)
co nie znaczy że przez Bemowo nie możesz jechać ;) a serio...
35mm na jakimkolwiek bieżniku styknie. tam jazda przy nasypie więc kamienie i dlatego jej (tej drogi) nie lubię.
Zbierając - chyba waliłbym alejami jednak

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Kwi 2011, 11:38:24 »
Jak komunikacyjnie i liczy się czas, to niestety - aleje najlepsze, bo najszybsze.

Ale fakt, ja też za nimi nie przepadam.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Kwi 2011, 12:33:27 »
Alejami ja tez bym nie polecał, ale co zrobić? Nie ma pobocza, a to co jest żwirowate to... nie ma jak zjechać w razie czego... Z drugiej strony ta niteczka dla pieszych wzdłuż WKD to się nie nadaje dla mojego LWBeka (testowane 1.5 tygodnia temu w drodze do Ożarowa), przynajmniej od Michałowiec w stronę Pruszkowa. Zaś ilość przejazdów przez WKD jest imponująco żenująca, a te które są to..... tylko na małe ciśnienie w gumach i dobre amortyzatory. W samochodzie przy większej prędkości można plomby pogubić...
Swego czasu szukałem przejazdu z Ożarowa od siebie na Okęcie. Wziąłem prostą, narysowałem pomiędzy domem a miejscem pracy i.... 50% dróg odpadło po obejrzeniu na zdjęciach z satelity jak wyglądają te drogi i z czego są połozone. Pozostałe 30% odpadło po probie przejechania się nimi i sprawdzeniu organoleptycznie czy to na pewno jest droga... Reszta, owe 20% nie trzyma prostej linii do celu i też wymaga "skakania" po chodnikach, poboczach, etc.
Numeru z ulicą Środkową nie zapomnę nigdy... (sprawdźcie sami okolice przejazdu przez WKD). Jechałem z Okęcia do Ożarowa, po jakimś czasie uliczka zamieniła się w droge polną, potem w  ścieżkę dla rowerów z zagrodami przy WKDce (koniecznośc przeniesienia roweru bo przejazdu nie ma), a po drugiej stronie, znalazłem TIRolota, którego GPS wyprowadził w pole i szanowny kieroFFFca (próbował się zmieścić i mnie rozjechać jeszcze) chciał spróbować cokolwiek zrobić i zawrócić. Chwilę dalej, uliczka Środkowa zamieniła się w bajoro z błot ai gliny i tylko jakimś dziwnym cudem udało mi się przebrnąć bez zsiadania z roweru do Jerozolimskich...
Oczywiście, nikt nie mowi, że Jerozolimskimi się nie da... Ale na tej drodze szybkiego ruchu, to naprawdę trzeba "swoje 30" grzać, pojazdy wolniejsze są niemalże spychane, niezależnie od kształtu... Obok mojego LWB śmigały samochody jadące setką i więcej, a jeden z jakichś mikto dostawczaków przeleciał "na gazetę", mimo, że jechałem już linią oddzielającą pas prawy od tego co tam zostało nazwane poboczem. Tamtejsi kieroFFFfffcy nie liczą się z niczym i nikim, a stosunek kierowcy/kieroFFFffcy jest zdecydowanie na odwrót niż na jakiejkolwiek innej trasie szybkiego ruchu. Niestety do dzisiaj nie wiem czym jest to spowodowane... :> (czyżby Pruszkowiacy mieli nieco za blisko szpital tworkowski? :> )


Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Do Otrębus.
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Kwi 2011, 12:42:49 »
Czyli nie ma dobrej ścieżki :) Trzeba się męczyć przez wertepy albo bić ze smrodziami mechanicznymi :/
Komu w drogę temu rower.